kurorty i wody mineralne

now browsing by category

 

Podniebne Spa

Podniebne Spa 17-18 września 2014

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Trzeba czy nie trzeba uważać na myśli? Rano już taka znużona „tutejszą” okolicą stwierdziłam – Ja chcę termalny basen!

Bartek uśmiechnął się i nawet nie zapytał, gdzie jest, gdyż nic nie wskazywało, że jakiś znajduje się w najbliższej okolicy.

Snuliśmy się po okolicy Telavi, Akhmeta …szukając nie wiadomo czego, albo inaczej mówiąc czegoś czego tam na pewno nie było i znaleźć nie było sposób.

W przydrożnej piekarni Panie zrobiły nam dużo radości częstując chlebem i winogronami , zapraszając do wspólnego pieczenia chleba Shoti, w glinianym piecu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na dole pieca tlił się jeszcze żar, cały piec był wsześniej nagrzany, a chleb przyklejany jest jak pieczątka na wewnętrzne boki pieca przy pomocy specjalnej formy. Piecze się go ok. 10 minut.

Chleb jak bagietka, nam smakował tylko ciepły, po ostygnięciu gumowy. Ponoć nie można go w ten sposób wypiekać (w takim piecu), gdy jest dużo polepszaczy w mące.

Średnio w to wierzę, bo przemysł chemiczny umie zadbać o odpowiedni glut, choć jak zawsze możemy się mylić.

Panie zrobiły nam nie lada święto, taki prosty dar serca, a tyle radości. Właśnie tutaj w Gruzji, dla nas energia jest ciężka, dużo nakładających się energii jedna na drugą , mało – praktycznie wcale tutaj spokoju i przestrzeni. Wszystko bardzo zawężone i bardzo umysłowe.

Ojjj dla miłośników historii rozważań, umysłowych to nie lada perełka.

I tylko spotkania z dobrymi ludźmi są dla nas promyczkiem, oddechem światełkiem.

Uczymy się od nich tej radości spotkania, dawania.

Powłóczyliśmy się po mało przyjaznym Telavi, aby potem wyjechać w drogę z powrotem w kierunku Akhmeta .

Mieliśmy nie jechać w góry , prognozy były deszczowe. Jednak gdy zobaczyliśmy znak Omalo 72 km, – Park Narodowy Tusheti – stwierdziliśmy no dobra, jedziemy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po drodze spotkaliśmy Polaków, którzy bardzo dobrze mówili o tym regionie.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Droga pięła się ostro pod górę kamiennym zboczem, wydawała nam się bardzo trudna , wymagająca i emocjonująca w czasie mijania się z autami jadącymi w dół. Po ok. 2 godzinach jazdy przepadzistą drogą dojechaliśmy do znaku Medical water . Termalne wody? , tutaj na drodze wyrąbanej w półce skalnej ???

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zjazd ok. 300 m również półką skalną prosto na zdezelowany budynek.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

To tutaj ????

Jak Ci się podoba ? – pyta Bartek

No nie podoba!– odpowiadam.

ale sprawdźmy , może się jakoś wpasujemy tutaj na półce na nocleg , aby nie jechać dalej.

Droga nam dała troszkę w kość.

Rozmawiamy z rezydującym tutaj starszym Panem, okazuje się, że są tutaj nie tylko wody do picia, ale również do kąpania.

Baseny tutaj?

Jakaś bajka.

Przecież rano chciałaś – powiedział Bartek

Tak chciałam i mam!

Tym bardziej, że jeszcze większe zaskoczenie pojawiło się gdy weszliśmy do środka (5 lari od osoby – 10 zł.). Pięknie zrobione baseniki w kamieniu i kafelkach z widokiem na góry. Czyściutkie (jak na Gruzję ) , chyba w miarę nowiutkie .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Czy ja na pewno nie śnię, zaczęłam się zastanawiać.

Mówisz i masz, brzmiało w głowie.

Tak mówisz i masz.

Bajeczna, ciepła woda , gdy na zewnątrz 10 stopni – jesteśmy na 2000 m.

