ZDROWIE CIAŁA

now browsing by category

 

Rezerwat „Generalskie plaże”

Rezerwat „Generalskie plaże” 27-03.2019

 

12

 

 

8

 

 

11

 

Nasza znajoma z Saratowa poleciła nam to miejsce. Dziękujemy Tani za ten namiar. Polecając napisała „jak nie byliście na „Generalskich Plażach” to nie byliście na Krymie”. I miała rację.

q17

q18

 

Rezerwat przyrody ten znajduje się 50 kilometrów od Kercza, na brzegu morza Azowskiego. Jego wielkość to tylko 30 na 15 km.

 

q15

 

q13

 

Głównie to przestrzeń pagórkowatego stepu, po którego dróżkach można jeździć autem. Za względu na mocne zjazdy i podjazdy – na niektóre plaże – lepiej to robić terenówką.

q14

q7

Wybrzeże nas urzekło swoim pięknem, schodzących do wody formacji skalnych, naturalnych zatoczek – z żółtymi, piaszczystymi plażami. Do tego stosunkowo ciepłe wody morza Azowskiego o tej porze roku, w których pływają widywane przez nas regularnie delfiny.

7

10

6

Obrazu dopełniają „kwietniki z dzikich kwiatów”, bo to nie kwiaty w trawie tylko kobierce kwiatów z których wystają źdźbła traw. Uwodzą nas swoimi zapachami, lubimy odszukiwać ich właścicieli…

13

11 (1)

12 (1)

Nawet jednego razu wypływam wpław, podobnie jak w Abchazji, w głąb morza bo przepływa akurat stadko tych ssaków – niestety nie zainteresowały się mną.

 

q16

q17

 

q13

14

Na niektórych dojazdach do plaż są zakazy campingowania. Przy tych największych ich nie spotkaliśmy, dlatego nawet o tak wczesnej porze roku trafiają się turyści namiotowi. Jest ich niewielu, zatem stoimy samotnie, w kolejnych zatoczkach lub na wyniesionym klifie ponad morze.

 

q26 (1)

q10

 

q11

 

 

Te ostatnie dają przegląd przestrzeni i miejsca takie są zwykle czyste energetycznie. Czujemy się tu zatem swobodnie będąc w miejscu które jest wypoczęte po zimie i może pretendować do „naszego ziemskiego raju”. A na pewno naszym numerem jeden przyrodniczych miejsc Krymu.

 

q9

q15

q19

q16

Pozostajemy tutaj zatem jeden tydzień, robiąc przy okazji oczystkę ciała.

Tym razem jest to działanie na kilku poziomach.

Rano na czczo piliśmy płyn fizjologiczny 200 ml w celu oczyszczenia nerek. 

Potem kilkanaście do kilkudziesięciu minut ampułkę 10 ml triosulfatu rozpuszczonego w wodzie w celu usunięcia metali ciężkich.

Około 16 godziny przychodziła kolej na dowolny (50 ml – tylko wysokiej jakości) olej z cytryną – w celu oczyszczenia wątroby. 

Jedliśmy i piliśmy tylko do 18 godziny, a potem sól gorzka 40g rozpuszczona w wodzie w celu oczyszczenia okrężnicy z treści i złogów jelitowych.

Do własnej decyzji należała jeszcze aplikacja ziołowych środków na pasożyty (piołun lub wrotycz).

Kuracji towarzyszyła lekka, głównie sokowo-wodna dieta.

62

 

61

Siedem dni to okres który przeniósł wyraźny efekt opróżnienia jelita, pod koniec prawdę powiedziawszy miałem już tego dość.

Opróżnienia były regularne przez całą dobę i wywołały zmęczenie w moim ciele.

Jednak czuło się zmianę na poziomie energetycznym ciała – na plus oczywiście… 

 

 

 

q1

 

q2

 

q4

 

q6

 

Evpatoria i stepy na klifie morza Czarnego.

Evpatoria i stepy na klifie morza Czarnego. 20-22.05.2019

 

 

FB_IMG_1561638531981

 

 

93

 

88

 

 

To w końcu takie „nasze” miejsce z dużą przestrzenią przyrody. Można troszkę poczuć się jak w Mongolii. Rozległa przestrzeń stepu po której można jeździć wyznaczonymi szutrowymi dróżkami – to park narodowy.

a5

a3

 

a4

 

 

Ulokowany jest ok.70 km na zachód od Evpatorii. Teraz wiosną jest to w całości kwitnąca polana kwiatów.

82

 

83

 

 

Można zatem w odosobnieniu oddać się fotografii tego naturalnego kwitnącego ogrodu. Naprawdę jesteśmy wdzięczni Wszechświatowi za ten kwitnący step, chcieliśmy go zobaczyć wiosną.

81

 

84

 

 

Planowaliśmy nawet wizytę w Kałmucji. Doszły nas jednak słuchy że w tym roku jest tam wczesna, gorąca wiosna, i nie zdążymy na pola kwiatów. Teraz zatem sycimy się kolorami, zapachami, przestrzenią…

86

89

 

Przestrzeń ta kończy się skalnym nadmorskim urwiskiem. Wieńczy tę przestrzeń swoim urokiem groźnego, niedostępnego brzegu morza Czarnego.

91

 

87

 

 

Na jego krawędziach gniazdują stada kormoranów, a na brzegu spotkaliśmy parkę rzadkich w Polsce oharów.

 a10

 

a7

 

a8

 

a12

 

Są tu oznaczone pola biwakowe na których można po prostu obozować.

FB_IMG_1561638307441

 

FB_IMG_1561638387882

 

Pierwszy nocleg spędzamy nad samą wodą, romantycznie…jednak jest tam taki huk fali, że na kolejną wybieramy wysoki brzeg.

FB_IMG_1561638580881

FB_IMG_1561638549349

Towarzyszy nam w nocy księżyc podkreślając kontury skalnego wybrzeża.

80

Cała ta przestrzeń przyrody parku nie jest imponująca, ma około 30 km na 15.

a1

 

a2

 

a11

 

 

Dziękujemy jednak administratorom tych ziem, że wyłączyli kawałek żyznego stepu spod upraw.

90

 

92

W ten nasz raj wkrada się jednak cień.

FB_IMG_1561638566297

Coś popiskuje w silniku naszej landrynki. Robimy szybkie ustawienie, mój umysł przywarł do emocji zmartwienia, generuje teraz okazje do bycia w swoim świecie…jak jedno zmartwienie odchodzi pojawia się szybko nowe.

 

Wyrzucam program potrzeby przeżywania emocji martwienia się….

 

Wprowadzam program zaufania do wszechświata…

 

96

95

 

Cały ten zakątek ziemskiego ogrodu zlokalizowany jest niedaleko kurortu Evpatoria. Jest tu cała masa ogromnych sanatoriów (około 50), w których leczenie oparte jest na błocie (borowinie) z jeziora Sackiego. Jest to największy kurort sanatoryjny Krymu. Prawie wszystkie upadłe i zdewastowane budynki w latach 90- tych zostały wyremontowane i pracują.

_DSC9231

 

Starówka o tej porze roku zaskoczyła nas swoim spokojem. Do tego zabudowa jest niska i ma w sobie klimat miasteczka na peryferiach.
Jego specyfiką jest usytuowanie pięciu religii obok siebie: cerkiew prawosławna, meczet muzułmański , kościół katolicki, synagoga żydowska i karaimski …………………. widać to na planie.

 

_DSC9225

94

Jezioro Saki – leczniczy cud natur

Jezioro Saki – leczniczy cud natury 11.05.2019

 

 

c7 (1)

 

Bliżej wschodniego krańca półwyspu krymskiego znajduje się jezioro Saki. Swoją sławę zawdzięcza stężeniu soli podobnej do morza Martwego, oraz zawartym w nim minerałom. Natura hojnie dzieli się swoimi skarbami. Podziemne źródło z solanką zasila wody jeziora tak intensywnie, że był tu zakład produkujący sól. Minerały mają drobne cząsteczki, są zatem dobrze przyswajalne przez skórę. Kąpiel w wodzie lub błocie nie powinna przekraczać 15 minut. Serce może nie wytrzymać obciążenia gęstej krwi, są znane przypadki zgonów.

FB_IMG_1561638368554

Tutaj powstawały pierwsze sanatoria już za carów.

Jezioro jest na wąskiej mierzei, która od drugie strony przeistacza się w Morze Czarne. Są na niej sanatoria, a bliżej Evpatorii to niezabudowany brzeg.

 

c12

 

 

c11

 

Jeziorko przyjęło nas na kilka dni. Przestrzeń dawała ukojenie po emocjach warsztatu, powoli wracaliśmy po nim do równowagi energetycznej …. Jesteśmy wdzięczni tej przestrzeni, wodzie jeziora i wszystkim mniej widzialnym duszkom za opiekę podczas tego oczyszczania.
Więcej będzie na filmiku……..

A Brygidka ma konkretne efekty zdrowotne. Jeszcze w Polsce ukąsił ją kleszcz. Po dwóch tygodniach na warsztacie, gdzie było dużo emocji pojawił się rumień. Trzy doby moczenia w błocie i solance, przy wsparciu witaminy C i monastyrskiego miodu z propolisem i jad pszczeli nalewka, olejek z mirry – 2 krople na miód – do picia i smarowania skóry – wyczyściły nogę całkowicie. Monastyr dostarczył również świętego źródła w którym się kąpaliśmy, zgodnie z zaleceniem siostry zakonnej:

 

Do leczenia służą święte źródła.

 

Jak widzicie to niezwykle autorski sposób poradzenia sobie z boreliozą. Gratulacje dla Brygidki…i doradzających znajomych naturoterapełtek.

 

received_382532862374303

 

received_329985064566477

 

c13

Rosyjskie bazary raz jeszcze……

Rosyjskie bazary raz jeszcze…… 21.05.2019

k2

 

k12

 

Mają swój urok, koloryt, są wdzięcznym tematem do fotografii. Może też koloryt zapewniają towary, owoce, warzywa z nieco bardziej egzotycznego Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kazachstanu, Korei….

k7

 

k15

 

 

Nie zawsze jest miło i przyjemnie…. szczególnie gdy jest dużo handlarzy z Armenii. Trzeba przy nich stać w swojej sile, by nie poddać się wstydowi, kpinie, szyderstwu i innym socjotechnikom przez nich stosowanym. Ale jak mówią miejscowi to oddzielny gatunek “predajuszczich”, a reszta jest normalna.

 

k1

k16

Ja spróbowałem bakłażana który był pierwsze grillowany, potem kiszony i potem nadziany kiszoną marchewką z czosnkiem na ostro w zalewie olejowej ( 9 zł/szt). Ceny kiszonek dość wysokie 30 zł za kilo. Cenę rekąpensują egzotyczne smaki……

 

k8

 

k14

Wiosenna zieleń Kryma

Wiosenna zieleń Kryma  10-12.05.2019

 

 

d13

 

 

d10

 

 

Nastała faza pełnej zieleni. Liście pokryły w pełni gałęzie drzew i krzewów, jednocześnie zachowując swoją cytrynową świeżość. Jestem tym urzeczony spacerując po bukowym lesie, również na wybrzeżu nasadzona śródziemnomorska roślinność zachwyca teraz swoim wyglądem, bujnością.

c5

c4

 

Życie rozkwita maksymalnie, kilka burzowych deszczy daje obfitość wody. Drzewa Cedrów wchodzą w najdłuższe przyrosty jakie widziałem w życiu. Palmy wypuszczają kwiatostany, sosny pylą.

 

c2

 

 

c6

 

Słychać zgiełk ptaków, pojawiły się motyle i inne owady.
To czas kiedy również dla nas przyroda daje możliwość obozowania w komfortowych warunkach. Już wyraźnie ciepło, ale jeszcze nie upalnie…

d15

d11

Gdy prowadziłem szkółkę roślin był to okres najintensywniejszych prac, i z tego powodu nigdy nie mogłem nasycić się tą porą roku w przyrodzie. Teraz jestem w niej i chłonę ją całym ciałem i umysłem…

 

 

c8

 

c14

 

c10