umysł
now browsing by tag
Programy sabotujące odżywianie praną
Najważniejszą dla mnie jest przeprogramowanie umysłu. Mając w sobie programy społeczne pokoleniowe, które nakazują nam jeść, straszą nas brakiem niedoborami mikro i makroelementów, witamin nie sposób bez krzywdy dla siebie podążać drogą w kierunku odżywiania się praną.
Puszczam wszystko co mi nie służy
Puszczam wszystko co mi nie służy -kocie pożegnanie w Arzakan 28 październik 2014
Jestem wolny i szczęśliwy. Kształtuję swoje życie i puszczam wszystko co mi nie służy
Tak, śniadania w hotelu Aghvenhotel w Arzakan nie dostaliśmy, zakpiono z nas po raz kolejny, taki hotel – odradzamy pobyt w nim, no chyba, że w celach terapeutycznych.
.
Panie na recepcji co prawda tym się przejmowały, jednak bardziej niż przepraszając tłumaczyły kelnerów, że nie znają rosyjskiego – hihiih.
Właśnie ten hotel bazę miał solidną, a trzeba było w nim tylko dopracować detale, jak pewne cechy ludzkie, aby mógł być i 5-cio gwiazdkowy.
Śmialiśmy się, że tak jak oni mają 5 gwiazdek, to my jesteśmy tylko na odżywianiu pranicznym.
A może podświadomie to te hotelowe niedociągnięcia są znakiem do przepracowania, abyśmy mogli szybciej żyć w lekkości i wolności niejedzenia???
A jakie to cechy:
Brak szacunku, może naszego do siebie również
Niechęć do robienia czegokolwiek co sprawia wysiłek, większy niż minimalny
Praca gdy jak się ma się bata nad sobą,
Zlewanie tego co ma się zrobić,
udawanie, że to co ma się zrobić jest nieistotne
brak komunikacji, między ciałem umysłem, a duchem
Baza jest super to nie muszę się wysilać,
Nie potrafię dbać o siebie i innych,
Obraza gdy coś nie idzie dobrze
Zemsta, gdy zwraca się uwagę
Zamykanie się na zmiany
To chyba podstawowe, będziemy się im przyglądać i pracować na nimi,
Paranoja, a może jego cudowna dla nas lekcja tego hotelu, gdy wychodziliśmy już z ulgą od tych ludzi koło naszego samochodu bawiły się 3 koty.
I te koty były posłannikiem Wielkiego Ducha, aby pokazać nam pełną niezależność, wolność odpuszczanie wszystkiego co nam nie służy. Dbanie o siebie tu i teraz, bez wymuszania tego na innych.
Nauczenie się własnej niezależności, uwolnienia od opinii innych.
Inni ludzie i ich opinie mają nad nami władzę TYLKO do momentu jak im na to pozwalamy.
Należy przeciągnąć się z miłością do siebie jak kot.
Spotykać się z osobami, które nam służą i odpuścić tych z którymi spotkania nie robią nam dobrze.
Odpuścić, że nasze poczucie wartości, zależy od uznania przez innych ludzi, od ich głaskania.
Dziękujemy tym kocim duszkom za przypomnienie o naszej wolności, niezależności i samostanowieniu. Jakże to wszystko spójne z tym co zadziało się w hotelu.
Uwalniam się od miejsc ludzi, opinii, myśli, pokarmu który mi nie służy
Otaczam się tym wszystkim co wspiera moje ciało, umysł i ducha, a im pozwala żyć w harmonii.