Gdy byłam w wodzie miałam wrażenie, że jakieś elfy specjalnie wybudowały to miejsce dla mnie.

Dziękuję duchom światła i wszystkim, którzy postawili to miejsce na naszej drodze.

Fakt poranna myśl posłała nas na trudną dla nas drogę, aby zrealizować marzenie.

Po kąpieli – najlepsza chyba w Gruzji kawa zrobiona przez jedną z kuracjuszek i nocleg na półce skalnej z szumem wodospadu .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziękujemy miejscu za bajkowy czas, spotkanym ludziom za kawę i rozmowy, energiom za to, żeby dobrze przemyśleć co się chce .

 

Rano po obowiązkowej kąpieli , podążyliśmy dalej w górę w kierunku Omalo , teraz już z umysłu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Gruzińskie kurorty

Gruzińskie Kurorty 12 września 2014

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Są dwa typy kurortów najczęściej nowoczesny typ A i  stary uzdrowiskowy typ B .

Nowoczesny głównie związany np. z narciarstwem , a stary z wodami leczniczymi .

Co je różni ???

Nowe kurorty są nastawione na jakąś konkretną atrakcje np. narciarstwo zjazdowe , składają się z chaotycznie budowanych domków , hoteli , pensjonatów , wszystko na pierwszym planie ma na celu biznes , albo inaczej obdarcie turysty z pieniędzy. Jakość nie idzie w parze z ceną .

Wszystko buduje się szybko i tak samo szybko ma się zwrócić .

Praktycznie po sezonie wszystko wygląda na opustoszałe , jakby niedawno jakaś wojna tam była . Brak klimatycznych restauracji i dobrego jedzenia . Wszystko szybko, krótko i na zysk

Drugi typ kurortu to stare kurorty, uzdrowiska , gdzie baza turystyczna budowała się latami . Każdy może wybrać coś do siebie . Właściciele hoteli , pensjonatów , restauracji oczywiście chcą zarobić, ale również w dużej mierze zapewnić godziwe warunki,tak by klient był cały rok .

Klimatyczne knajpki, a miasteczka nawet po sezonie mają w sobie sporo życia . A może są i nawet bardziej klimatyczne .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I tak tutaj po zjeździe z przełeczy Tskhratskharo pass wjechaliśmy najpierw do miasteczka Bakuriani , stanowiącego typ kurortu nr 1 . Co prawda kiedyś były tam źródła mineralne i do dziś jest woda . Z poleconego nam źródła okazała się zwykłą świetną wodą źródlaną o zawartości 70 ppm. całe miasteczko podporządkowane jest narciarstwu zjazdowemu, ewentualnie latem te trasy służą kolarzom górskim . Są również trasy biegowe , czy utrzymywane i jak – nie udało nam się dowiedzieć .

Gdy pytaliśmy o ceny w hotelach czy pensjonatach wahały się od 70 lary (140 zł) od osoby w skromnym pensjonacie z 2 posiłkami, do 250 lary (500 zł) średniej klasy hotel z posiłkami za 2 osoby

Gdzie jesteśmy ??? Czy na pewno w kraju gdzie emerytura czy pensja młodego nauczyciela na wsi wynosi 150 lari (300 zł.) miesięcznie . O co w tym wszystkim chodzi . Czy aż jest tak duże rozwarstwienie ??? A tych hoteli i pensjonatów śmiem zaryzykować, jest tyle co w Wiśle .

W miasteczku żadnej praktycznie czynnej restauracji , wszystko wy zamykane na 4 spusty . Nie ma sezonu . Jeden na pewno się skończył, a zimowy jeszcze nie zaczął .

Kręcimy się wszyscy po nim szukając czegoś czego tam nie ma . Na szczęście ugościły nas przepyszne kiszonki – pomidory (tak kiszą pomidory) , kapusta , ogórki .

Napiliśmy się słynnej źródlanej wody i pojechaliśmy do Borjomi , najsłynniejszego kurortu gruzińskiego gdzie bywała rodzina carska z najsłynniejszą wodą gruzińską.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Część kuracyjna mocno oddzielona od części miejskiej. Zresztą ma się wrażenie, że to dwa światy. Nas zaprasza część zdrojowa . Koło drogi stragany z ziołami , warieniem z szyszek sosny – przepis do zobaczenia na http://brygidaibartek.pl/gorskie-zbiory/

i innymi gadżetami dla turystów .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jednak klimat przesympatyczny . Nikt niczego nie narzuca , nie wpycha . Wynajęcie mieszkania przy samym parku 70lari (140 zł) za dzień 2 pokoje kuchnia, łazienka , WI-FI, plazma .

Wejście do parku 0,50 lari .

Sam park bardzo sympatyczny , znajduje się w wąskim wąwozie. W parku znajduje się ujęcie słynnej wody , można jej brać bez ograniczeń. Poza tym zewnętrza siłowa, atrakcje dla dzieci itp.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Woda jak na mineralną stosunkowo miękka 250 ppm , lekko gazowana, lekko ciepła . W czasie uroczego spaceru po parku pochłonęłam jej ok 1,5 litra. Ojjj po tych serowych „ucztach” jak mi jej trzeba było.

Dzięki, dzięki kochana .

Woda ta jest butelkowa w zakładzie w miasteczku, pomijając fakt, że najlepsza woda, to żywa woda tzn wypływająca prosto ze źródełka to tutaj ktoś jeszcze wymyślił dodanie do niej dwutlenku węgla .

To powoduje całkowitą zmianę struktury wody. Ta nowa może i jest również lecznicza, ale jej struktura jest całkiem inna.

W takich miejscach wszystko zwalnia, odpoczywa ciało i umysł . Taka enklawa relaksu, odpoczynku, takiego bycia, tutaj nic nie potrzeba, tutaj można być.

 

A gdy się jest bez planów, oczekiwań, ciało samo się naprawia, a umysł najlepiej odpoczywa.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jedno z miejsc do którego jak nas ponownie zaprosi z chęcią wrócimy .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Maślakowe jeziorko Tabatskuri

Do jeziorka Tabatskuri 11-12 września 2014

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I znowu podarzylismy dalej , żadne z miejsc nas nie zapraszało, a może my nie byliśmy z nim kontatybilni na dłuższe zostanie . Energie walki splecione z energią duchowości . Narzucanie , jedni lepsi od drugich. Kolejka górska , ale już nie na większej przestrzeni, ale w jednym miejscu .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Powiecie po prostu życie , ale czy chcecie tak żyć ? Czy Wam w tym dobrze? Nam nie , dlatego wybieramy inną przestrzeń . Przestrzeń wolności , szacunku do drugiego człowieka , akceptowania jego wyborów i wolności , miłości .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Idziemy nią i te miejsca utwierdziły nas w podarzaniu właśnie tą ścieżką , wiadome czasami jest koślawa i zbacza w bok , na podobne do tych ścieżek tutaj . Jednak im dłużej nią idziemy tym to zbaczanie w bok jest rzadsze. I z tego bardzo się cieszymy .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Udaliśmy w kierunku przełęczy Tskhratskharo pass (2454 n.p.m) w środkowej części kraju , najpierw w wannach wykapaliśmy się w siarkowych źródłach w miejscowości Aspindza aby zmyć to wszystko co oblepiło nas , a może oczyściło , wzmocniło w tamtych miejscach podziękować staremu , szczególnie przekonaniu że siła tkwi w złości , napięciu , walce , w miejsce to anektowaliśmy nowy program

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Siła jest w łagodności, delikatności , subtelności , miłości .

Coś nowego czy starego ………

Lęk , że jak jesteś zbyt łagodny , subtelny to Ci na głowę wejdą .

Tak może i było z naszymi przodkami , ale teraz mając świadomość , że nie trzeba ulegać , tylko można z miłością stawiać granice .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Bardzo fajnie tłumaczy to książka „Siła czy moc „Dawid R. Hawkins Pokazuje gdzie naprawdę tkwi potężna dawka energii . Polecamy , napisana przez naukowca , dlatego momentami tłumaczy pewne mechanizmy bardzo drobiazgowo.

Dziękujemy cudownej wodzie za transformacje , za czas wygrzania, wypocenia w niej .

Dziękujemy za czyste ciało i umysł , więcej przestrzeni na nowe .

Do wanien wjeźdza się po bardzo ciekawym wiszącym moście. Warto zobaczyć filmik 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Potem jadąc dalej odwiedziliśmy most w postaci wagonu , kolejowego ,

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

targ w miejscowości Alhalkalaki

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Cały tutejszy region zasiedlony jest przez Ormian .

W sklepiku dostaję gratis baterie , a po drodze w jednej z miejscowości zostajemy zaproszeni na gościnę . Chcemy jeszcze za widoka dojechać do przełęczy , więc gościna kończy się na kawie i słodyczach . Chwila spotkania dla nas z nimi, dla nich z nami. Taka wymiana energii . Od nich na pewno możemy uczyć się spontaniczności zapraszania dawania , takiej , wewnętrznej ufności w drugiego człowieka . I takiej bezwzględnej radości ze spotkania z nim . Co zostawiamy nie wiemy , mamy tylko nadzieję, że coś dobrego .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po drodze zaprasza nas stara cierkiewka, gdzie nie stawia się świeczki jak w „tradycyjnej” cerkwi , ale wraz w kamyczkiem przykleja do ściany . Obchodząc najpierw cerkwiew 3 razy. Jak się utrzyma do znaczy , że życzenie się spełni . Dzięki Ani mamy okazję dowiedzieć się sporo o „starym” chrześcijaństwie , gdyż Gruzja była 2 krajem , która przyjęła chrześcijaństwo , pierwszym była Armenia .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Spokojnie całkiem dobrą drogą szutrową między wioskami docieramy do jeziorka , trafiając od razu na miejsce zalesione , piknikowe .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Gdy jechaliśmy puściliśmy intencję , żeby miejsce było nad jeziorkiem i odsłonięte od wiatru (na górze wiało) I wszechświat dał .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziękujemy mu bardzo za ten cudowny prezent dar , za ławeczkę obok gdzie mogliśmy porozmawiać – dalej jedziemy z Anią i Arturem .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A ranek obudził nas spokojem , ciszą , rechotem żab. I znowu jesteśmy w miejscu gdzie nie dociera i nie docierało wiele osób . Pojawia się energia tych miejsc , dzikości , przestrzeni ciszy .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A samo jeziorko zalesiane miejscowo w niektórych miejscach ok 20 lat temu . Więc widać takie prostokąty sosny , czasami ma się wrażenie, że ktoś sadził od linijki . Czyli da się .

W laskach pojawiają się maślaki, dające nam ucztę smaków .

Dziękujemy za piękny czas 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Droga Batumi – Goderdzi przełęcz – zielone jezioro

Droga do zielonego jeziora 6 wrzesień 2014

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I udało nam się wyjechać z naszego kampingoweo miejsca , pożegnać się przyszli wszyscy i nawet Ci jeszcze nie znani .

Dziadek od krów zapraszał na zimę i obiecywał 200 kg mandarynek . Ciekawe kto to przeje ……

Zobaczymy jak Bóg , Wszechświat los napisze nam scenariusz , mandarynki prosto z drzewa na pewno będą kuszące , ale …………….

I ruszyliśmy w kierunku Akhaltsikhe droga tylko 150 km , na początku przygnębił nas jakiś taki bałagan, jakaś niemoc która zaczęła nas otaczać . po w miarę uporządkowanym Batumi , tutaj odrapane budynki i NIEMOC, NIEMOC

Ceny wyższe jak w Batumi, a jakość jedzenia …. pozostawiająca wiele do życzenia . Myślimy, że to ceny dla turystów , bo kart zero . Taki szyki biznes na turyście, nie jest to przyjemne .

Patrzyliśmy i czuliśmy się dziwnie , nawet zdjęć nie chciało nam się robić, a byliśmy w pięknej wzrokowo dolinie . Droga na początku całkowicie asfaltowa , zaczęła ustępować szutrowej , pieliśmy się w góry . Zaczęły pojawiać się drewniane domki a pasterze prawie spędzali krowy . Życie gór .

Nasze samopoczucie też zaczęło wzrastać . Pojawiała się łączność z tymi miejscami . Widoki się poszerzyły, a my powoli zaczęliśmy brać do ręki aparat .

3

Nagle jadąc wolno usłyszeliśmy

Dzień dobry

Właśnie spotkaliśmy dwa motory z Polski , a nawet z Pszczyny wracające z Armenii

Krótka przemiła rozmowa i na niebie pojawiły się kruki ich żegnały w górach, a nas witały .

Dziękujemy za to piękne powitanie .

Od tego momentu wszystko zaczęło wyglądać inaczej , jakoś inaczej pięknie .

Choć sama droga robiła się coraz bardziej terenowa (naszym zdaniem nie ma problemu jazdy osobówką ,, choć wiadome terenówką daje większy komfort )

Wspięliśmy się na przełęcz 2000 metrów Goderdzi (2025) (po prawie 5-6 godzinach jazdy)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jeszcze w Batumi Resort Beshumi polecał nam dziadek od krów , mówiąc, że tego co tam zobaczymy nie zapomnimy do końca życia .

Tak zapewne było z nim gdy przyjechał tutaj jako młody chłopak , imprezował itp. . Znam to , bo miałam takie wspomnienia z Łeby gdzie jeździłam na kemping pociągiem z Bielska . Też były wspomnienia , do czasu gdy parę lat temu miałam okazję mieszkać na tym samym kempingu . Wszystko się zmieniło kemping też . Ja dorosłam i on też . Z kempingu dla młodzieży , został miejscem dla kamperów .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wszystko się zmienia przemija i jak już kiedyś pisałam, że wspomnieniami nie warto żyć , wiążą nas do przeszłości , zamykając na nowe .

A samo Beshumi to wielkie chatowisko , wymarłe już o tej porze roku . Zapewne jego wygląd jest również daleki od wspomnień dziadka z plaży , bo jak wspominał nie był tutaj od wielu dziesiątek lat , a wtedy były restauracje , sklepy .

Dziś to cała dolina gęsto, a właściwie domek w domek zastawiona domkami , teraz po sezonie bez życia .

Nie zaproszono nas tutaj na dłuższy postój .

Jednak energia odpoczynku jest niesamowita , po wyjeździe stąd stwierdziłam, że przez te parę chwil moja energia i spokój niesamowicie wzrosły . Poza tym jesteśmy już na 2000 tysiącach i obok siebie mamy piękne widoki . To już daje niesamowitą regenerację organizmu .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pojechaliśmy więc z powrotem na przełęcz , a stamtąd do zielonego jeziorka .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tutaj powitano nas kolorowo przepięknym zachodem słońca , słońca które chowało się za górami , oświetlając piękne chatki tutejszych pasterzy .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jechaliśmy wąską dróżką wijącą się między tutejszymi wioskami , aż dojechaliśmy do pięknego małego leśnego jeziorka zielonego jeziorka zwanego po gruzińsku Mtsvane Tba

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Od razu poczuliśmy się tutaj jak u siebie , tak bardzo , że zostaliśmy na troszkę dłużej 

Urodziny w gościnnej Turcji

60 godzin w gościnnej Turcji z urodzinowym akcentem 28-31 sierpnia 2014

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Turcja powitała nas bardzo gościnnie . Najpierw pokazała miasteczko przy graniczne , gdzie poszliśmy po pieniądze do bankomatu . Pokazała jego wieczorne życie

Potem pozwoliła przejechać szybko i sprawnie przez Stambuł (jechaliśmy około północy) aby na koniec dnia , a może już w późną nocą znaleźć nocleg na parkingu przy autostradzie , w tak osłoniętym miejscu, że prawie nie było słychać drogi .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I znowu tak jak na początku w Bułgarii , wzięto nas za rękę prowadzono.

 

W nocy było chłodno , wręcz zimno ,a i ranek obudził nas chłodem , zachmurzonym niebem .

Co to jest ???

czy to prawda ???

Wczoraj nic tego nie zapowiadało , taki wielki prezent wszechświata . Prezent na urodziny . Cudowny prezent od wszechświata . Prezent który trwał cały dzień , dając ochłodzenie czasami deszczyk , a temperatura oscylowała w granicach 20-25 stopni przy zachmurzonym niebie . Idealna pogoda do jazdy . Rześko , przyjemnie

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Może ładniej pokazałaby nam się droga w pełnym słońcu, ale przy zachmurzonym niebie i w „niskiej” temperaturze sprawiła nam więcej radości .

Taki ideał dawania .

Często dajemy innej osobie to , żeby nas zapamiętała podziwiała , chcemy pokazać się jak najlepiej , często zapominając o tej osobie i jej prawdziwych potrzebach . A tutaj dostaliśmy coś o czym nawet nie próbowaliśmy marzyć , nawet nie wyobrażaliśmy sobie, że taka pogoda na tej szerokości geograficznej o tej porze roku jest możliwa .

Dziękujemy za ten cud

A potem zdarzały się kolejne , jechaliśmy w kierunku granicy z Gruzją , gdy na jednej z przełęczy na autostradzie Ankara – Stambuł zaprosiła nas potężna galeria z masą knajpeczek . A w knajpeczkach istne jedzeniowe szaleństwo .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Przykład tego, że mamy jeszcze programy celebrowania urodzin jedzeniem, a tutaj wszystko takie ładne , często robione ręcznie na naszych oczach .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Chodzimy między knajpeczkami sycąc wzrok potrawami . Bartek zajada się najlepszymi lodami czekoladowymi w historii świata .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Próbujemy fasolki , a na koniec jemy ciasto z nadzieniem pistacjowym . Wszystko fajnie cudowny prezent , ale dlaczego on odbiera nam, witalność , rześkość energię zamiast dodawać . Prezent pogodowy dodał nam energii , a prezent systemowy, jedzeniowy odebrał .

Byliśmy szczęśliwi gdy to próbowaliśmy , kupowaliśmy umysł chciał więcej, więcej mówił

masz przecież urodziny wolno Ci

No właśnie co wolno????

Obeżreć się ????

Dlaczego ????

Może ten program był dobry w czasach kiedy brakowało jedzenia i na święta , urodziny itp. było go dostatek , ale teraz w czasach nadmiaru , jest totalnie zbędny

Mi pojawił się program , ze muszę mieć zdanie na temat kuchni przejeżdżanych krajów co prawda bez mięsnej , ale muszę próbować . .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A przecież to nie jest mój cel . Mój cel to próbowanie tego do czego zaprosi mnie wszechświat czym poczęstuje i to w niewielkiej , bardzo niewielkiej ilości .

Dziękujemy temu miejscu za cudowną gościnę zarówno w znaczeniu fizycznym ucztę smaków , jak i duchowym , mentalnym pokazanie rządzących nami programów .

I to nie koniec , prezentów , cudów urodzinowego dnia

bardzo lubimy termalne wody , lecz w Turcji termalny basen . W 40 stopniowym słońcu . Chyba nie możliwe , a tutaj wszechświat o wszystko zadbał .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dał odpowiednią pogodę i basen Cavundur Termal (www.cavundurkaplicasi.com) 150 km od Ankary i 390 od Stambułu . Woda o temperaturze 40-45 stopni i bogatym składzie minerałów . Można iść do basenu wspólnego tzn wspólnego dla kobiet bądź dla mężczyzn za 10 lirów od osoby (ok 15 zł. Od osoby) w dużych okrągłych pomieszczeniach . Można również wziąć pomieszczenie rodzinne tzn maleńki basen z własnym Wc i prysznicem i jednym leżakiem za 35 lirów( 50 zł.) .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Uwielbiam się kąpać nago, mieć kontakt z woda na całej powierzchni , czuć się dzieckiem wszechświata takim ledwo co stworzonym . Dlatego bierzemy rodzinny pokoik i cieszymy się wodą . Przypomina nam to trochę Sklene Teplice od których zaczęliśmy naszą podróż , z naszą ulubioną 42 stopniową jaskinią . Tutaj może nie jest tak ładnie , ale woda i stężenie pary wodnej w pomieszczeniu bardzo podobne . Przenikamy się z wodą , zostawiając jej miłość i radość , a biorąc nierozluźnione i spokój, taką siłę miękkości i łagodności . Tego co bardzo nam potrzeba w życiu . Taki kolejny cud tego dnia . Spotkania z wodą są krótkie potem następuje schłodzenie pod prysznicem i odpoczynek i powtórka . Godzinka mija , a my czujemy się przesądzeni przez wodę . Temperatura rozbiła stare schematy , a łagodność wody wpłynęła tam wypełniając wolne przestrzenie .

Dziękujemy za tę łagodność i miękkość . Za ten cudny czas .

Woda z tego źródełka dobra jest na reumatyzm , bronchit , Astmę …..

Zawiera m.in. magnez

Nie śniliśmy o takich cudnych prezentach . Dziękujemy przestrzeni , Bogu za ten cudowny dzień , ten piękny czas .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Następny dzień to jakaś czarna dziura jeden z tych dni gdy mówimy „no fajnie” ale poza tym robimy tylko przelot . Zaprosiło nas miasteczko Unye na spacerek po targu , molu i centrum. Nakarmiło zupką i powiedziało jedzcie dalej .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Mijaliśmy kolejne bardzo prężnie budujące się miasta , by następnego dnia dotrzeć do miejscowości Rize – stolicy tureckiej herbaty , już w Kaukazie . Miasteczko jakże inne niż poprzednie na wybrzeżu , mające swój klimat . Poprzednie miasteczka nie były zakorzenione . Wcześniej najprawdopodobniej były mało zaludnione , a teraz zaczęły się rozrastać i ludzie przybyli tutaj za pracą , a miejscowych było za mało lub byli za słabi aby pokazać im sercem ten region . W rejonie Rize mieszka kaukaski lud Laz , którego jest 250000 , a 150000 zna jeszcze język regionalny . Poza tym Rize zawsze była ważna –

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

herbata w Turcji , czy jest coś ważniejszego ????

Patrząc na Turków modlitwa w meczecie przegrywa .

Więc rejon również ma znaczenie i za pewne swoją dumę . Co czuć

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nakarmiono nas pysznymi zupkami i orzechami laskowymi .

Jeszcze przed Trabzonem zaczęły się plantacje orzecha laskowego , przy drogach był sprzedawany w workach . Tu w miasteczku mogliśmy kupić małą ich ilość . Smak jak z najdzikszych górskich krzaków w utrafionym momencie zerwania . Poezja smaku .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Oczywiście piliśmy tutejszą herbatkę, ale ekspertami od herbaty nie jesteśmy . Bo jak by to było nie napić się tutaj herbaty . Zresztą najbardziej lubię doświadczać smaków rzeczy , związanych z danym rejonem w tym rejonie . Wtedy mają smak , są przesiąknięte energią tych miejsc ludzi .

Nie ma nałożonej na nie innej energii – pośredników, sprzedawców , koncernów . Jest produkt jego wytwórca , ewentualnie regionalny sprzedawca i moje ciało . Wszystko zaczyna się i kończy w danym rejonie .

Jemy pełnie danego produktu

Nakarmieni nasyceni podąrżylismy w kierunku granicy z Gruzji. Sycąc się pięknem pagórków porośniętych herbatą .

Dziękujemy za cudowną gościnę , za tę pogodę zachmurzoną z lekkim deszczykiem – zdjęcia nie są dobre , za tę rześkość , za cudownych spotkanych ludzi , za ucztę smaku , za cudowne urodziny .

Dziękujemy , że szybko , sprawnie (jak na nas) i w spokoju przemierzyliśmy tyle kilometrów ok 1600 praktycznie w 60 godzin

 

Z informacji praktycznych to wizę do Turcji załatwia się przez internet na stronie /https://www.evisa.gov.tr/pl/

jest wydawana na 180 dni z możliwością pobytu przez 90 i kosztuje 20 dolarów .

Autostrady są płatne , obowiązuje również system elektroniczny . Kupuje się na stacji benzynowej lub w punkcie przy autostradzie winietkę za 5 lirów i ląduje m.in. 35 lirów . Nam ta kwota wystarczyła na przejazd ok 600 km autostradami płatnymi i przejazd mostem przez Bosfor .

I chyba jeszcze nam sporo zostało .

Przy tym drogi są świetne , nie tylko płatne autostrady, ale również te nie płatne , również prawie autostrady.

Przy autostradach porobione takie małe miasteczka ze sklepikami , knajpkami , takie życie w drodze .

Przejechaliśmy przez Turcję ok 1600 km , nie zaglądaliśmy do miejsc przemysłu turystycznego , Turcja pokazała nam się bardzo łagodnie , ludzie również serdeczni uśmiechający się , ciekawi , bardzo pomocni – mimo problemów komunikacyjnych .

Pamiętam swój pobyt w Stambule z 20 lat temu . Pamiętam jeden wielki handel, naciąganie , bieganie za turystami, wpychanie i nachalność . Praktycznie na naszej trasie nie spotkaliśmy takich ludzi , no bardzo sporadycznie . Wszystko spokojne , w sklepach normalne ceny , tak samo na bazarze . Może można się targować , ale podejrzewam, że tak jak u nas .

Przesympatycznie

Ceny różne w zależności od miejsca my płaciliśmy lub widzieliśmy :

za herbatę w maleńkiej szklaneczce od ,65 – 3,5 (1-5 zł)

za zestaw herbaciany 10 lirów (15 zł.)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zupa i dostatek chleba , często i woda 3-6 lirów (5-9 zł.)

owoce warzywa w podobnych cenach jak w Polsce , nawet czasami droższe. Droższe ziemniaki, ale one tutaj słabo rosną

Sery takie ciekawsze od 15-40 zł.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Oliwki 10-30 zł

Chleb ok 500 g raz kupiliśmy z chciejstwa bo prawie Pan wyciągał z pieca 3 zł.

Ciastko 2-12 lirów – hipermarket – dobra restauracja (3-18 z\l.)

Paliwo diesel 3,80 – 4,5 (5,7-6,7) w zależności od rejonu stacji zazwyczaj ok 4,40 lirów

 

Kuchnia –

zupy często bezmięsne kremy ziemniaczana, fasolowa czy robiona na specjalnym twardym chlebie z ostrą papryką , podawane z chlebem zawsze świeżym

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pozostałe dania w 99% mięsne ,bardzo dużo warzyw , ale łyżeczka mięsa zawsze jest . Kompletnie nie rozumieją , że ktoś może nie jeść mięsa , tym bardziej i mięsa i sera .

W modzie pizze chyba większej niż kebaby (jechaliśmy przez nie turystyczne rejony)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dania leżą na ciepłych podgrzewaczach, nie spotkaliśmy mikrofali

 

Sztuka cukiernicza bardzo rzuca się w oczy , bardzo przyjemnie wejść do sklepu i sycić swoje oczy kolorami ciast , ciasteczek , tortów . Trochę gorzej z jedzeniem są zdecydowanie za słodkie

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Napoje lemoniady i oczywiście herbata . Alkohol mało popularny

Toalety bardzo czyste i na stacjach benzynowych bezpłatne – duża zaleta kraju muzułmańskiego , zazwyczaj kucanki.

Ubranie – chodziłam w sukience na ramiączkach i nikogo to nie dziwiło (raz w miasteczku przygranicznym z Bułgarią 2 kobiety się z niesmakiem na mnie popatrzyły , poza tym jak u nas . No może mężczyźni i kobiety patrzyli czasem z ciekawością . Zero zaczepiania ze strony mężczyzn .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Kobiety ubrane różnie zazwyczaj chustki na głowach , poza tym jedne ubrane tradycyjnie inne po europejsku. Bardzo normalnie 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA