sezon narciarski Armenia

now browsing by tag

 
 

Tsaghadzor ………. trochę luksusu

Tsaghadzor ………. trochę luksusu 21-24  października 2014

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tsaghadzor – kurort narciarski jeszcze z czasów radzieckich. Główne zimowe sportowe miasto ZSRR.

Położone na wysokości prawie 2000 metrów. Górna stacja wyciągu znajduje się na 2500 m.n.p.m

Warunki śniegowe są z tego co mówią dobre. Wysoki sezon zaczyna się 11 grudnia i trwa do końca marca.

W samym miasteczku znajduje się około 40 hotelików i domów wypoczynkowych, z tym Mariott i ulokowany na górze 5 gwiazdkowy Golden Palace.

Miasteczko jak większość post sowieckich urodą nie grzeszy.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Ponadto jest w nim monastyr z bardzo fajną energią. 

 

Ile energii dalejsz na kontakt z Bogiem, taki on jest 

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zresztą samo położenie nie jest już tak urokliwe jak Jermuk, jednak jest ten sam posmak kurortu – drzewa. Które nie tylko dają chłód w lecie, ale również specyficzny mikroklimat.

My po przeglądzie paru hoteli zatrzymaliśmy się w pierwszym który wpadł nam w oczy 4 gwiazdkowy Kecharis (www.kecharis.am) , aby nacieszyć się przestrzenią wzięliśmy pokój podwójny dwupoziomowy. Na dole salon z lodówką, telewizorem, biurkiem. WC, a na górze sypialnia z prysznicem z hydromasażem i WC.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Do tego śniadanie w formie bufetu szwedzkiego z owocami, warzywami, a nawet pysznym warieniem truskawkowym do herbatki, siłownią i do 17-tej godziny sauną (sauna oczywiście z zimnym basenikiem, zestawem wypoczynkowym, w cenie pobytu i na wyłączność), a wszystko teraz po sezonie za 27000 drahm czyli ok. 220 zł/ pokój.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Tęskniliśmy ostatnio za restauracjami dlatego w hotelu są dwie restauracje ukrainska i kaukaska.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W tej ostatniej rewelacyjna – postna zupka z Avelukiem (kiedyś o nim napiszę) i cudowna atmosfera. Przypomniało nam się że jesteśmy na drugiej zagranicznej części podróży poślubnej.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Takie dopieszczenie siebie. Nacieszenie się przestrzenią pomieszczenia. To właśnie ten czas na popranie ubrań, nacieszenie się czystością ciała.

Dzięki niemu możemy dokończyć warienie z rokitnika i posuszyć na kaloryferze grzyby. To czas bycia, zatrzymania się w przestrzeni. Cieszenia z materialnych dóbr świata i możliwości korzystania z nich.

Dużo medytacji, ćwiczeń , ustawień…..

dzięki czemu wychodzą nowe ciekawe programy, przekształcane potem w afirmację jak:

 

Cieszę się, że mam ciało, dzięki niemu mogę doświadczać życia na ziemi

 

Lekkość ciała nie jest związana z wagą – do tej pory pracowaliśmy nad lekkością ciała i nasze ciała chudły, gdyż jednoznacznie odbierały, że lekkość to gubienie wagi. Im większa lekkość tym niższa waga.

A przecież o to nie chodzi. Chodzi o lekkość ruchów ciała, poczucie lekkości w ciele, takiej elastyczności, sprężystości, co z wagą niewiele ma wspólnego.

 

Hotelik tak nam się spodobał, że zostaliśmy w nim 3 dni, może gdyby nie sprawy związane z faktem, że musimy załatwić dokumenty landrynce zostalibyśmy dłużej, bo czuliśmy się tutaj naprawdę bardzo dobrze.

Chcieliśmy w Jermuku sanatorium z zabiegami, tutaj dostaliśmy zabiegi jak sauna, które bardzo nam spasowały.

 

Dziękujemy za piękne poprowadzenie i wskazanie najlepszego dla nas miejsca, we właściwym czasie.

 

Zawsze marzyło mi się podróżować tak, aby sycić się tym co w danej chwili mi potrzebne. I tak teraz noclegi w landrynce na przyrodzie są czymś fantastycznym i magicznym, jednak od czasu do czasu warto nacieszyć się i dobrami ziemskimi – pomieszczeniem, dużą ilością ciepłej wody, prysznicem, sauną, ciepłą przestrzenią miejsca. Podczas długich podróży także należy odpoczywać……..od samego podróżowania.

 

Dziś nów i częściowe zaćmienie słońca poświęcamy ten czas na medytację otwarcia się na luksus i dobra materialne, abyśmy zawsze mogli pozwolić sobie na to co nam potrzeba na dany moment.

Na połączenie świata duchowego magicznego ze światem materii i wymyślonych przez człowieka udogodnień.

Taka równowaga światów w magicznej formie.

Bo kto powiedział, że do ludzkiego świata nie można przenosić magii???

I radość z podróży przez życie.

Dziękujemy za cudny czas oczyszczenia ciała , nacieszenia się sauną i prysznicem. Czystością, ciepłem, przestrzenią. Jutro ruszamy dalej by cieszyć się przyrodą i noclegiem w landrynce.