Dlaczego tak mało piszemy na tym blogu .
Kochani , od przyjazdu z Syberii , bardzo niewiele piszemy na tym blogu .
Potyktowane jest to główne pracami nad innym blogiem , bardziej społecznym . O strasznym smrodzie w naszym regionie
Smrodu, którego sprawcą jest super nowoczesna kompostownia , na przebudowanym niedawno wysypisku.
Smród , a bardziej fetor jest straszny , w domu prawie nie śpimy (dobrze, że mamy na razie dom po moich rodzicach) . Jednak takie jeżdżenie w kółko to jakaś pomyłka .
Na dniach znów znikamy w świat – jedna dobra rzecz w smrodzie , motywuje do wyjazdów ,a potem będziemy zastanawiać się co dalej .
W całej sprawie ze smrodem , nie tak bardzo przeraża mnie sam smród , jak postawa okolicznych mieszkańców . Działa parę osób , a reszta czeka aż inni coś zrobią komentując :
-
fajnie, że ktoś się za to zabrał
Patrząc na ich postawę ma się wrażenie , że im smród nie przeszkadza . Jednak w bliskich rozmowach okazuje się , że większości smród tak samo doskwiera jak nam , jednak bardziej odważni przyznają się do tego, że boją się działać , bo …… powodów jest wiele .
A gdzie godność ….???? Czy dalej mamy czasy niewolnictwa ? A może one skończyły się tylko na papierze, a w głowach ludzi tkwią dalej ???
Nie wiem …………..
Mamy koło siebie kilkanaście tysięcy ludzi , którzy boją powiedzieć się , że im śmierdzi .
Zawalczyć o siebie i swoje szczęście .
Wziąć życie w swoje ręce.
Nie można tak po prostu powiedzieć , śmierdzi, strasznie mi to przeszkadza , więc działam .
Tylko Ci co działają , mają grać na ich emocjach , manipulować nimi .
Po co …..????
Znam te techniki i przez lata byłam daleka od ich stosowania , myślałam , że większość sama od siebie zmotywuje się do działania .
Jednak myliłam się strasznie , większość ludzi można zmotywować dwoma rzeczami strachem , jeszcze większym od tego jaki mają lub nienawiścią do jakiegoś wroga.
Inaczej się nie da….???
A może za dużo wymagamy od innych , może ich nie rozumiemy , a może na siłę chcemy ich dobra, które wcale dla nich dobrem nie jest. Może ten smród jest częścią ich życia i oni się do niego dostosowują . Może ulica na której mieszkamy powinna nazywać się Śmierdząca , a my skoro chcemy czegoś innego powinniśmy się stąd wyprowadzić , a nie mącić spokój ulicy jakimś śmiesznym działaniem .
Co do wyprowadzenia to na pewno to zrobimy , jednak postawa ludzi jest dla mnie niesamowitą lekcją , lekcją pokory wobec świata .
Świat przecież jest taki jaki go tworzymy , więc …………
My jednak będziemy robić swoje , siać ziarna świadomości , namawiać do mówienia prawdy i brania życie we własne ręce.
Jednak nie manipulacją i graniem na emocjach, !!!
A resztę zostawimy swojemu biegowi , smród też ……..
No właśnie , dziś jechałam samochodem wieczorem , śmierdziało, że na wymioty brało , a 2 osoby biegły , jak gdyby nigdy nic . Zaczęłam się zastanawiać czy na pewno jakieś działania ze smrodem w tej dzielnicy mają sens . Bo skoro ktoś nie ma świadomosci smrodu i jest w stanie w nim intensywanie oddychać dobrowolnie to znaczy, że mu to nie przeszkadza . Może to my jesteśmy dziwni, że chcemy jakieś „czyste” powietrze . Może to nasze nieprzystosowanie do dzisiejszego przemysłowego świata……..???
Prosimy propagujcie naszego bloga o smrodzie może trafi na odpowiednich ludzi
www.powietrzewitosa.blox.pl
Klikajcie lubię na facebooku strony o smrodek bielsko
i kliknij "lubię" niezależnie czy Wam śmierdzi , czy poprostu jesteście sympatykami tego , aby na świecie było czyste powietrze