Czy można być dla wszystkich – refleksje z mineralnych basenów

Czy można być dla wszystkich – refleksje z mineralnych basenów w Arzakan 26 październik 2014

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Erewań nas zaprasza, a my leniwie do niego zmierzamy.

Ok 40 km od Erewania znajduje się Arzakan wioska z mineralnymi wodami.

A jak wszyscy wiedzą, mineralne wody bardzo lubimy.

Pędząc autostradą – no może za duże słowo – z Sevanu do Erewania, mniej więcej w połowie drogi zjechaliśmy na Arzakan w kolejną zieloną dolinę, może o tej porze roku bardziej mieniąca się wieloma kolorami. Miejscowość jest bardzo lubiana przez mieszkańców Erewania, którzy w gorące lato (45 stopni) chronią się w tutejszych lasach w dolinach nad strumyczkiem. Dlatego poza parama hotelami, cały strumyczek otoczony jest (zapewne płatnymi latem) miejscami piknikowymi.

Ale gdzie mineralne wody???

Fakt Ormianie nie specjalnie je szanują, ale przecież widziałam w internecie nawet basen.

Spotkane kobiety nie mówią po rosyjsku.

Trzeba gdzieś iść się zapytać, przecież po to tutaj przyjechaliśmy.

Stanęliśmy pod jednym z hoteli i weszliśmy na portiernię, gdzie przy kawce siedziało paru mężczyzn. Jeden z nich wyglądający na Rosjanina, zaczął tłumaczyć nam gdzie są wody mineralne, jednak w pewnym momencie stwierdził

 

Zapraszam was na kawę, a za 5 minut pojadę w tamtą stronę to Was podprowadzę.

 

I takim sposobem znaleźliśmy się w gabinecie lekarza tutejszego sanatorium.

 

Artur – bo tak nazywał się miał 25% polskiej krwi, po babci – jednak po polsku znał parę słów. Sam bardzo lubił mięso, alkohol i papierosy . Dlatego gdy powiedzieliśmy, że nie jemy mięsa, stwierdził autorytatywnie mięso jeść trzeba, a przynajmniej ryby.

Jakże inne podejście do jedzenia mięsa niż jego koleżanki z sanatorium w Jermuku, które twierdziły, że nie jedzenie mięsa i nabiału daje zdrowie.

Przykład na to, że w życiu każdy robi to co mu wygodne i raczej należy iść swoją własną drogą, a na pewno nie ślepo wierzyć autorytetom.

Pokazał nam pokoik w sanatorium i namawiał do zostania dłużej – twierdząc, że pokoik wraz z jedzeniem – ponoć bardzo dobrym i procedurami kosztuje 22000 drachm za dzień (180 zł.) za dwie osoby.

W ogóle nie myśleliśmy o czymś takim, ale skoro się nam pokazuje, warto się mu bliżej przyjrzeć.

 

Potem pojechaliśmy na baseny, które znajdują się w centrum wsi w prywatnym domu (jest to nie za bardzo legalne, właściciel nie chciał podawania namiarów, dziwni ludzie ) dlatego trzeba się o to pytać .

Są dwa baseniki, które tak jak saunę wynajmuje się na wyłączność. Jest mniejszy i większy my zapłaciliśmy 7000 za godzinę (56 zł.za mniejszy).

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

A woda przyjęła nas rewelacyjnie siarkowy narzan (lekko gazowana woda) do tego rura dająca masaż, taka bajka spotkania człowieka i wody, wody która chce być jak najbliżej człowieka i mu pomagać. Temperatura wody ok 38 stopni. Budynki z basenami mają częściowo odkryte dachy, ale może na zimę je pozamykają.

A człowiek ……… co robi -n ie dba o to co daje mu utrzymanie. Właściciel tych baseników jak kiedyś je wybudował to teraz w ogóle w nie nie inwestuje. Krzesła czy stoły są tak rozlatujące się i poniszczone, że na pewno nie wstawiłby je do własnego ogrodu, o domu nie wspominając. Podłoga wokół basenu nie myta dawno, dawno temu, wszędzie otaczający brud i bylejakość, i to w sumie za wysoką cenę porównując do saun wynajmowanych na wyłączność w hotelach.

To takie podcinanie sobie gałęzi na której się siedzi, a może przekonanie, że woda musi przynosić mu dochód i to nie tylko mu, ale żyć z tego musi cała rodzina, nie robiąc nic (nawet nie myjąc tam podłogi od czasu do czasu).

A co na to woda…………….

Rozczarowana, tym że tak ją traktują, bo ona chce służyć wszystkim, a tutaj na pewno wiele osób z uwagi na otoczkę i cenę nie przyjdzie (woda w basenie czysta i szybko wymieniająca się, szybki przepływ). Czyje się, że ją potraktowano na wyłączność, ograniczono, zabrano wolność.

Medytowaliśmy aby woda mogła być wolna, prosiliśmy tamtejsze duchy miejsca o pomoc jej w nabraniu siły do zmiany swojego położenia.

A czy w ogóle jest możliwe, żeby coś było dla wszystkich?

Choć może lepiej być czymś luksusowym, o czym marzy grupa osób dla której jest to niedostępne i z czasem stara się to zdobyć.

Na pewno ile osób tyle filozofii.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Ponadto obok znajduje się ogólnodostępne źródełko z mineralną wodą, woda cudowna lekko ciepła, gazowana wręcz słodka. A obok balagan i syf. Do tej pory Armenia była dość czysta, jednak to miejsce jest straszne pod tym względem. Wielu Wasz powie bieda??? 

Dlaczego bieda równa się bałagan??? 

Moim zdaniem jedno z drugim nie ma nic wspólnego. No może tym syfiarzom pozwala więcej narzekać i od naiwnych wyłudzać jakieś wsparcie (tutaj tego nie ma na szczęście). 

 

A nasz znajomy Pan doktór zaprosił nas do właścicieli basenu na poczęstunek. Było oczywiście dużo mięsa, alkoholu, ale również wspaniałe kiszonki, pszenica gotowana z cebulą i sok z dzikiej róży. Fajnie tak popróbować tutejszych specjałów.

Gościnność przez osoby mniej otwarte jest jednak czasem trudna, gdyż nie szanują przestrzeni drugiej osoby, tylko na siłę próbują wmusić pewne potrawy.

Może to już nie gościnność, a zaborczość …………….

I tak tutaj, po raz kolejny tłumaczymy Arturowi, że nie jemy tego i tego (mamy do czynienia z wykształconym człowiekiem).

Przecież nawet podobno kota można zagłaskać na śmierć!.

Oczywiście w niewielu miejscach na świecie można być zaproszonym prosto z ulicy na taką wyżerkę, jednak trzeba być tutaj bardzo stanowczym, wręcz ostrym, aby zachować siebie.

A dom właścicieli basenów jakże różni się od nich samych, nowe mebelki i sprzęty, wszędzie czyściutko i schludnie, bardzo bogato wręcz luksusowo. Do tego niezrozumiałe dla nas narzekanie, że brak pracy i nie ma co robić ?

No jak to ???

Posprzątać, odnowić teren basenu. Patrząc na cenę za wejście, na farbę wystarczą ze 3 godziny wynajmu i jest inny świat przestrzeni.

 

Dziękując za gościnę pojechaliśmy się przespać na przyrodzie, aby nabrać przestrzeni do zaproszenia od wody i miejsca do dłuższego pobytu. 

Loading Facebook Comments ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *