Hiszpania

now browsing by category

 

Pireneje dwa światy

Pireneje 1-2 listopad 2013

8
I przyszedł czas pożegnać  bardzo gościnną Hiszpanię .
Hiszpania nie chciała nas wypuścić , pokazując nam się z jak najlepszej strony . Pokazując nam miejsca , które nas zachwycały , bawiły i spowodowały , tak że Hiszpania zostanie w naszych sercach i może kiedyś wrócimy tutaj na dłużej . Pochodzić po górach, poswędać się po dolinach , nacieszyć termalnymi wodami , porozmawiać z ludźmi z nimi pobyć.

1
Z uwagi na nieznajomość języków obcych przez Hiszpanów , na drugi raz trochę poduczymy się Hiszpańskiego i wtedy na pewno będzie jeszcze bardziej przyjaźnie .
Pireneje granica między Hiszpanią i Francją . Nieliczne miejsce w Hiszpanii (poza masywem Sierra Nevada) gdzie można pojeździć na nartach. Potężne ponad 3000 m. góry , gdzie mamy okazję cieszyć się „polską złotą „ jesienią .

2

3
Najpierw uwodzi nas miasteczko Balneario de Panticosa  z trasami biegowymi , pięknymi kaskadami i termalną wodą (basen zamknięty) i ze szlakiem na lodowiec – malutki , ale lodowiec . . Troszkę opustoszałe o tej porze roku (ani zima, ani lato) . Straszą zamknięte hotele i restauracje . Czasami przyjażdżając nie w sezonie przez „wymarłe „ straszące kurorty zastanawiam się ile tak naprawdę jest powierzchni zabudowanej na jednego mieszkańca Europy zachodniej . Mam na myśli domy, mieszkania, domki letniskowe, hotele, hale , fabryki , supermarkety itp. . Tzn na ile powierzchni każdy z nas musi pracować . Tak pracować ….. bo kupując jakieś produkty powierzchnie ich produkcji są wliczone w cenę .

 

4

5
A takie wymarłe obiekty ….. jaka mają energię …….
Na to pytanie już każdy sobie sam musi odpowiedzieć .
Opuszczamy kolejne hiszpańskie miejsce , które ugościło nas po królewsku ,pokazując , że w Hiszpanii jest wszystko to co lubimy . Mimo że nie podejrzewaliśmy tego.

6
Granica na przełęczy ponad 1700 m usiana sklepikami i restauracyjkami . Francuzi przyjeżdżają do Hiszpanii na tańsze zakupy. Przede wszystkim alkohol , oliwki , perfumy , orzeszki .
Nas również wciąga zakupowe szaleństwo (tym bardziej, że teraz w Hiszpanii było święto 1.11 i sklepy były zamknięte , a prezenty trza kupić ) .

7


Tak, Hiszpania nawet 100 metrów od Francji ma dla nas fajne atrakcje .
Jednak już czas dalej,
dziękując Hiszpanii za cudowny tygodniowy prawie pobyt wjechaliśmy do Francji .
Już na granicy czuć było takie zmiękczenie energii.
Francję postrzegam miękko , natomiast Hiszpanię bardziej twardo .
Hiszpania ma super drogi i rozwiązania komunikacyjne , Francja jeden wielki drogowy chaos (no może poza zatłoczonymi płatnymi autostradami) .

10
Hiszpanie robią dużo hałasu , Francuzi są bardziej spokojni .
Kuchnia hiszpańska jest prosta , oparta na mięsie , dla nas bez smaku i wyrazu , a kuchnia francuska to królowa kuchni , gdzie każdy znajdzie coś dla siebie .

11
Wina hiszpańskie bardziej ciężkie , o wyrazistym smaku , francuskie bardzie subtelne , miękkie łagodne .
Tak samo język . Niby ta sama grupa językowa , a hiszpańskiemu moim zdaniem bliżej do języków germańskich niż romańskich . Jest bardziej ciężki i ostry , niż francuski .
Pireneje jedne góry dwa światy .

12
Zjeżdżając z przełęczy zapraszają nas do siebie Dobre wody (Eaux Bonnes) . Maleńki basenik z dobrą wodą i z saunami .
Jak dobrze umyć się , wymoczyć . Zmyć w siebie to co stare i otworzyć się na nowe , tym bardziej teraz przed wizytą w Lourdes .
Bo chyba już dzisiaj tam dojedziemy …… zostało tylko ok 50 km .

13
Tak , 50 km, jednak z tego 20 piękną starą, wąską przepadzistą drogą . Jest już ciemno i niesamowitym przeżyciem jest wjazd ponad chmury . Widać lekkie zarysy czubków gór i może chmur pod spodem . Jakbyśmy byli ponad chmurami . Jak istoty z innych wymiarów . Przełęcz na wysokości ok 2000 i zjazd w dół wąską drogą wydrążoną w półce skalnej
Coś kusi aby zostać na noc a coś odpycha i …..

14
Jednak energia kieruje nas w dół poniżej chmur i zaprowadza na wieczór do Lourdes .
Dziękujemy Pirenejom za piękne pokazanie się . Za cudowne spacery , Dobre Wody i masę refleksji na sobą , światem . Za piękny czas ……….
Mieliśmy je przejechać szybko , a spędziliśmy w nich cały dzień.
Pozdrowionka z Francji

Zaczarowane miasto

Zaczarowane miasto La Ciudad Encantada 1 listopada 2013

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Po opuszczeniu Parku Sierra Las Villas , nasz plan był prosty, jedziemy do Lourdes we Francji . Jednak wieczorny postój w kawiarence z WiFi , przypomniał nam o kamiennych grzybach , o których opowiadał spotkany Niemiec .
Chyba powinny być gdzieś niedaleko – zaczęło nam się przypominać

2
Google wyszukiwarka, grzyby, wspinaczka, Hiszpania i faktycznie grzyby znajdowały się ok 150 km od miejsca naszego postoju . W drodze do Lourdes trzeba nadłożyć ok 100 km. Kto powiedział , że do domu wracamy najbliższą drogą . Fakt wszystkich świętych , chcieliśmy zapalić świeczki za bliskich w świętym miejscu , jednak kto powiedział , ze to musi być dokładnie 1 listopada . Dzień zaduszny jest 2 listopada "w końcu".

4
Znaleźliśmy drogę z Landete do Cuenca i pojechaliśmy drogą chyba 1000 zakrętów .
W Cuenca konsternacja gdzie jechać , jednak na stacji benzynowej , jeden z klientów nie tylko paroma słowami po angielsku wytłumaczył gdzie i na co jechać, to jeszcze potem sam wsiadł w swój samochód i wyprzedzając nas pokazał najbardziej strategiczne skrzyżowanie na drodze do La Ciudad Encantada droga na Tragacete .

6

7
Taki anioł na szlaku . Znak , że dobrze jedziemy , że miejsce zaprasza skoro przysyła swojego anioła . 36 km drogi i ……….. jesteśmy na miejscu
Nocleg na dużym parkingu koło kamiennego miasta , całonocny koncert ciszy przerywany dźwiękiem naszego webasta – postojowego ogrzewania – w nocy temperatura spadła do 6 stopni jesteśmy końcu na 1500 metrów .
Godzina 10, otwarcie wrót do kamiennego miasta, płacimy wstęp 3 euro i jesteśmy w zaczarowanym świecie . Jeszcze niewiele zwiedzających osób

8


Cuda przyrody który stworzyły się same, ponoć drogą erozji , ale dlaczego tak wyglądają , dlaczego tutaj . Czy na pewno nie uczestniczyła w tym inna siła …..???
Tylko Bóg jest w stanie tak pięknie rzeźbić i tworzyć takie cuda . Rzeźbił falami oceanu , wiatrem , stworzył istne cuda .
Jedne kamienie zapraszają do środka siebie, inne goszczą na zewnątrz .

10
Miejsce poza czasem, każdy kamień , a może istota chce opowiedzieć swoją historię . Historię walki o przeżycie w obliczu wielkiego morza.
Przy jednych myśli zamierają w głowie przy innych się rodzą . Jedne myśli mówią
'Gdy odpuścisz siebie (w sensie ego) otworzysz się na bogactwo Twojego wnętrza „
a drugie dodają ,
"dobrze, że to teren ogrodzony z limitowanym godzinowo wstępem , bo możemy się cieszyć ludźmi, a potem od nich odpoczywać"
(Czy to nie dotyczy wszystkich, kontakt z ludźmi, samotność , medytacja)

11

12
Będąc w takich miejscach uświadamiamy sobie o sile tych ziemskich przestrzeni , które uformowały się na przestrzeni wieków . Takich miejsc jest na świecie bardzo dużo , powinny służyć ludziom , aby doświadczali tutaj korzystnych dla siebie transformacji . One znają dużą część historii ludzkości i są w stanie pomóc nam się oczyścić ze starych zaszłości i otworzyć na to co nowe .

13
W takich miejscach doświadczamy uczucia sytości , jesteśmy napełnieni światłem i nie chce nam się jeść , nawet jeżeli wcześniej chciało (oczywiście gdy jesteśmy otwarci na to miejsce ) . Poprawia się samopoczucie, zmęczenie ustępuje .

14
Bo w takich miejscach można także doświadczyć prostego wglądu, gdzie prowadzi nasza droga . W radość i miłość , czy w chorobę , nieszczęście . Powinniśmy być dumni z takich ziemskich miejsc i je chronić , a my wchodzimy w ten obszar przyrody , który dotyczy czasem małego skrawka terenu , a czasami wielkiego obszaru gór . I zamiast widzieć wsparcie we wszystkich skałach, roślinach i zwierzętach, to poddajemy się lękowi bo mrówka, bo pszczoła, bo kleszcz .

15
Wolimy korzystać z energii kosmicznych innych cywilizacji , medialne, łatwo osiągalne za ekranem komputera – nie znamy ich zagrożeń ich mrówek, pszczół i kleszczy .
Miejsca takie jak to pokazują , że na ziemi jest raj . Tylko trzeba go dostrzec . Jednak gdy szybko przebiegamy przez miejsce dostrzegamy tylko to co zewnętrze i biegniemy dalej . A raj to stan umysłu i gdy go zobaczymy w sobie zobaczymy go także w przyrodzie tutaj na ziemi .

19

Jeden z kamieni przypominający dużego potężnego grzyba , którego kapeluszem jest spodek jak ufo . Opowiada o tym, że rożne siły kosmiczne walczą o wpływy na Ziemi . Są dobrymi energiami , jednak można z nich pomocy skorzystać tylko wtedy gdy zapiszemy się w ich progi . Rzadko uczą bezinteresownie . Albo jesteś z nami, albo ……..\

17
Opowieści kamienia powodują, że dopadają nas refleksje :
Dlaczego tutaj na ziemi czujemy się gorsi od mieszkańców innych planet ?
Czy oni nie mają się czego uczyć od nas ?
Czy jesteśmy takimi niedorajdami Ziemianami ?
Czy ziemia ma aż tak straszną energię, ze trzeba posiłkować się , praktycznie wchodzić w zależność jak kiedyś kolonie z innymi energiami ?

18
Choćby to miejsce jest silne energetycznie , piękne otwarte na kontakt z człowiekiem , kosmosem , i boskimi energiami .
Kamienie opowiadają , drapieżniki na niebie szybują , jaszczurki pełzają , drzewa pachną i wszystko znów przypomina nam , że na ziemi jest raj . Tylko trzeba go chcieć zobaczyć i uszanować .
A nie szukać gdzieś daleko , "bo nam źle tutaj na ziemi" . Oczywiście z wiedzy należy korzystać , ale nie na zasadzie
'Cudze chwalicie swojego nie znacie „
Bo wygląda to tak , jakbyście nie chcieli się transformować , a uciec od spraw których nie chcecie zobaczyć. Możemy je przecież   tu na ziemi samemu z Boską pomocą transformować (transformować się w całości).

5
Czytająć wiele o innych energiach w związku z grudniem 2012, czytaliśmy wiele przekazów istotot z innych cywilizacji , jednak w żadnym z nich nie spotkaliśmy zapisów i zachęt o tym jak wzmacniać się pięknem i siłą miejsc na Ziemi ,
My zagościliśmy tutaj na własne życzenie i miało to zapewne swój cel .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Teraz siedząc oparci o kamień grzyb piszemy te słowa , dziękując miejscu za cudowną gościnę i otwarcie kolejnych wrót .
Po pięknym przyjęciu w zaczarowanym mieście udaliśmy się dalej w kierunku Saragossy , przez piękne góry Tragacetę , a potem na Beteta W pewnym momencie wjechaliśmy w Park Alto Tajo . Już u grzybów mieliśmy wrażenie , że nie jesteśmy w Hiszpanii . Las sosnowy i magia zamknięta w kamieniu .

21
Gdy w parku Alto Tajo zobaczyliśmy odcinek drogi kiedy jezdnię rozbiegają się oddzielnie omijając potężny głaz , nie mieliśmy już wątpliwości jaki kraj nam to przypomina .
Tak, tak lasy po horyzont i elfy mieszkające w kamieniach , nasza ulubiona Finlandia . Taka miękka energia , las , kamień .
Dla mnie te dzisiejsze miejsca to najsympatyczniejsze miejsca w Hiszpanii , I może kiedyś odwiedzimy je na dłużej .
Dzień jak z bajki.

20

Inna odsłona Hiszpani

Parki Narodowe Sierra Las Villas i Sierra Las Carzola 30-31 październik 2013

1

Do tej pory myśleliśmy, ze Hiszpania to kraj półpustynny , gdzie las w naszym polskim znaczeniu nie występuje , oczywiście można spotkać rzadki las , ale prawdziwy las to raczej nie .
Więc jakie było nasze zdziwienie , gdy wjechaliśmy do Parku Narodowego Sierra Las Villas i naszym oczom ukazał się las . Normalny las . Jakiś raj .
Wjechalismy do Parku przy przepięknym zachodzie słońca i powitały nas daniele .

2
Daniele i jelenie towarzyszyły nam przez cały pobyt w parku . Dziękujemy tym cudownym zwierzętom za pojawienie się na naszej drodze i przypomnieniu nam , abyśmy nie zbaczali ze swojej drogi , niezależnie od okoliczności, dziękujemy rogatym braciom.

3
Po ponad miesiącu spędzonym w półpustynnym i pustynnym terenie , gdzie od czasu do czasu gościliśmy w rajskich oazach . Tutaj , ten głównie sosnowy las wydawał nam się swoistym rajem i to jeszcze pięknie pachnącym . Gdzieniegdzie przebarwiające się topole , przypominały o aktualnej porze roku, dodawały niesamowitego kolorytu temu miejscu .

4
Jakie to dziwne , mieszkamy w kraju , gdzie jesień jawi się nieskończoną ilością kolorów , jest czymś co powinno być wpisane jako polska atrakcja turystyczna .
A my narzekamy ….
W Maroku od sprzedawców czy restauratorów , często słyszałam jak złą pogodę mamy w Polsce tylko zimno i pada .
Gdy mówiłam, że aktualnie w Polsce jest złota jesień , byli zaskoczeni .
A może to opowiadali Polacy mieszkający w Anglii i osoby słuchające źle to zrozumiały .

5
Tak czasem pada , jednak wtedy nie tylko rośliny otrzymują picie tak potrzebne do swojego wzrostu, ale również czasami wtedy pojawia się tęcza. Po zimnie następuje ciepło . Ciągle zmiany …..
Tym co chcą tylko słonce i brak deszczu polecamy tereny pustynne , miejsca jeszcze dużo i nie widać tam wielkiej migracji . Tak wygląda świat słońca , bez deszczów …. miejcie tego świadomość , gdy będziecie prosić wszechświat o taką rzeczywistość .
Tutaj w Parku Las Villas czujemy się wyśmienicie , doceniamy na każdym kroku piękno tutejszej przyrody , jak również naszej polskiej , bo czy się Wam to podoba czy nie żyjemy w przepięknym kraju.

6
Parki Las Villas i Carzorla mają na swoim terenie potężną ilość dróg , piękne zaporowe jeziorko i całą infrastrukturę turystyczną.
My jesteśmy na „przelocie” więc nie mamy zbytnio czasu wgłębiać się w te parki , chodzić po nich , a jest po czym i jeździć . W
ałęsając się bez składu i ładu zrobiliśmy 150 km , a myślę , ze dróg jest około 500 km .
Z tych dwóch Parków bardziej do gustu przypadł nam Las Villas , większą dzikością , wyższymi górami , po prostu wyższą energią .
W Las Carzola jest już więcej oliwkowych upraw .

7
Cudowny pobyt tutaj w Parku zmusił nas do refleksji …. może kiedyś większą część tego kraju porastały wolne (dzikie) lasy , które potem człowiek zamienił na gaje oliwkowe ?

11
Nie wiem dlaczego, ale gdy patrzę na te monokultury robi mi się smutno. Oliwka  koło oliwki, czasami nawet źdźbła trawki .
My zaś zasiedzieliśmy się trochę w Hiszpanii , wyjeżdżamy z parku i kierujemy się prosto w kierunku Francji .

P1240990

Cudowna grota Matki Boskiej

Grota Matki Boskiej Cueva del Aqua. 30 październik 2013

2

I podążając w kierunku domu wjechaliśmy w cudowną drogę z Pozo do Quesada , poczuliśmy się jak w górach , zbocza porośnięte nieśmiało sosnami , jakaś namiastka lasu w tym prawie półpustynnym kraju .
Niedaleko drogi ,świetnie oznaczona , znajduje się Cueva del Aqua – potężna grota Matki Boskiej, w której jak jest dużo wody płyną zapewne (jesteśmy pod koniec pory suchej ) piękne wodospady .

1
Już samo wejście pod niską skałę powoduje , że dając pokłon światu przed sobą wchodzi się do innego świata .
Mamy wrażenie , że jesteśmy w innym świecie , że gdzieś za skałą został świat ludzi , a my znaleźliśmy się w świecie ducha .
Mimo , że znajdujemy się objęciach potężnej kamiennej groty , wszystko wydaje się lekkie .

3

Matka Boska patrzy z góry na swoje królestwo, a wierzący w jej siłę ludzie układają znicze , kwiaty , zdjęcia w jej pobliżu . Niektóre są położone na takiej skale , ze osoba zanosząca tak swoje prośby , czy dziękczynienia musiała wykazać się umiejętnościami alpinistycznymi .

4
Harmonia ziemi i nieba , kamienia i wody . Grotę porasta przepięknie bluszcz , a zrobione przez ludzi kładki, barierki i schody są w idealne harmonii ze sobą . Można powiedzieć, że taka grota harmonii tego co ludzkie z tym co boskie .
Miejsce poza czasem i przestrzenią , gdzie czas płynie inaczej .

5
Potężne miejsce.
Dziękujemy , że wszechświat nas do niego zaprowadził i pozwolił nam się nim nacieszyć . Praktycznie mieliśmy indywidualne spotkanie z tym cudownym miejscem .

6

7

8

Zujar – termalny ciąg dalszy

Zujar 29/30 październik 2013

6

Popatrzyłam na mapę zobaczyłam sanktuarium i wody lecznicze i zrozumiałam , że musimy tam pojechać . Na szczęście jest to na „drodze do domu” .

Termalny basen tym razem płatny 2 euro usytuowany nad samym zaporowym jeziorkiem , czynny zimą od 10-17 . Przyjechaliśmy późno, więc opodal nad samym jeziorkiem znaleźliśmy nocleg i z dźwiękiem spokojnych fal, spaliśmy a może medytowaliśmy .
W nocy temperatura spadła do 6 stopni , nam jednak spało się bardzo rześko .

2
Opodal w skale znajduwały się wykute w skale domy , patrząc na to, że do niektórych podciagnięty był prąd , do niedawna , zamieszkiwane . Zimne latem, ciepłe zimą . Przy wejściu do nich był duży kominek do grzania . Pozostałość czasów , gdy człowiek jeszcze samodzielnie myślał o tym co dobre , co złe , a nie sugerował się reklamą . Refleksje nad niedawnym światem .

22

3
Rano punkt 10 stawiliśmy się na basenie i jakie było nasze zdziwienie , gdy okazało się, że woda jest chłodna no ma 34 , a nie zapisane 38 .
Woda bardzo miękka o dużej zawartości magnezu , wyciszająca uspokajająca . Jakże inna niż ta w sadzawce . W tej wodzie można się rozpłynąć . Dobrze , że ktoś wymyślił zadaszenie , bo nagrzewa go słońce i tam jest cieplej.
Woda dała nam rześkość, ale wychłodziła , spowodowała, że cały dzień czuliśmy chłód , a wieczorem włączyliśmy webasto – ogrzewanie postojowe.

5
Niedaleko tego maleńkiego baseniku z widokiem na jeziorko jest duży kompleks basenów nazwany Balneario (www.balneariodezujar.es) , bardziej plastikowy .
Największym zaskoczeniem dzisiejszego poranka było stwierdzenie , że w sanktuarium znajdującym się na szczycie wzgórza są urządzenia do przekaźników . Ze środka strasznie ryczały urządzenia .

7
Hiszpania i wiara , trochę nas zaskakuje . Zawsze myślałam , że Hiszpania jest katolicka , a tutaj ……… najpierw w jednym sanktuarium brak mszy w niedzielę, a tutaj ryk urządzeń .

9
Zdegustowani tym do czego wykorzystano sanktuarium, ale nasyceni pięknym widokiem z góry na której było położone, jedziemy dalej ……. w sobie nie znanym kierunku

4