przesłanie duchowe

now browsing by tag

 
 

Kop do iścia swoją drogą

elf

Powód, dla którego zdecydowałam się do Pani napisać to Wasza wyprawa na biegówki w Skandynawii. Wczoraj natrafiłam na Wasz blog i Wasze zdjęcia z Laponii i Norwegii łażą za mną krok w krok. Obejrzałam je w zachwycie nad urodą pokazywanych miejsc, ale na tym się nie skończyło. Przeczytałam też Pani wpis po śmierci taty i przesłanie Pani ojca dołączyło do zdjęć, które mnie prześladują przez ostatnią dobę. W tym roku skończę 48 lat. Pięć lat temu nauczyłam się jeździć na nartach zjazdowych i wykrzyczałam w alpejskiej gondoli, że "teraz to ja mogę wszystko"! Trzy lata temu dostałam na urodziny śladówki i dopiero wtedy się okazało, że bieganie na nartach to jest aktywność, przy której  uśmiecham się sama do siebie i do drzew, które mijam,że jest jakieś uczucie, które rozwala mi pierś i  chce mi się radośnie krzyczeć z niewyjaśnionego powodu, a na widok połaci śnieżnej bieli czuję taką miękkość w gardle i słodkość jaką mam, gdy patrzę na babilońską architekturę w Pergamonie. Proszę mnie nie odbierać jak wariatki, ale to że zdecydowałam się do Pani napisać też nie jest dla mnie typowe. Obejrzałam mnóstwo zdjęć i przeczytałam furę blogów i artykułów o zimowych podróżach, ale odważyłam się napisać do Pani. Proszę mi podpowiedzieć, jak logistycznie podejść do organizacji biegówkowej wyprawy w Finlandii czy Norwegii. Pewnie pojadę tam sama, bo mój mąż nie biega. Zimą mam 2 tygodnie ferii, bo pracuję w szkole. No i na jakiego rzędu wydatek finansowy muszę być gotowa. Mam rok na zgromadzenie środków i nie chcę czekać dłużej. Pół życia marzę o Laponii, Grenlandii, Islandii i… Izraelu. I nic. Tylko marzę. Słowa Pani TATY dały mi kopa i mam nadzieję naładować się  Waszą odwagą.
Jeśli znajdzie Pani chwilę i zechce mi odpowiedzieć, będę wdzięczna.
Iwona

Przesłanie , ktore zmiania życie , dodaje odwagi . tym  którzy chcą je zmienić , widzą , że nie warto nic odkładać na póżniej , nie warto przejmować się innymi , którzy przecież nie przyżyją życia za nas .

Podobnych słów o działaniu przeslania usłyszałam już sporo , chcę go propagować, aby Ci którzy są gdzieś na zakręcie swojej drogi mieli większą odwagę żyć swoim życiem .

Dlatego moja prośba jak ktoś może oczywiście bezinteresownie przetłumaczyć je na inne języki ??? Ja i podejrzewam jego czytelnicy bedą bardzo wdzięczni . Mam już wersję rosyjską i niemiecką (dzięki Kasia)

A przesłanie można przeczytać tutaj:

http://brygidaibartek.pl/przeslanie-mojego-ojca/