Maślakowe kulinarne szaleństwo

Maślakowe szaleństwo na Hubsugul

 

 

Las nas karmi. A grzyby zawsze wzbudzały naszą fascynację zbieracza jak i konsumenta.

Tutaj w modrzewiowym lesie jest pełno maślaków żółtych i zwykłych.

Tutaj jest ich pełno gdy Mongołowie ich nie jedzą i nie zbierają,

Przy naszym stylu odżywiania praktycznie bez nabiału, tłuszczy trzeba było poprosić wszechświat o pomoc jak je przyrządzić.

Pierwszy pomysł to

 

Wegańska beztłuszczowa zupka maślakowa międzynarodowa:

Nazwa międzynarodowa wzięła się z stąd, że zawiera w naszym przypadku :

maślaki mongolskie znad jeziora Hubsugul ,

słodką paprykę znad ochrydzkiego jeziora w Macedoni

Przyprawę do uzbeckiego płowa z Rosji

ostrą paprykę z Gruzji

Oregano z Peloponezu w Grecji

 

 

 

 

podgotować pokrojony drobno cały 1,5 litrowy garnek maślaczków, potem odcedzić większość kawałków grzyba ( przydadzą się na kotleciki),

do odcieku wkroić jeszcze 1-2 grzyby w średnich tym razem kawałkach,

dodać kopiastą łyżkę słodkiej mielonej papryki,

przyprawy – w naszym przypadku zastosowaliśmy mieszankę do płowa w ilości płaskiej łyżeczki do herbaty,

dwa ząbki czosnku starte na tarce,

około 100 mililitrów wody z kwaszonych ogórków, sól do smaku

(można dodać do tego pokrojone w drobną kosteczkę ziemniaczki – ale bez była lepsza),

pieprz, ostra papryka, uzupełnić wodą do pełnego 1,5 l garnka i gotować do czasu aż grzyby, ziemniaczki będą miękkie.

Oczywiście należy doprawić wg gustu, dla nas najważniejsze aby 80% to były maślaczki. A gotowanie całego garnka grzybów ma sens, bo do odcieku – wody przejdzie smak i aromat kilograma maślaków ( a nie np. 2 sztuk!).

 

 

Gotową zupkę posypaliśmy chipsami z morskich wodorostów – koreańską!

 

 

 

 

Drugi prosty sposób to wegańskie bezglutenowe kotleciki maślakowe:

Składniki :

maślaki – ugotowane w czasie przygotowywania zupy, odcedzone, chłodne

ziemniaczane purre – w ilości takiej by związało masę grzybową do konsystencji sztywnego puree

przyprawy suche np. papryka słodka, ostra , sól, pieprz

czosnek tarty na tarce

olej do nawilżenia pędzelkiem patelni – tylko w celu jej ochrony – jeżeli ktoś posiada taką co nic do niej nie przywiera – można z niego zrezygnować.

kiszona kapusta – jako opcja – krojona na 1-2 cm kawałki

można dodać musztardę, keczup co mamy

 

Sos do kotlecików:

przecier pomidorowy

sól

czosnek

oregano

 

Maślaczki podgotować odcedzić wodę – dość dobrze, dodać purre tyle, żeby było dość gęste ,doprawić można kiszoną kapustą, solą, pieprzem itp.

Można również bardziej orientalnymi przyprawami, sosem sojowym wg uznania. Pasta ma nam smakować i można ją jeść, jak komuś nie chce się piec (można też zawinąć w Nori – jak sushi i nie kroić tylko jeść jak kanapkę).

Zostawić na ok. 30 minut aby składniki się zaprzyjaźniły.

Rozgrzać patelnię na której można piec na małej ilości tłuszczu lub beztłuszczową – nawilżyć najlepiej pędzelkiem patelnię olejem, albo i nie (oczywiście można również na większej ilości tłuszczu, ale wtedy ważne aby było ciasto bardzo gęste).

Formować w rękach placuszki (najlepiej ręce moczyć w wodzie) i kłaść na rozgrzaną patelnię. Smażyć na średnim ogniu z dwóch stron, aż będą rumiane. Gdy przewrócimy dobrze jest pogładzić widelcem czy łyżką i tak spłaszczyć, aby nadać ładny kształt. Gdy trochę za rzadkie ciasto przewracać np. dwoma widelcami.

 

 

 

 

Sosik najprostszy na świecie:

Przecier pomidorowy w takiej proporcji, aby woda z przecierem miała gęstość troszkę rzadszej śmietanki do tego sól, czosnek i na ogień – podgrzać i gotowe.

Polać kotleciki, a na górę można jeszcze majonez (dla wegan sojowy, bądź postny)

Proste wegańskie, a przy tym bezglutenowe.

Dla nas rewelacja, a każde mogą mieć inny smak, wszystko zależy od inwencji.

Smacznego

 

Loading Facebook Comments ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *