biegówki norwegia

now browsing by tag

 
 

Jotunhaimen – trasy biegowe Norwegia – luty 2012

5Dalsza część podróży przebiegała przez Szwecję a potem z powrotem wróciliśmy do Norwegii i przez Lofoty cofaliśmy się wybrzeżem i fiordami do środkowej Norwegii, gdzie ponownie biegaliśmy w masywie Jotunhaimen. Szczerze mówiąc biegaliśmy także w Szwecji i po drodze gdziekolwiek gdzie był śnieg i trasy. Ich ilość jest tak olbrzymia, że jadąc autem widać często znaki drogowe ostrzegające przed narciarzami. Zatrzymywaliśmy się więc w miejscach których nazw nawet nie znamy. Czasem były one oświetlone dając nam możliwość jazdy do 22 godziny.

3 

Naszym zdaniem najlepszym rejonem do biegania jest cała środkowa Norwegia. Spotkacie tam przygotowane, ratrakowane trasy biegowe co krok. Wjeżdżając w górskie rejony najlepiej posiadać kolce w oponach lub łańcuchy, ponieważ drogi są odśnieżane do czystego lodu (lód jest karbowany). My nie mieliśmy kolców i przejechaliśmy szczęśliwie po czystym lodzie 2 tys. km. Ale posiadamy terenówkę, a camperem pewno byłoby trudniej. Największym problemem dla nas była kąpiel po wysiłku. Warto się zapisać do organizacji otwartych drzwi , przy okazji poznając codzienne życie Norwegów (Servas, Hospitalityclub, Coutchsurfing) z których gościnności korzystaliśmy, poza tym w nawigacji jest funkcja odszukiwania stacji benzynowych posiadających prysznic. Również co 60-100 km są przydrożne WC – ogrzewane pomieszczenia z umywalką i ciepłą wodą. Zawsze można skorzystać z podróżniczego sposobu kąpieli w miedniczce + gąbka jak kiedyś nasze babcie i prababcie. Nasz sprawdzony sposób korzystania z basenów jest tu trudny – są tylko w największych miastach.

3

I tak niemożliwe stało się faktem. Mając nocleg we własnym łóżku i jedzenie z Polski, nasze koszty ograniczały się do zakupu paliwa (7,5 zł za litr), promów i fotobramek.

Pamiętej!  Inne są zasady zachowania się na trasach biegowych w Norwegii!!!

Osoba wolniejsza lub stojąca ma pierwszeństwo a nie rozpędzony sportowiec!!!!!

To naprawdę daje poczucie bezpieczeństwa dla osób początkujących.

Jeżeli uważasz że jazda sprawia ci przyjemność to się uśmiechnij!!!

Jeżeli ktoś chciałby przeczytać pełen podróżniczy opis naszych refleksji o "podróży na Lofoty" : www.opodrozynapolnoc.blogspot.com

P1070996

LYGNA – trasy biegowe w Norwegii – luty 2012

Kilkadziesiąt kilometrów dalej w stronę Lillehammer trafiamy do maleńkiej miejscowości o nazwie Lygna.

45 (2)

Z niej prowadzą drogowskazy przez góry do sąsiednich miejscowości – 19 km w tę, 22 km w tamtą, 8 w tą i jeszcze 5 w tamtą….. Wokół Lygny jest ponad 150 km przygotowywanych codziennie tras biegowych!!!! Zaczynamy wierzyć w mit przewodnikowy.

6

Jest też część sportowa ze strzelnicą , stadionem i pętelkami dla potrzeb zawodów. Wybieramy przejazd przez góry, przy pięknym słońcu,niebieskim niebie i kilkunastu stopniach mrozu.

910

Po drodze mijają nas Norwedzy, którym ta sytuacja życiowa dozwala uśmiechać się do siebie nawzajem, widocznie tym raczej surowym na twarzy ludziom jazda naprawdę sprawia wielką frajdę. A jeżdżą pięknie bez sportowego zacięcia na twarzy, z wielką gracją i lekkością w ciele.

4

Nic dziwnego – przyjechało przedszkole – maluch kiepsko chodziły ale już im poprzypinali deski do nóg i dawaj…..

3

27

Holmenkollen – trasy biegowe obok skoczni w Oslo – luty 2012

Naszą podróż rozpoczęliśmy w Oslo przypływając do niego promem z Niemiec. Nie jest to najlepszy pomysł, bo po zjeździe z promu (strefa wolnocłowa), następuje szczegółowa kontrola, w poszukiwaniu alkoholu. U nas budziły również zainteresowanie zapasy żywności na cały miesiąc podróży ( żywność jest tu 3x droższa). Lepiej dojechać przez Danię i mosty lub promem do Szwecji, a potem pojechać przez jakieś lądowe przejście graniczne, gdzie najczęściej są tylko kamery i ograniczenie prędkości.

7

Dojazd do Holmenkollen jest słabo oznaczony – praktycznie wcale ( nie ma drogowskazów, ponoć błądzi cały świat jak jedzie na zawody, Norwedzy mówią że wszyscy wiedzą gdzie jest skocznia!), my pobłądziliśmy i „zaliczyliśmy” fotobramkę wjazdową do miasta z opłatą za wjazd. Nie są to wysokie kwoty (ok.15 zł), jednak po całej miesięcznej podróży na Lofoty przyszedł do domu rachunek na około 100 zł..

9

Holmenkollen – to skocznia narciarska z trasami biegowymi wokół. Arena wielu zawodów Pucharu Świata.

8

Profil trasy jest zdumiewający, takich ostrych podjazdów i zjazdów jeszcze nie jeździłem na biegówkach. Mówi się że Kubalonka na której trenujemy jest ekstremalna, ale tu jest jak na kolejce w wesołym miasteczku. Serce kluje na podbiegach – standard. Przygotowanie koncertowe – stadion , strzelnica, ciepłe Wc, wieczorem zawody amatorskie przy sztucznym świetle. Poziom taki że aż nas zatyka.

2

4

56

103

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

NORWEGIA – KRÓLESTWO BIEGÓWEK – rok 2012

Kiedy jadąc do Norwegii w lutym 2012 roku przeczytaliśmy w przewodniku że jest tam ponad sto tysięcy kilometrów tras biegowych – nie uwierzyliśmy. To raczej brzmiało jak marny , nieprawdopodobny żart.

8

Jednak nasze obserwacje na miejscu i zapoznanie się z narodową „obsesją” Norwegów, udowodniły nam że niemożliwe jest możliwe i to w formie przygotowanej ratrakami.

33

Jak sięgnąć po ten „raj”, wszak wszyscy wiemy że ten kraj należy do najdroższych krajów świata, gdzie w zimie nocleg w najtańszym hoteliku w małym miasteczku kosztuje około 350-400 zł za osobę. Komunikacja publiczna jest równie droga, a zimą tańsze domki (hytte) z reguły nie mając ogrzewania są pozamykane dla turystów.

5

My znaleźliśmy taki sposób i chcemy się nim podzielić. Od kilku lat nasz wolny czas spędzamy podróżując 20-letnia terenówką po Europie. Jest to auto przystosowane do tego celu, mając w sobie łóżko, a od niedawna również ogrzewanie postojowe tak zwane webasto. Takie wyposażenie zaowocowało w postaci zimowej wycieczki na Lofoty w Norwegii.

1

Nasze pasje podróżnicze połączyliśmy tym razem z innymi zainteresowaniami czyli bieganiem na nartach. W tym kraju zimą jest to bardzo dobre połączenie, ponieważ daje możliwość eksploracji gór, przez które ciągną się przygotowane trasy biegowe. A przy niewielkim liczebnie narodzie (ok.4 mln) i ogromnej ilości tras, można również doświadczać samotnego spotkania z dziką , dziewiczą przyrodą.

5 (2)

Pamiętajmy przy tych spotkaniach, że przyroda gór rządzi się swoimi prawami i ( w odróżnieniu od sportowego biegania na trasie wokół parkingu, gdzie w każdej chwili można zjechać i schronić się w aucie)  tutaj należy dostosować ubiór do wymogów dalekiej wycieczki w góry. Przekonaliśmy się o tym na „własnej skórze” odbiegając w góry na kilkanaście kilometrów w cienkich sportowych ubiorach. A potem ledwo wracaliśmy przy lodowatym , wzmagającym się wietrze wiejącym w nasze spocone i cieniutko ubrane plecy. I tu ratunkiem przed przeziębieniem okazało się owo urządzenie, zwane ogrzewaniem postojowym, przezornie pozostawione – działające na minimum i dające nam możliwość ucieczki do ciepłego wnętrza auta. Bo generalnie bez podobnej formy ogrzewania odradzamy taką podróż z nocowaniem w samochodzie. Zimą temperatury w górach Norwegii mogą lekko osiągać wartość minus 30 stopni C.

16

Oczywiście, my dysponujemy tylko ciasną terenówką bez wc i prysznica. Natomiast przyjazd tutaj ogrzewanym camperem z łazienką w kilka osób, może być bardzo wygodną formą korzystania z tras biegowych. Ze względu na dozwoloną prawnie formę biwakowania „na dziko”, można się zatrzymywać w dowolnym miejscu poza obszarem zabudowanym. My wybieraliśmy najczęściej potężne i prawie puste w nocy parkingi pod trasami biegowymi. Są często ulokowane na szczytach wzgórz, na zakończeniach dróg, w bardzo malowniczym , widokowym krajobrazie lasów i gór.

P1070967

Najczęściej są bezpłatne (jak i trasy biegowe- zawsze bezpłatne), lub należy wrzucić do skrzynki opłatę wynoszącą około 10-20 zł za dobę od auta (pamiętajcie o drobnych pieniądzach). Takie stojące w nocy auto nikogo nie dziwi, bowiem większość rozrzuconych po górach domków nie ma dojazdu, a ich właściciele pozostawiają auta na parkingach i dalej docierają do dacz na biegówkach! Trasy biegowe przecinają góry łącząc ze sobą miejscowości, w związku z tym dla niektórych formą spędzania urlopu jest podróż na nartach z plecakiem przez Norwegię.

2