lemmenjoki

now browsing by tag

 
 

Na biegówkach po złotej rzece

Na biegówkach po „złotej” rzece 11-13 marzec 2013 r.

2Domek i cały kompleks znajduje się na początku złotego 4szlaku. W odległości około 25-40 km są różne kopalnie złota , do których latem urządzane są wycieczki , zarówno dla ciekawskich jak i poszukiwaczy

Złoto jeden z bardziej pożądanych kruszców na świecie , symbol bogactwa, ale również chciwości . Metal, który miał być lekarstwem i służyć ludziom, stał się obiektem pożądania .

3

7Gdy na zdjęciach oglądamy te maleńkie kopalnie złota , gdzie koparką najpierw rozrywa się ziemię, a potem dopiero w niej szuka kruszców , rodzi się w nas taki bunt. Czy wszystko musimy wyrywać ? Dlaczego wiecznie nam mało?11

Kiedy ziemia powie dość ?

Zawsze to porównujemy do naszego ciała , gdy nas ugryzie jeden komar czy kilka , możemy nie zareagować , ale jak setki czy tysiące , jak się zachowamy?

12Samorodki złota są piękne, ale czy warte takiej eksploatacji ?

Są to pytania na które na pewno nie ma odpowiedzi , a może jest szbyt prosta , aby ją usłyszeć …..

My po tej rzece , po której latem kursują łodzie z turystami, biegniemy na biegówkach, w kierunku złotego światła . To ono daje siłę i energię .

Obok cały wszechświat iskrzy drobinkami srebrno złotego pyłu, tak jakby ktoś zabrokacił całą okolicę, a przecież iskrzący śnieg był wcześniej niż brokat.

Lód odcina nas od rzeki , pozwala wygodnie po niej chodzić, a może to początki chodzenia po wodzie . Latem przywołamy obraz lodu i pójdziemy przez wodę ………….

Chyba jeszcze nie czas , choć ……………

14 marzec 2013 r.

513Mróz zmotywował nas do zostania następne 2 dni – noce, więc znów poszliśmy na rzekę . Szliśmy , a może ślizgaliśmy się wśród „kiczowatego” brokatu . Dlaczego coś co naśladuje przyrodę uznane jest w świecie za „kicz” . Dla nas brokat jest piękny , a brokat iskrzącego śniegu daje tyle światła. Jedna drobinka emanuje tysiącem barw , jakich człowiek nie jest w stanie nazwać ,a ni powtórzyć .

Światło odbija się tworząc , krainę światła , a my podążamy drogą światła, po naszej znajomej rzece. W nocy -40 , a w dzień -10 , wydaje się , że się, że jest ciepło , wręcz gorąco. Chyba zaaklimatyzowaliśmy się do mrozów .

6

 

Nad ranem było -40 !!!

9

Mróz minus – 40 , 14 marzec 2013

Gdy w kawiarni w lapońskiej Pokka , zobaczyliśmy tabliczkę , że w tej miejscowości padł w 1999 r. europejski rekord zimna -51,5 , wydało nam się to lekką abstrakcją .

OLYMPUS DIGITAL CAMERAFinlandia 2 tygodnie temu przywitała nas wiosną, jednak im dłużej przebywaliśmy w niej i jechaliśmy na północ , tym temperatury spadały, spadały . Minus 20 w nocy przestało robić na nas najmniejsze wrażenie , tym bardziej, że dni były słoneczne i silne już słonce szybko nagrzewało atmosferę , robiąc w dzień przyjemne do spacerów – 10.

Brak wilgoci w powietrzu powoduje, że te -10 , odczuwa się bardzo przyjemnie . Osobiście wolimy -10 w słonecznej Laponii , niż 0 w mieście , nie mówiąc już o sytuacji gdy dochodzi do tego wiatr .

Jednak ta noc była szczególna, w nocy zamigotała znów piękna baletnica , a rano o godzinie 8 , na naszym termometrze było -30 , gdy poszłam do gospodyni okazało się , że wczesnym rankiem temperatura dochodziła do -40 .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dla nas to czysta abstrakcja, jak jesteśmy wdzięczni wszechświatowi, że znalazł nam domek , domkowi, że dał nam ciepło

Zresztą tutaj w Lommenjoki w 1999 roku temperatura spadła do – 56 stopni , mają sfotografowany termometr (może nie był z atestem i Pokka uważa się za zimniejszą ) , w każdym razie jesteśmy na terenach europejskiego bieguna zimna .

Myślimy, że nasze ogrzewanie postojowe w samochodzie poradziłoby sobie i z takim wyzwaniem jak OLYMPUS DIGITAL CAMERA-40 (przez krótki czas nad ranem ) , jednak nie do końca bylibyśmy pewni akumulatora z którego , ogrzewanie ciągnie prąd do swojego wentylatorka i zapewne musielibyśmy, przepalać auto co 2 godziny , taka noc jest średnio przyjemna , choć zapewne tym razem te niedogodności rekompensowałaby piękna wielka i intensywna zorza , która była przez całą noc . Bylibyśmy bardziej z nią , niż mieszkając w domku.

Zawsze coś za coś, może następnym razem .

Zapewne zastanawiacie się jak odpalić auto po takim mrozie , stające jeszcze kilka dni pod domkiem , na szczęście w naszym aucie oprócz ogrzewania postojowego kabiny, mamy jeszcze elektryczną grzałkę na 220 Volt zamontowaną w układzie chłodzenia silnika , po podłączeniu do prądu wczesnym rankiem i po 3 godzinach grzania silnik odpalił jak ciepły latem .

Tutaj przed sklepami , hotelami , restauracjami , wyciągami narciarskimi zamontowane są skrzynki z prądem , a wychodzący z samochodów kierowcy, od razu wpinają auto do prądu . Bardzo pomocne .

Nas mróz zmotywował na wynajęcie domku na kolejne 2 dni, więc do soboty rana tutaj jesteśmy , dobrze nam tu ojj dobrze

Zaraz grzejemy saunę , a potem na mróz i śnieg, ciekawe jakie temperatury zapoda nam dzisiejsza noc?