joga śmiechu
now browsing by tag
Życie codzienne , niecodzienne
Życie codzienne , niecodzienne ostatnie kilka miesięcy
No właśnie życie codzienne , wiele się dzieje , jednak mnie wydaje się , że nie mam się czym dzielić na blogu . W podróży każda rzecz , wydarzenie , spotkani ludzi są ważni . Na tyle ważni, że warto o nich pisać , fotografować , a w domu …..
Wszystko wydaje się mniej wartościowe .
Może dlatego nie ma zachwytu nad pobytem w domu, nie umiem w nic dostrzec nic wartościowego , na tyle aby dzielić się z innymi
Nawet warsztaty nie są na tyle istotne , aby o nich pisać , pokazywać Wam jak dobrze się na nich bawimy. Taki domowy marazm , niesiony przez pokolenia .
Dopiero pisząc to uzmysłowiłam sobie jak jest naprawdę i obiecuję dzielić się bardziej tym co dzieje się na co dzień . W życiu codziennym , w naszym wykonaniu tak bardzo niecodziennym.
A przecież przez ostatnie pół roku dużo się wydarzyło , tak ważnych, wartościowych rzeczy
W listopadzie rozpoczęliśmy warsztaty w Veni
http://www.veni-loveandlight.com/ ,
kobietą która może żyć bez jedzenia . Zmieniło to bardzo nasze patrzenie na jedzenie . Zrozumieliśmy , że jest to jedno z większych przywiązań ludzkości . Większość gdy słyszy iść na warsztat , aby potem nic nie jeść , jest przerażona .
A dlaczego ?
Bo jest przywiązana
Przywiązania zabierają nam najwięcej energii , a przywiązanie do jedzenia powoduje , że musimy pracować i jesteśmy zależni od tych którzy to jedzenie produkuje .
Uwolnienie się od przywiązania daje nam wolność co nie znaczy , że musimy przestać jeść . Możemy , ale nie musimy taka maleńka różnica .
I to gdzieś jest nasz cel, nasze marzenie .
Na drodze do jego realizacji trafił się również warsztat z Victorem Truviano,( człowiekiem , który 9 lat nie je i nie pije, wywiad z nim)
http://www.youtube.com/watch?v=v3WFUbzjXHg
11 dniowy proces na którym pije się rozcieńczone soki , a 3 dni pozostaje bez picia i jedzenia. Takie łamanie schematu, że bez picia się umiera . Może kiedyś opiszemy wrażenia z procesu bo wniósł bardzo wiele w nasze życie .
Minął miesiąc od jego zakończenia , a my praktycznie dalej więcej pijemy niż jemy . Pijemy świeżo wyciskane soki, gotujemy zupki bez soli , oleju i innych chemicznych dodatków i pijemy ich wywarki . Czasami jemy świeże owoce jak truskawki czy czereśnie . I tyle, a przy tym czujemy się fantastycznie lekko.
Dziś wiemy jedno , że aby móc obejść się bez jedzenia trzeba pracować nad swoimi myślami .
Gdyż im bardziej wysubtelniamy jedzenie tym nasze myśli krążą szybciej , a dzięki temu to co myślimy szybko się realizuje . A przecież nie chcemy aby nasze „złe' myśli się realizowały wobec nas, a tym bardziej wobec innych.
Poza tym każda emocja powoduje , że schodzimy z drogi odżywiania pranicznego, a wstępujemy na drogę czerpania energii z zewnątrz czyli m.in. z pożywienia
Więc nasze zadanie to praca nad tym aby mieć dobre myśli o sobie , innych . Widzieć dobro wszędzie gdzie jesteśmy .
Jest to nasz eksperyment praniczny , jak się skończy zobaczymy ….
Drugą ciekawą rzeczą którą robimy jest Społeczna Akcja Śmiechowa. Razem z naszą koleżanką Danką Grabczan prowadzimy ją od stycznia w Galerii Wzgórze Pana Franciszka Kukioły
Więcej o niej można poczytać na
www.naszklubsmiechu.blogspot.com
Trzecią rzeczą która bardzo nas cieszy są ustawienia energetyczne
Ustawienia przyszły do mnie same i potrafią zmieniać wiele w życiu naszym i innych
więcej o nich
http://brygidaibartek.pl/nowy-dar-praca-z-przodkami-ustawienia/
Poza głównie sprzątamy stare zaszłości sprzedając większość naszego majątku , zarówno w postaci ruchomości jak i nieruchomości .
Zajmuje to wiele czasu ,
Chyba najwięcej trzeba tu siły psychicznej aby odwiązać się od tego co stare i zrobić krok w nowe nieznane
http://brygidaibartek.pl/sprzedajemy-sprzedajemy-c-d-nowosci/
Nasza kota urodziła 3 wspaniałe kociaki, które już znalazły (Alicja jest zamówiona ) cudowne domki .
Spędziliśmy święta na Bagnach Biebrzańskich , wspaniały tydzień w Sklenych Teplicach – może opiszę mój ulubiony kurort niebawem
Trafiliśmy do wspaniałego osteopaty , który nie tylko ustawił, nam atlasa , ale i poszczególne kosteczki . U mnie okazało się , że problem mojej sylwetki nie leży już nawet w źle ustawionym atlasie , ale w oponach mózgowych . Praca trwa . Bartek natomiast po 4 wizytach został uznany za poustawianego i ma przyjść na kontrolę gdzieś za pół roku . Bardzo polecamy Pana Dominika www.dominikwrotaniak.pl
Wiadome , że dobry przepływ energii w ciele to i więcej energii i siły życiowej .
W majówkę zrobiliśmy warsztat u nas w domu było Vedic Art, joga śmiechu i wiele cudownych transformacji .
To tylko te ważniejsze rzeczy tak i czy tak niewiele . Teraz jesteśmy w kolejnej podróży troszkę innej niż poprzednie, ale o tym w następnych postach .
W podróży one pójdą szybciej
Joga śmiechu w Rybniku
Zapraszam na warsztat radości i relaksu
JOGĘ ŚMIECHU
27 marca 2014r w godzinach 18.30
JOGA ŚMIECHU- poruszy ciało i emocje , da przyzwolenie na śmiech i radość bez powodu.
JOGA ŚMIECHU, czyli prosta nauka bezwarunkowego śmiechu.
Unikalna praktyka, która sprawia, że możemy się śmiać niezależnie od okoliczności, bez pomocy żartów, komedii czy używek. Śmiejemy się w grupie, utrzymując kontakt wzrokowy i dziecięcą jakość zabawy, po kilku chwilach od wywołanego na życzenie śmiechu przechodzimy do naturalnego. Badania naukowe dowodzą, że nasze ciało nie rozróżnia pomiędzy śmiechem wywołanym na życzenie a prawdziwym. W obu przypadkach działa identycznie, organizm dostaje dużą dawkę tlenu i energii a w efekcie wspaniałego samopoczucia.
JOGA ŚMIECHU łączy oryginalne ćwiczenia wywołujące śmiech z ćwiczeniami oddechowymi jogi czyli tzw. pranajamą i relaksacjami. Joga śmiechu została stworzona w Indiach w 1995 roku przez doktora medycyny Madana Katarię.
„Kiedy się śmiejesz, zmieniasz się,
a gdy ty się zmieniasz, cały świat się zmienia”
dr Madan Kataria,
Zalety jogi śmiechu:
– dostarcza świeżej dawki endorfin i poprawia nastrój
– wzmacnia system immunologiczny wspomagając samoleczenie organizmu
– sprzyja lepszej wydajności i kreatywności w pracy dostarczając tlen do wszystkich komórek
– ułatwia kontakty społeczne, dzięki wewnętrznej pogodzie ducha łatwiej przyciągnąć znajomych i przyjaciół!
– pozwala przejść ze śmiechem przez wyzwania, które nam stawia życie, daje więcej spokoju i dystansu otwierając na nowe perespektywy
Zajęcia poprowadzi: Brygida Kamińska i Danka Grabczan , skoki narciarskie Bartek Szczurkowski
Miejsce: Rybnik ul. Wysoka 15/17 (okrąglak, sala na II piętrze)
Koszt warsztatu:25zł
Proszę o zabranie ze sobą karimaty, wody i luźnego stroju.
Zapisy i Informacje u organizatora:
Joanna Legierska, tel . 501 663 168501 663 168,
Każdy może malować – Majówka z Vedic Art
Malować może każdy – Vedic Art
ponadto
Joga śmiechu, pieczenie chleba , wspólne gotowanie, kapiele w dzwięku , ogniska …..
Jeśli słyszysz w sobie głos mówiący
“Nie umiesz malować”, maluj mimo wszystko, a głos ucichnie. (Vincent Van Gogh)
Gdyby wiele lat temu – nim zetknęłam się z Vedic Art – ktoś mi powiedział, że potrafię malować . Wyśmiałabym go .
Tak, nie potrafiłam malować , aż pojechałam na kurs Vedic Art
i zrozumiałam , że potrafię , że całą wiedzę mam w sobie .
Oczywiście krytycy sztuki powiedzą , że to nie są obrazy ….. jasne ……… jednak podobają się mi przede wszystkim (co najważniejsze) i czasem innym (wiszą w wielu domach) .
Bo właśnie czy obraz ma być uznany aby nam się podobał ….??? Czy po prostu ma się nam podobać ??? Krytyk powie kicz i ciężko nam się przyznać do tego, że nam się właśnie ten kicz podoba .
Co wtedy ???
Iść za głosem swego serca!
To druga rzecz która jest „nauczana” na warsztatach Vedic Art, iść za głosem swojego serca .
Na warsztatach staramy się nie mieć oczekiwań , nie oceniać , krytykować, chwalić siebie i innych . Staramy się dotrzeć do tego momentu gdy malowany przez nas obraz stopi się z nami jak nasza ulubiona koszulka.
Przez cały 5 dniowy proces prowadzi nas 17 zasad Vedic Art .
Zasad , które krok za krokiem pozwalają nam wyjść z roli ofiary i stać się twórcą naszego życia , wziąć za niego pełną odpowiedzialność . Przestać polegać na przypadku , zacząć tworzyć swoje życie z szacunkiem , pokorą , miłością dla siebie i innych.
Kreacja nie jest procesem zakończonym. Dzieje się. Każdą kolejną myślą, decyzją, działaniem, dziełem – tworzymy. Tworzymy nie tylko swoją rzeczywistość, ale rzeczywistość tego wspaniałego Wszechświata. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Stwórcy – jesteśmy urodzonymi twórcami, naszym przeznaczeniem jest tworzenie!
Malujesz to, czego pragniesz, za czym tęsknisz, albo też wyrażasz to, co cię dręczy, boli i chcesz aby odeszło. Malujesz często to, czego nawet sobie nie uświadamiasz, co zostało stłumione lub wyparte.
W czasie warsztatów przechodzimy od myślenia do czucia , od intelektu do serca (każdy w swoim tempie) . Vedic Art to nie tylko malowanie , to również , a może przede wszystkim praca ze swoją świadomością i transformacja swoich emocji.
Fragmenty z wykładów Curta Kallmana – twórcy Vedic Art
„Gdy tylko weźmiesz pędzel i zaczniesz bawić się twórczością, otwierasz serce.
Poczujesz niewyczerpane źródło mocy i inspiracji tryskające wprost z wnętrza Twojej istoty.
Odkryjesz, że wszystkie ograniczenia: nie umiem, nie mam talentu, umiejętności – znikają, tak jak znika wewnętrzne zagubienie i wypalenie.
Uświadamiasz sobie, że to Ty jesteś twórcą swojego największego dzieła – Twojego życia.
Dotrzesz do zakamarków swojej duszy i wyrazisz się w pełni w akcie kreacji.
Doświadczysz, że twórczość jest wyrazem życia, jest pełnią odczuwania życia. „
„Vedic Art – droga duszy do siebie samej.”
„Celem całej Kreacji jest rozprzestrzeniać Szczęście!”
„Jesteśmy w dwóch stanach jednocześnie. Jesteśmy i jednością i indywidualnością.
To, co dzieje się w naszych obrazach – dualność zatraca się w JEDNOŚCI.
JEDNOŚĆ leży poza zamanifestowanym światem. Koniec jest odnaleziony w początku.
JEDNOŚĆ jest stanem, a nie celem.”
„Patrzcie długo i dozwólcie sobie na zachwyt nad własnym dziełem. Tak, jak Leonardo po namalowaniu Mona Lisy poczuł, że był narzędziem Stwórcy – uśmiechnął się i ten uśmiech zamanifestował się w obrazie.
Stworzyciel zamanifestował Stworzeniem, a potem wszedł w nie.”
„Zasady Vedic Art opisują drogę zjednoczenia absolutnego z Twórcą.
Uczą jak stworzyć kontakt z Dużym Stworzycielem. Malując, zaczynamy przeczuwać, że jesteśmy tym małym Stwórcą, który jest w kontakcie z Dużym Stwórcą.
I w tym momencie przechodzimy od intelektu do serca, od myślenia do czucia.”
„Źródłem, z którego wypływa wszelka twórczość, jest czysta świadomość”
Nasze Filmiki na youtube
z wernisażu w Warszawie w kwietniu 2011
– można zobaczyć klimat warsztatów w maju 2010 r.
Najbliższy warsztat
Warsztaty 29 kwiecień – 3 maja 2014
Bielsko-Biała ul. Witosa 219
Program
Zaczynamy 29 kwietnia o godzinie 10, a kończymy 3 maja o godzinie 17 wernisażem naszych obrazów , można zaprosić gości
Malujemy na zewnątrz , a jeżeli będzie padać deszcz w dużym przestronnym tunelu foliowym
Pamiętajcie o zabraniu grubszego i przeciwdeszczowego ubrania i butów (do chodzenia po mokrej trawie).
Ponadto :
joga śmiechu ,
kąpiele w dźwięku ,
ogniska ,
wspólne gotowanie obiadów (zup) wegańskich z uwzględnieniem tego co znajduje się wokół nas (pokrzywa, mniszek, gwiazdnica itp.) z przyniesionych przez uczestników produktów ,
nauka pieczenia chleba na zakwasie ………….
28 kwietnia i 4 maja możliwość pracy z przodkami ustawień energetycznych szczegóły
http://brygidaibartek.pl/nowy-dar-praca-z-przodkami-ustawienia/
Prowadzący:
Brygida Kamińska i Bartek Szczurkowski
szczegóły: www.brygidaibartek.pl
Koszt :
400 zł. Vedic Art I lub II stopień
100 zł. Za każdy dzień jeżeli nie możesz przyjechać na cały kurs
50 zł. Za każdy dzień dla osób po II stopniu Vedic Art
70 zł. Ustawienie energetyczne
Posiłki gotujemy wspólnie z przyniesionych przez uczestników produktów, obowiązuje kuchnia wegańska – niedaleko jest sklep.
Co zabrać :
-
podobrazia min. 5 sztuk różnej wielkości od małych po duże (to co znaczy małe duże zależy od Ciebie , jak Ty postrzegasz małe duże )
-
farby akrylowe różne kolory obowiązkowo czarny kolor (może być maleńka tubka)
-
sztalugę jeżeli posiadasz – na miejscu mamy kilka sztalug , ale jeżeli posiadasz zabierz wtedy sztalugi będą dla większej ilości osób . Na sztalugach w pierwszej kolejności malują osoby uczestniczące w kursie I lub II stopnia
-
krzesełko składane do malowania czy inne – mamy kilka , ale nadmiar nie zaszkodzi (szczególnie jeżeli jedziesz autem)
-
ubranie luźne i ciepłe , nadające się do pobrudzenia i przebywania na polu , gdyż malujemy na zewnątrz , najlepiej ciepła kurtka , coś od deszczu, nieprzemakalne buty itp.
-
produkty do przygotowania wspólnych posiłków kasza, przetwory , warzywa , owoce
Noclegi :
Koleżanka mieszkająca w sąsiedztwa 2 km od nas mająca duży dom obiecała udzielić noclegu osobom z własną kari matką i śpiworem w cenie 20 zł. za nocleg .
W sprawie noclegu dzwonić bezpośrednio do Kasi 604 142 396604 142 396
Ponadto też ok 2-3 km od nas znajdują się dwa motele
u Bułgara http://www.noclegibielsko.pl/
na Skarpie http: www.na.skarpie.pl/pokoje
W sprawie indywidualnych potrzeb proszę pisać
Informacje i zapisy :
Brygida Kamińska tel: 695 888 329695 888 329 brygida111@wp.pl,
Czy masz pomysł jak inaczej nazwać jogę śmiechu ? Dlaczego?
Czy masz pomysł jak inaczej nazwać jogę śmiechu ? Dlaczego?
Moja przygoda z jogą śmiechu jest niedługa i trwa od 2013 , jednak wcześniej wiele osób mówiło mi, że zarażam śmiechem i powinnam zrobić warsztaty śmiechowe .
Powiem szczerze nawet myślałam o tym jak , ale nic do mnie nie przychodziło. Dostałam dar śmiania się, ale może nie przekazywania tego w formie warsztatów – dalej myślałam .
Aż nastało lato 2013 do Bielska-Białej do Studia Dakini przyjechał Piotr Bielski z zajęciami jogi śmiechu . Od razu poczułam , że jest to odpowiedź na moje zadawane przez lata pytania .
W listopadzie 2013 wszechświat zorganizował wszystko tak, że wracając z 2 miesięcznej podróży do Maroka trafiłam prosto na warsztat liderski jogi śmiechu we Wrocławiu .
Sam warsztat wiele mnie nie nauczył w sensie technicznym , jednak psychicznie ujawnił duży problem w przekazywaniu śmiechu . Obserwowałam u siebie chorobę psychiczną , to, że ja się śmieję ok, ale :
jak prowadzić warsztaty?
Jak robić z siebie przysłowiowego głupka ?
Mój umysł był przerażony , ja taka poważna osoba mam wygłupiać się jak dziecko .
Moje wątpliwości wydobywał jeszcze z mojej podświadomości jeden z uczestników kursu, który jasno opowiadał o swoim umysłowych spostrzeżeniach .
Za parę dni miałam okazje prowadzić swój pierwszy warsztat i …………… pokazano mi , że śmiech to moja droga . Trafiłam na super ludzi w Centrum Makrobiotycznym „Akama” w Bielsku (www.centrumakama.blogspot.com) , którzy bawili się jak dzieci . Napisał o tym nawet jeden z portali internetowych.
http://www.natmed.pl/artykuly-i-porady/wolny-cz/na-poprawe-nastroju-joga-smiechu/
A ze mnie zeszła powaga, nadęcie , ocenianie wszystkiego umysłem , zastanawianie się co inni powiedzą, inaczej mówiąc – oddanie centrum dowodzenia umysłowi itp.
Teraz już z lekkością prowadzę zajęcia , bez poczucia robienia z siebie głupka .
Wiem, że śmiech działa na wszystkich . W dzisiejszych czasach pozwala się odprężyć, zrelaksować. Większość osób po zajęciach czuje się super , jedni wracają na kolejne zajęcia, inni nie . Wielu nie pozwala na to ich sabotujący umysł .
Dlaczego szukam innej nazwy z kilku powodów :
-
Joga wielu osobom ze środowisk chrześcijańskich kojarzy się źle. Dlaczego mam ich pozbawiać możliwości śmienia się ? W tej technice joga użyta jest moim zdaniem głównie dlatego, że pochodzi ta technika z Indii i z jakimkolwiek wyznaniem nie ma nic wspólnego.
-
Wielu osobom joga kojarzy się tylko z ćwiczeniami fizycznymi.
-
Jestem indywidualistką i lubię robić rzeczy po swojemu , dlatego nie chcę twierdzić , że w 100% przekazuję jogę śmiechu lub słuchać od jej wielkich funów- co już miało miejsce -, że powinnam wejść w określony schemat i działać tak, a tak . Wolę powiedzieć, że robię to, a to , a jest to inspirowane jogą śmiechu . Mnie będzie lżej i będę się lepiej czuła.
-
Chciałabym dobrać nazwę ,a co za tym idzie działania , które będą modne , nie tylko w środowiskach ludzi zajmujących się jogą , ezoteryką . Chcę trafić z tym do biznesu (ojjj bardzo jej potrzebują) , szkół, osób starszych, niepełnosprawnych itp. Propagować to w formie zajęć bezpłatnych i płatnych .
Od stycznia 2014 r. razem z koleżanką Danką Grabczan stworzyłyśmy Społeczną Akcję Śmiechową (www.naszklubsmiechu.blogspot.com) , w ramach której spotykamy się co dwa tygodnie Galerii Wzgórze . Zainteresowanie jest spore . Tematem zainteresowały się również media i dzięki Telewizji Bielsko powstał filmik , który można zobaczyć poniżej .
Będę bardzo wdzięczna za pomysły .
Można je przesłać na maila brygida111@wp.pl . Nie obiecuję nic w zamian , nie ogłaszam konkursu z bezpłatna sesją jogi , gdyż na nią każdy może przyjść do Galerii Wzgórze. Wierzę , że tym co będzie się chciało napisać o swoim pomyśle zrobią to tak prostu , bez zbędnej motywacji .
To moja kolejna lekcja wiara w ludzi .
Dziękuje Wam bardzo . Brygida
Społeczna Akcja Śmiechowa
Społeczna Akcja Śmiechowa
O moim nowym zajęciu jakim jest joga śmiechu pisałam już troszkę na blogu .
Od 13 stycznia (ale mam poslizg w pisaniu o tym hahahaha) pojawiła się nowa forma propagowania śmiechu i zarażania nim ludzi jakim jest Społeczna Akcja Smiechowa . Razem z koleżanką Danką Grybczan co dwa tygodnie w Galerii Wzgórze w Bielsku -Bialej zapraszamy wszystkich chętnych do wpólnego śmiania się i zabawy . Że śmiech to zdrowie wiedzą wszyscy , jednak ile naprawdę czasu się śmieją ….????
Temat na szczęscie podoba się mediom i napisała o nas już Kronika Beskidzka , Kurier Radia Bielsko , a na ostatnich III zajęciach odwiedziła nas Telewizja Bielsko.
Zobaczcie co z tego wyszło
www.youtube.com/watch?v=XkV5V3tbUxk
Założyłysmy również bloga
www.naszklubsmiechu.blogspot.com
gdzie będą pojawiały się informacje i relacje z działań Społecznej Akcji Śmiechowej . Dzialań zarowno w Bielsku jak i na terenie Polski, a może i dalej ……
Działań zarówno bezpłatnych , jak i płatnych .
Zapraszamy do odwiedzenia nas na facebooku na stronie Śmiechobranie , a jak się podoba i chcecie nas wspierać do polubienia jej
www.facebook.com/naszklubsmiechu
Jesteśmy otwarte na różne pomysły działania związane ze śmiechem .
Najbliższe spotkania :
10 i 24 marca 2014 w Galerii Wzgórze w Bielsku-Białej godzina 16,30 wstęp wolny