Ładoga

now browsing by tag

 
 

Gościna na brzegu Ładogi

Gościnna Ładoga 29 czerwca do 1 lipca 2016

 

5

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I pozwoliłam dopełnić się energii Ładogi, po wyjeździe z parku Ruskeali skierowaliśmy się z powrotem w kierunku jeziora, tym razem bliżej jego północnego brzegu. Gdy jedziemy na północ, odkrywamy coraz to dłuższe dni, coraz krótsze okresy między wschodem, a zachodem słońca, dla nas to najdłuższy dzień w roku, święto miłości trwa. Cieszą nas te białe noce niesamowicie.

Wielu pyta co Wy tam robicie w tej przyrodzie???

No właśnie co???

Obserwujemy niekończący się wschód i zachód słońca – na przykład.

Takie wtopienie się w nowe zjawiska, w nowe energie generowane przez wszechświat. Obserwowanie ich, tak jak może kiedyś pierwsi ludzie, którzy nie wiedzieli, że coś takiego jest – tylko doświadczali świata z własnych obserwacji przepuszczając te energie przez siebie. Nie nazywali ich tylko.

20

19

17

Bo coś wiedząc przepuszcza się te energie tylko przez umysł, a doświadczając każda komórka ciała dostaje informacje na temat tej energii.

Czasami mam wrażenie, że dzisiejszy świat jest mistrzem w doświadczaniu zła, a wiedzy o dobru.

A co by się stało jakby to obrócić.

Doświadczać dobra, wiedząc że jest zło???

Co Wy na to???

Uwalniam się od przymusu doświadczania zła

Pozwalam sobie doświadczać dobra, wiedząc że zło istnieje

Otwieram się na dobro w moim życiu.

Otwierając się na dobro, wjechaliśmy w kolejny raz w dróżkę prowadzącą nad Ładogę, minęliśmy parę rozwalających się budynków (nazywam to ruskim photo shopem) i znaleźliśmy się na brzegu, gdzie stało już parę samochodów. Jeszcze nie przywitaliśmy się z miejscem, gdy nasi nowi sąsiedzi przyszli się przywitać. Okazali się kajakarzami z Kurska.

– Друзя захадите к нам (przyjaciele chodźcie do nas) – powiedzieli po dwóch zdaniach – u nas ognisko, gitara.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Czy trzeba nam było 2 razy mówić – to ostatnio rzadkość. W tym rejonie ludzie są bardziej zamknięci, nad rzekami jeziorami jest więcej alkoholu i muzyki głośnej i agresywnej – niż spotkaliśmy na Syberii rok temu. Nawet często nie odpowiadają na uśmiech czy dzień dobry. System jak w Europie Zachodniej. Dlatego takie szczere zaproszenie od Rosjan z południa nas bardzo ucieszyło. Posiedzieliśmy, pośpiewaliśmy, a może bardziej posłuchaliśmy pieśni z pogranicza Rosji i Ukrainy, bo przecież pieśń nie zna granic. Jak miło pobyć z ludźmi. Może innymi niż my, ale przecież podróż otwiera na tę inność, uczy tę inność akceptować. Zresztą tak naprawdę każdy z nas jest inny.

Akceptuję to, że każdy człowiek jest inny

Pozwalam każdemu być inny niż ja

I znów z radością zatopiliśmy się w magię Ładogi wtapiając się tym razem w kolejną jej odsłonę w widokiem na kilka wysp.

Cudowna magia.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I w tej cudownej magii zostaliśmy kolejny dzień.

I tak w gości przyszła do nas mieszkająca we wsi obok – Ludmiła, Ukrainka z pochodzenia. Jakie gościnne miejsce, pokazujące nam się w jakieś rosyjskiej gościnnej otwartej szacie.

Dziękuję za tych cudownych ludzi.

Jednak to nie koniec cudowności tego dnia.

Był mecz Polska – Portugalia, dzięki pobliskiej wiosce udało nam się złapać połączenie na rosyjskim internecie na tym dzikim brzegu jeziora, fajnie było oglądać mecz – do tego w rosyjskim języku . Cudne było określenie na Lewandowskiego :

красавец, молодец — piękny, zuch!!

I jeszcze komentarz bez emocji, że nasi muszą wygrać. Popatrzcie jaki był plener meczu. Bajka…..

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W przerwie przyszła Ludmiła z dwoma wnuczkami, przyniosła nam świeże naleśniczki z truskawkami, warienie z malin, zieleninę z ogródka i magnes z klasztorem na Waalanie, gdzie od czasu do czasu pracuje. Gościna miejsca była magiczna.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ludmiła tęskni za Ukrainą, za energią którą tam zostawiła. Rok temu przeprowadziła się tutaj do wsi nad jeziorko z innej pobliskiej wsi – bez jeziorka. Niesamowita kobieta.

Dziękujemy za ten czas.

Людмила большое спасиба, большое …..

Благодаря людям мир становится лучше

Tak dzięki takim ludziom wszędzie na świecie ma się przyjaciół i czuje, miłość i wsparcie. Namawiam do dawania innym, nawet nieznajomym drobnych prezentów. W naszym świecie może to ludzi na zewnątrz krępować, ale myślę, że w duchu będą czuli wielką radość. Dzielmy się swoją radością z innymi również w drobiazgach. Dziękujemy za ten czas gościnę miejsca. Było niesamowite. Poza darami innych ludzi, karmiło nas grzybami – kozaczkami z których robiliśmy zupkę i kotleciki (grzyby, piure ziemniaczane i przyprawy do smaku, smażone na kokosowym oleju). Ideał………

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jedynym mankamentem były komary, wcześniej prawie ich nie było, no tyle co w Polsce. Teraz zaczęły pojawiać się roje, nie tylko gryzły, ale i brzęczały. Drażniło mnie to brzęczenie, próbowałam przyglądnąć się temu, jednak rozdrażnienie się potęgowało. Przecież można ich brzęczenie potraktować jako fajną muzykę przyrody. – Dlaczego to takie trudne? – rodziło się pytanie. Tyle pokoleń przodków zapewne nie znosiło komarów, tym bardziej, że przecież jeszcze do II wojny światowej były sprawcą malarii również i u nas. Uwalniam się od lęku przed komarami Traktuję ich brzękot jak najlepszą muzykę przyrody Będę ćwiczyć. I właśnie one, a bardziej nasze rozdrażnienie na nie wygoniło nas z tego niesamowicie gościnnego miejsca. I kolejny raz spięcie między nami oddzieliło nas od boskiej wibracji rajskiego zakątka przyrody.

16

15

Ładoga na fali – zafalowane zwierciadło duszy

Ładoga w fali, zafalowane zwierciadło duszy 26-28 czerwca 2016

11

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A morze to czy jezioro??? To pytanie towarzyszyło nam od początku, gdy patrząc w dal nie było drugiego brzegu. Jednak niesamowita cisza na wodzie była symbolem, że jesteśmy nad jeziorem.

Teraz na trzecim naszym miejscu było odwrotnie niż pozostałych dwóch. Miejsce cichutkie, a Ładoga zafalowana.

Trafiliśmy tutaj w niedzielę wieczór, pożegnawszy nasze magiczne miejsce, teraz jednak bardzo głośne, w tej części Rosji głośna muzyka jest symbolem zaznaczenia terenu nad jeziorem. Zero ciszy. Bo tam gdzie dojazd, tam ludzie. To miejsce kilka kilometrów od wsi Władimirowka – z widokiem na wyspę z monastyrem Koniewiec wydawało się idealne – w lesie więc zacienione (to ważne bo słońce nie budzi o 4 rano, auto się więc nie nagrzewa, a okien nie można otworzyć gdzie nie ma siatek przeciw komarom, bo zaraz wpadają brzęczący towarzysze).

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Siedzieliśmy, kontemplowaliśmy, paliliśmy ognisko jedliśmy banami z borówkami (odkrycie z Mongolii) – na wysokim brzegu i piaszczystej plaży – przyglądaliśmy się kolejnej odsłonie pięknej Ładogi.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kolejnemu zachodo wschodowi

Bo ona sama jest mocno zcentrowana w środku, odpowiada na zaczepki wiatru, który czasami zaprasza, a czasami zmusza do tańca.

Gubi swoją przejrzystość, stając się pofalowana, szybciej zmieniająca swoje kształty.

Wszystko się zmienia brzmi gdzieś w przestrzeni.

Gdzieś niedaleko, kilkadziesiąt metrów jacyś sąsiedzi, jednak na szczęście brak muzyki. Cisza, cisza, cisza którą mącą tylko fale jeziora. Fale rozbiją wszystko co stare zbędne.

Wszystko co nie jest kompatybilne z radością, miłością, zdrowiem, harmonią, młodością.

Z odwagą uwalniam się od wszelkich przekonań, które blokują moją radość, zdrowie, harmonię, młodość

Z odwagą odę swoją drogą.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

10

Miejsce zapraszało na dalsze spotkanie, tym bardziej, że zaczął padać deszcz. Jednak doszło między mną, a Bartkiem do sprzeczki. Bartka to zatrzymanie drażniło, a mi było dobrze.

I rano kolejnego dnia, wręcz wygonił mnie z tego miejsca, mówiąc jeźdźmy, jedźmy.

Nie byłam zadowolona z tego faktu i zamiast to od razu wyrazić – poddałam się jego presji, a za jakiś czas (wieczorem) wybuchłam emocjami.

Uwalniam się od presji kogokolwiek na moje życie

Od razu komunikuję moje potrzeby, bez względu na reakcję innych

Tym bardziej że – gdzie się spieszymy?

Silne energie spokoju pięknej magicznej Ładogi zaczęły wyciągać to co magią w moim rozumieniu i spokojem nie było. Oberwało się temu kto był najbliżej czyli Bartkowi.

Zazwyczaj przenosimy swoje emocje na kogoś blisko szukając w nim przeszkody w naszym życiu, a on przecież tylko pokazuje nasze programy, jest naszym odbiciem.

Odbiciem tego co nam się nie podoba jak i tego co się podoba. Zazwyczaj ten mechanizm wykorzystywany jest przy negatywnych sytuacjach, a dotyczy również pozytywnych. Gdy widzimy kogoś kto żyje tak jak chce – my również możemy to zrobić. Trzeba uruchomić taki mechanizm, rozgarnąć chmury, które to blokują, czasem zmienić całkowicie swoje życie.

Wyrzucam program, że w innych widzę przejawy mnie negatywnej

Zamiast innym zazdrościć należy czerpać inspirację z ich działania, skoro to widzę – to to też jest możliwe również dla mnie. Nie znaczy, że trzeba dokładnie kopiować zachowania, ale tę cząstkę, która mi się podoba – ona jest możliwa dla mnie.

Pozwalam inspirować się pozytywnie innymi

Inspiruję innych do szczęśliwego życia tak po prostu sobą.

I tak kolejne miejsce kolejne przejawy naszej prawdziwości, kolejne emocje, które blokują dojście do nas samych.

Na koniec wciągnął nas piękny las w swoje twórcze objęcia zobaczcie jego piękno.

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

Pożegnaliśmy Ładogę i pojechaliśmy do Marmurowego Kanionu w parku Ruskeala.

Magia Ładogi

Magia Ładogi – przejrzystość w zatrzymaniu 25-26 czerwca 2016

24

16

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pożegnaliśmy nasze pierwsze miejsce powitania z Ładogą i pojechaliśmy dalej zachodnim wybrzeżem na północ.

Białe noce wciągnęły nas swoją magią. Na tej wysokości słońce zachodzi ok. 22,30 jednak poświata trwającego zachodu trwa i trwa, a potem przeradza się w rozpoczynający się wschód który jest ok 3,30 nie ma ciemno, jest tylko szaro.

A w tej szarości wydobywają się największe kolory świata, tworzy się magia grana przez samego stwórcę.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zresztą na kolejną noc zaprosiło nas miejsce niedaleko poprzedniego, pociągnęły nas wyjeżdżające wieczorem tłumnie z lasu samochody i wjechaliśmy w piękny, magiczny las las, aby po ok. 5km znaleźć się na cudownych plażach – niestety pełnych wczasowiczów i imprez.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

13

Jednak magia miejsce była silniejsza od otoczenia, zostaliśmy – a to co dostaliśmy było najcudowniejszym prezentem wszechświata. Piękny wschodo-zachód , który trwał całą „noc”.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Północ nie ma bujnej egzotycznej roślinności, jednak nadrabiają to kolorami natury, połączonymi z niesamowitą przejrzystością wręcz czasami szklistością powietrza i wody.

Wszystko się wyostrza samo z siebie, pokazując swoje piękno ze zwielokrotnioną siła.

23

21

20

19

Wody Ładogi, dziś spokojne, przejrzyste, odbija się w nich niebo, ale wystarczy najdrobniejszy ruch, aby jej ziemiste dno zamuliło wodę. Potrzebny jest całkowity bezruch, aby zobaczyć tę niesamowitą magię. Zobaczyć świetlistą siebie.

18

17

15

I dziś dostaliśmy ten prezent jezioro tak szkliste jakby było polakierowane, spokojne, ciche odbijające w sobie cały wszechświat, wszystkie kolory Boga prawdziwego, tak bezpośrednio.

22

Mam świadomość, że kontakt z Bogiem jest w całkowitym bezruchu.

A piaseczek z domieszkami złota w sobie, stąpa się po złotym pyle. Złoty czas.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziękujemy za ten magiczny czas , mam nadzieję, że zdjęcia troszkę chociaż to oddają, a my jedziemy dalej na północ, sycić się jej magią. Jej prostym kontaktem z kosmosem, Bogiem.

14

Kobieca energia największego jeziora Europy

Największe jezioro Europy to kobieca energia – Przywitanie z Ładogą 24 czerwca 2016

—!ñ3Šôâ2zUÓN (ÓäJ")¼3Ðփ &£á÷¥È8•`Q"äâ¤ÿ

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ładoga największe jezioro Europy, 14 jezioro świata przywitała nas piękną piaszczystą plażą na zachodnim jej brzegu, niedaleko Szlisselburga na „Drodze Życia”.

Co znaczy „droga życia” ? W czasie II wojny światowej właśnie przez jezioro Ładogę szły konwoje z jedzeniem dla Petersburga, tutaj również wywożono ludność z oblężonego miasta.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jezioro które było wielkim pomocnikiem ludzi, wielkim wsparciem.

Jakie ono spokojne subtelne – powiedziałam, gdy zanurzyłam w nim nogi.

Taka pozytywnie subtelna kobieca energia połączona z wielką siłą.

Siła w łagodności, subtelności.

Taki miks kobiecej i męskiej energii. Taki dla nas ideał życia.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I właśnie pokazuje się ktoś kto ma tę energię w sobie i z radością się nią dzieli, równocześnie umie ustawić swoje granice.

Pozwałam sobie na siłę w łagodności, subtelności

Taka siła jest w pełni dojrzała, niewidoczna, niemanifestowana pojawia się wtedy kiedy jest potrzebna, nie nosi szabli na wierzchu, wyciąga ją nie wiadomo skąd, wtedy kiedy naprawdę jej potrzeba.

Pomaga gdy trzeba – jest potężnym wsparciem

Jestem wsparciem dla naprawdę potrzebujących

Tak dla tych, którzy chcą zmian, a nie mówią tylko o tym, że ich chcą. Dla tych którzy są gotowi na zmiany.

Niesamowite to, że właśnie największe jezioro Europy ma kobiecą energię, taką równoważną dla kultury zachodu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I my wtapiamy się w tę energię która nam jest bardzo potrzebna, taka dojrzała kobiecość .

Kobiecość zazwyczaj kojarzy się z niedojrzałością taką głupią kobietą, poddającą się bez świadomości innym, nie mającą swojego zdania, ślepo idąca drogą innych.

Dojrzała idzie swoja drogą, wyraża siebie, poddaje się gdy trzeba, słucha, kocha.

Pozwalam sobie korzystać z całej siły dojrzałej kobiecości.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

T1Þȗ~¶#uêu#ü×*œi6^˜hTÇJÅk}È&ÜÆkhª&ŸFtHU‹UƒSSZ‹SªÔՂ²$J *Bƒ§•=0>)³N+L p)…L

 

A wracając do jeziora gości nas dając nocleg na samym brzegu, fakt dziś piątek więc ludzi troszkę jest. A tutejsi turyści uwielbiają spędzać czas przy grillach i głośnej muzyce, więc o spokoju i zapachu jeziora można zapomnieć.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jednak wciąga mnie patrzenie się w głębię tafli jeziora. Tafli jak lodowisko.

Dziękujemy za to piękne powitanie

Dziękujemy Ładoga, że jesteś….

OLYMPUS DIGITAL CAMERA