Monastyr krym
now browsing by tag
Armenia
Arszan
Ałtaj
Bajkał
biegówki
Bośnia
Chorwacja
Dagestan
Fihalhohi
finlandia
Grecja
Gruzja
Hiszpania
joga śmiechu
kalmucja
Karelia
Kaukaz
Krym
Laponia
Litwa
malediwy
Maroko
mierzeja kurońska
mongolia
Mongolia Gobi
murmańsk
nagorny karabach
norwegia
odżywianie praną
Olchon
Polska
prana
półwysep kola
raj
Rosja
rosja buddyzm
Rosja krym
Skrzaty
Vedic Art
wyspy koralowe
wyspy malediwy
Włochy
zorza
łotwa
święta i rytuały
Toplowski monastyr raz jeszcze….
Toplowski monastyr raz jeszcze…..25.05.2019

Coś nas ciągnie w to miejsce kolejny raz. Można tłumaczyć z umysłu – świetny nocleg w cieniu drzew, bo już gorące poranki i dni, świetny – swojski monastyrski kwas chlebowy, wielkie porcje dobrych sałatek, klimatyczna kąpielownia w lesie na źródle wybijającym z ziemi.


A może koty, bo jest ich tu około 50 sztuk. Siostry wpadły na pomysł schroniska i są one wszędzie…..wcale nie przeszkadzają plącząc się po sklepikach, trapezie, podwórku.
A może jednak coś jeszcze.
Przy kolejnej wizycie zaprosiła nas grota pustelniczki, która przez 6 lat żyła w niej i modliła się o cud powstania w tym miejscu klasztoru żeńskiego.
Cud nastąpił, a ona sama stała się jedną z pierwszych zakonnic….
Może właśnie ta energia którą wygenerowała nas tak przyciąga…
Czujemy bowiem że każde dzieło musi pierwsze powstać w świecie energetycznym , dopiero potem zmaterializuje się w świecie widzialnym…

Krymski Monastyr Topolivski
Krymski Monastyr Topolivski. 31.05. 2019


Brygidka była tutaj dwadzieścia lat temu, mieszkała wtedy na wybrzeżu w Sudaku. A do klasztoru na wycieczkę wyciągnęła ją gospodyni jej kwatery. Udały się na 30 kilometrową wycieczkę w głąb gór Krymu. Był tutaj maleńki klasztorek z różową cerkiewką.

A u podnóża drogi prowadzącej do niej smażyły się wspaniałe czyburieki… Jakie było zaskoczenie gdy obok urosło kilka potężnych obiektów. Nową cerkiew jeszcze budują i dzwonnicę też, ale dom pielgrzyma, trapeza, piekarnia działają . Czyburieki może są ale już w dużej restauracji….
Przywitał nas anioł w postaci ochroniarza obiektu. Z racji później pory, zapytał czy mamy gdzie spać. Gdy poinformowaliśmy go o naszym domku na kółkach, stwierdził że możemy spać na parkingu klasztoru pod jego opieką. Przyjęcie było niezwykle życzliwe, ucieszyliśmy się że tak powitał nas Krym. A w zasadzie powitanie nastąpiło gdy jechaliśmy przez nowy most (darmowy przejazd), zauważyłem w morzu dwa delfiny… A delfiny w symbolice to radość życia. Mówią „popatrz , co Ci sprawia przyjemność i daje radość życia. Teraz z delfinem u boku, sprawy zaczną się rozwiązywać z zabawną łatwością. Delfin w przyjacielski sposób zachęca Cię do zabawy oraz doświadczenia uczucia radości i szczęścia.”
Cytat zaczerpnięty z książki J Ruland „ Zwierzęta Mocy”.
Nie pozostawało nic innego jak iść za przesłaniem i skorzystać z kąpielowni klasztornej.



Położona 1,5 km w głąb lasu, na źródełku czystej, lodowatej wody dała obmycie z energii podróży…






D5 Creation