Rosyjskie bazary raz jeszcze……
Rosyjskie bazary raz jeszcze…… 21.05.2019
Mają swój urok, koloryt, są wdzięcznym tematem do fotografii. Może też koloryt zapewniają towary, owoce, warzywa z nieco bardziej egzotycznego Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kazachstanu, Korei….
Nie zawsze jest miło i przyjemnie…. szczególnie gdy jest dużo handlarzy z Armenii. Trzeba przy nich stać w swojej sile, by nie poddać się wstydowi, kpinie, szyderstwu i innym socjotechnikom przez nich stosowanym. Ale jak mówią miejscowi to oddzielny gatunek “predajuszczich”, a reszta jest normalna.
Ja spróbowałem bakłażana który był pierwsze grillowany, potem kiszony i potem nadziany kiszoną marchewką z czosnkiem na ostro w zalewie olejowej ( 9 zł/szt). Ceny kiszonek dość wysokie 30 zł za kilo. Cenę rekąpensują egzotyczne smaki……