Góra czarownic

Góra czarownic 13 stycznia 2016

 

 

 

 

Góra czarownic, stare miejsce kultu, obecnie niesamowity Park z rzeźbami duszków, wiedźm, demonów. Miejsce stworzone przez niesamowitego artystę, który w prosty sposób oddaje nasze uczucia lęków, złości, zastraszania przez demony.

 

Uwalniam się od lęku przed demonami, ciemnymi siłami

 

Jestem wolna od zastraszania mnie ciemnymi siłami, czarownicami, diabłami

 

 

 

 

Gdy tak szłam ośnieżoną ścieżką przez park, przyglądałam się kolejnym odsłonom takiej negatywnej magii. Doznałam olśnienia, że przecież to diabeł musi ciężko pracować i cały czas kombinować, co zrobić, by wykorzystywać innych do swoich interesów.

 

Uwalniam się od przymusu ciężkiej pracy

 

Nie pozwalam innym wkręcać mnie w ich cele bez mojej zgody

 

Uwalniam się od przymusu manipulowania mną.

 

Sama decyduje o tym co robię

 

Jestem wolna i pozwalam innym na wolność

 

 

 

 

Tak, nie zawsze podobają nam się wybory innych. Wtedy zaczynamy ich opluwać, pokazywać swoją wyższość, swoje ego. Ich wybory uznawać za coś złego, nagannego wręcz niebezpiecznego dla nich i innych.

 

 

 

 

 

A to wszystko dlatego, że nie umiemy uszanować wolności innych i jak diabeł tracimy siły na manipulowanie, zamiast jak aniołowie z radością, miłością i lekkością fruwać po niebie.

 

Szanuję wolność innych

 

Pozwalam sobie z lekkością i radością fruwać w życiu na ziemi z masą energii

 

 

 

 

Gdy zadano pytanie jednemu z indyjskich świętych – co zrobiłby jakby spotkał diabła na ulicy?​

Odpowiedział:

– Przyjrzałbym mu się bardzo dokładnie, aby wiedzieć z kim mam do czynienia jakbym go na drugi raz spotkał.

Na rzeźby popatrzcie – są niesamowite,

 

 

 

 

A Juodkranté słynnaGóra Czarownic. Od czasów niepamiętnych aż po XVIII wiek, było to miejsce gdzie składano ofiary pogańskim bogom. Tradycję tą upamiętniono ustawiając na jej szczycie blisko setkę drewnianych posągów i rzeźb przedstawiających głównie czarownice, diabły, elfy oraz duchy (postacie baśni litewskich).

 

 

Loading Facebook Comments ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *