Naleśniki bananowe na suszarce do grzybów

Naleśniki bananowe bez pieczenia

11

Obserwacja organizmu , ostatnio bardzo intensywna spowodowała , że prawie całkowicie odstawiliśmy rzeczy smażone – naleśniki , placki, kotlety .

Poczuliśmy, że po tych daniach mamy ciężkość w żołądku, a nie odżywione ciało .

Chcemy być jak dobre samochody , które śmigają szybko i lekko zaopatrywane w najlepsze paliwa . Więc jemy to co nas odżywia nie powodując ciężkości .

Przecież nikt z nas nie chciałby aby jego samochód po tankowaniu musiał sobie zrobić godzinną sjestę , albo uciąć sobie z osłabienia drzemkę .

Jednak pojawiła się tęsknota za naleśnikami ……

I jak wtedy gdy uczeń gotowy pojawił się przepis na naleśniki bananowe na surowo – no prawie .

Tych naleśników nie smażymy a suszymy na suszarce do grzybów . Taka maleńka zmiana .

13

Przepis jest banalny miksujemy banany z orzechami , cynamonem jak kto lubi można same .

Rozkładamy na sitach suszarki papier do pieczenia tak żeby nie zakrywał całych sit i łyżką rozsmarowujemy naleśniki pilnując aby były tej samej grubości (chodzi o tempo suszenia ) .

Włączamy na program grzyby (ten silniejszy , bo na mojej suszarce jest program owoce i drugi silniejszy grzyby ) i suszymy ok 3-5 godzin w zależności od grubości . Gdy można je ściągnąć z papieru gotowe – same wręcz odchodzą są gotowe .

14

Można je suszyć dłużej i wtedy zamiast naleśników będziemy mieć chipsy .

Mi chciało się naleśników z borówkami i wyszły przepyszne . Może jak dla mnie troszkę za słodkie , ale wydobyty podczas suszenia smak banana zrekompensował nadmierną słodycz .

Smacznego

Teraz przyjdzie czas na inne eksperymenty z naleśnikami

Smacznego

12

Loading Facebook Comments ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *