Kwarcuś mleczny z Atlasu co łamie schematy
Kwarcuś mleczny z Atlasu .
Kwarcuś bo tak go nazwaliśmy pojawił się w naszym życiu niespodziewanie . Jedąc przez Atlas w Maroku , nagle zobaczylismy białą ścianę kwarcu . Uskubanego przez drogowców właśnie budujących tam drogę .
Pojawił się jak światło w jasności . Jak światło, które oświetla drogę na drodze światła. Bawił się ze słońcem rozpraszając wokół promyczki światłości .
Kwarcuś okazał się bardzo rozmowny , nie tylko namawiał mnie do warsztatatów z kamieniami , ale opowiadał o swoim zyciu o tym, że powstał jako cmentarzysko mikroorganizmów , które , gdy chciały zmienić stan skupienia – skupiały się w jednym miejscu . Taka energia świetlistości przejścia .
Mówił, że od przodków (rodziców , dziadków itp.) należy brać to co dobre ,a to co złe przezyte często nie pasujące do czasów w których żyjemy odpuszczać .
Z niego mamy brać światło
Zgodnie z wiedzą o minerałach kwarc mleczny polecany jest do noszenia przy sobie dla codziennego odnawiania energii, szczególnie w sytuacjach związanych ze stresem, nagłym szokiem, albo w przypadku gorszej pogody na dworze, osłabienia organizmu, dla osłabienia wpływu negatywnych sytuacji jakie człowieka spotykają. Na poziomie mentalnym uważa się, że ten kamień wzmacnia pozytywne nastawienie, pomaga uspokoić się i zebrać myśli i poprawia pamięć.
Jednak to tylko niektóre właściwości naszego kwarcusia .
Gdy przyjechaliśmy do domy Bartek wystawił jego bryłki na trawę , ja natomiast w ferworze „powrotu do domu” zapomniałam o nim .
Po 2-3 dniach znalazlam
-
Jechaliście tyle tysięcy kilometrów , przyjechaliście w nowe nieznane Wam miejsce , a ja Was nie powitałam , nie zaprzyjażniłam z miejscem powiedziałam ze skruszoną miną
Kwarcuś popatrzył na mnie uśmiechając się
-
Ja łamię schematy i z cierpliwością i pokorą czekam na nowe odpowiedział , więc się nie przejmuj
I tak został kwarcusiem łamiącym schematy .
Kwarcusiem , który pomaga łamać to co stare schematyczne i daje cierpliwość i pokorę w czekaniu na nowe .
Parę dni potem gdy potężna bryła kwarcusia zawiatała do naszej sypialni . Śnił mi się Bóg Kwarcu który powiedział do mnie , że
:Kwarcus to kamień pobłogosławiony przez najwyższe moce, z najlepszej Bożej łaski „
Dla mnie nic dodać nic ując , siła tego kamienia jest poteżna , gdy tylko druga osoba otworzy się na nią .
Dziękuję bardzo kwarcusiowi za zawitanie do naszego życia . Od czasu gdy się pojawił schematy w dziwnym szybkim tempie znikają z naszego życia , a ich miejsce zajmuje wolność i światło.
Dziękujemy , dziękujemy