Wegańska pizza – bez sera , jajek …..
Moje ciało , ciągnie na surowe , a umysł domaga się zachcianek .
Tak zachcianek , takich jak pizza .
Nie skąd to się bierze , bo nie jestem wielką fanką pizzy , a jest to któryś moment w zyciu , że zrobiłabym dla niej dużo . Kiedyś chciałam nawet uciec z vipassany – 10 dniowe odosobnienie (www.vipassana.pl) właśnie na pizzę (i to przez cały dzień) . Udało się wtedy poskromić umysł .12 godzinną medytacją Teraz wymyśliłam , że zrobie mu wegańską pizzę .
Ja przy okazji poeksperymentuję kulinarnie – co lubię .
A w sumie nie nacieszyłam się jeszcze chyba kuchnią wegańską , a już ciało chciałoby ją przeskoczyć na surojadkowość . Więc dzięki pizzy
Będzie wilk syty i owca cała .
Przepis na pizzę , znalazłam na stronie http://zdrowienatalerzu.pl/index.php/pizza-weganska/
Ta pizza stała się dla mnie inspiracją ,
Moje składniki :
Ciasto : pizza mala 20 cm
1 szklanka mąki orkiszowej świeżo zmielonej bez przesiewania
3 łyżki oleju – ja dałam z lnianki bo taki miałam
szczypta soli
1/3 szklanki wody
1 łyżeczka suszonych drożdży
Wszystko zagniotłam i zostawiłam na ok 30 minut
W tym czasie zrobiłam ser
Ser : zuzyłam do pizzy 1/3 tego sera
0,5 szklanki nerkowców
2 łyżki drożdze do jedzenia
1 szklanka wody
1 łyżeczka agaru
przyprawy do smaku
sól
Zmiksowałam nerkowce z małą ilością wody , drożdzami , przyprawami
Wodę zagotowałam z agarem , a potem zmiksowałam razem z papką z orzechów
i przelałam do miseczki do stężenia
Po wyrośnięciu lekkim rozciągłam ciasto na kamien do piekarnika ,
potem dałam sos do pizzy u mnie był to przecier pomidorowy z przyrawami i solą , na to starłam ser , na ser pieczarki , pomidory ziarna …….. i do piekarnika 230 gróra dół na ok 20 minut
Wyszła piękna i smaczna , z uwag to : do sosu dałam za dużo ziół , a ciasto wyszło za kruche (chyba lepiej więcej białej mąki ) , poza tym super
Smacznego