Gargano – kilka światów w jednym
Dwa światy – park narodowy Gargano 1 lipca 2018
Na półwyspie Gargano którego centralna część zajmują góry i park narodowy – odkryliśmy dwa światy. Kiedy na rozżarzonym wybrzeżu temperatury w słońcu niemal sięgają 40 stopni – w tym samym czasie w gęstym lesie na wierzchołkach gór panuje delikatny chłód.
Wybraliśmy wijącą się serpentynami asfaltówkę by przeciąć półwysep na drugą stronę. Niemalże idealnie po czternastej w największy upał znaleźliśmy się na leśnym parkingu biwakowym. Jest tu ich sporo ponieważ to jeszcze rezerwat przyrody i władze postanowiły kontrolować korzystanie z jego wnętrza.
Wyobraźcie sobie, że turyści będący z nami na parkingu w rezerwacie potrafili pozostawić po sobie sporo śmieci rozrzuconych tak jak siedzieli wcześniej pod drzewem. Byliśmy również świadkami chwalebnych czynów, gdy kolejna wjeżdżająca rodzinka sprzątała je po nich.
Las jest złożony z potężnych buków, których kora usiana jest mchami i porostami – tak że jej kolor przypomina popielato-łaciatą korę platana. Korony są szczelnie zrośnięte, dając przyjemny półmrok. Gdzieniegdzie można podziwiać skały wystające częściowo z ziemi, a wszystko to tworzy dość magiczny widok skrzaciego siedliska.
Miejsce to zaprosiło nas na ustawienie, a konsekwencją odpuszczenia jakiegoś programu u mnie – były odwiedziny młodego liska, który wyskoczył pod koniec terapii z gęstwiny i podbiegł do naszego auta. Pokręcił się chwilę dookoła niego i dał nura w krzaki.
Spotkanie było bardzo symboliczne (wg J. Ruland ”Zwierzęta Mocy”) – „Lis poprowadzi cię do zwierciadła twojej duszy. Ciesz się z tego co już masz. Jesteś dobrze zaopatrzony.
Nie patrz na innych, nie zazdrość im i nie porównuj się z nimi. Posłuchaj siebie samego i daj sobie to, czego teraz potrzebujesz czego zawsze sobie życzyłeś. W norze lisa, w jamie, w zdystansowaniu – w twoim wnętrzu – narodzi się światło samorozpoznania. Tu znajdziesz poczucie bezpieczeństwa, siłę, odpowiedź, źródło mądrości w tobie, i tu może się rozprzestrzenić twoja pierwotna, nieporównywalna z niczym energia. Tutaj możesz przyjrzeć się w spokoju starym ranom, rozczarowaniom i je uzdrowić. Zaczynasz stawać się kowalem swojego losu.”
Dziękuję Ci lisku za to przesłanie. Każdego niemal dnia uświadamiam sobie wdzięczność do Wszechświata za możliwość docierania w takie miejsca jak to……..zatopione w naturalnym gąszczu, który być może pokrywał w całości tę dzisiaj rozpaloną słońcem Włoską ziemię………
Otwieram się na głos mojej duszy….