medytacja przestrzeni Hathorowie

now browsing by tag

 
 

Hongor – buddyjski klasztor na stepie

 

Hongor buddyjski klasztor na środku stepu 31 lipca 2015

 

 

Do Hongor jechaliśmy wśród kwitnącego stepu, kwitnącego tak intensywnie, że całe jego przestrzenie pokryte były bielą. Niebo zlewało się z ziemią, która na ten moment stała się biała. Wszystko znów tańczyło niosąc radość i przestrzeń. Do tego przestrzeń pachniała białymi kwiatami lekko czosnkowo, taki rodzaj szczypiorku , gdzieniegdzie jurty i stada. Znów Mongolia przestrzeni……

 

 

 

 

 

 

Na nocleg zatrzymaliśmy się na stepie opodal wioski Sum Heh Burb powitani przez sympatyczne dziewczyny z Adaacaru, które wracały z wycieczki po wsi jak to nazwały – „były na coutry mantry”, poczęstowały nas kumysem i z radością pojechały do miasta, a my znaleźliśmy nocleg na wzgórzu nad wioską na kwitnącym stepie oświetlani pełnią księżyca.

 

 

Otworzyliśmy się na uwolnienie emocji z dzisiejszego dnia, poddaliśmy medytacji, zasypiając rozkoszując księżycem w pełni. A w nocy ok. 2 godziny obudziły nas potężne grzmoty. Rozpostarta na pół nieba burza rozbudowała się w przestrzeni o średnicy co najmniej 100 km. Szybka decyzja i przestawiliśmy autko kilkaset metrów niżej, za stojący tu domek gazaru (baru) osłaniając się od wiatru i zacinającego ulewnego deszczu.

Burza przeszła na szczęście bokiem, pokazując nam kolejny raz, że mamy mniej ciemności w sobie niż myślimy.

 

Pozwalam widzieć siebie prawdziwą ze swoimi pozytywnymi i negatywnymi rzeczami.

 

Wiatr z potężną siłą rozdzielał chmury nad nami.

 

Rano ruszyliśmy w kierunku Hongor – pozostało nam ok. 15 km.

 

Wiało i padało. Gdy dojeżdżaliśmy do celu rozbłysło słońce, a na niebie pojawiła się nieśmiało tęcza.

Na miejscu powitał nas klasztor buddyjski z 2 datzanami i jednym mnichem, który ochoczo pokazał nam to miejsce (koordynaty N46.043197 E105.679330).

 

 

 

Miejsce, które nas zaprosiło – po co?

Co Lama prowadząc nas przez drogę naszych emocji chciał nam pokazać? Dlaczego Lama chciał „być pochowany” tutaj?

Miejsce w środku stepu gdzie niebo zlewa się z ziemią, chmury dotykają ziemi, gdzieniegdzie pasące się zwierzęta. Przestrzeń, przestrzeń świata stworzonego przez Boga, miejsce poza czasem i przestrzenią. Słychać tylko odgłosy przyrody. Człowiek stapia się z przyrodą w jednym boskim dziele. Będąc jej częścią. Zatopienie w spokoju powoduje, że coraz lepiej i bardziej można zobaczyć siebie, poluzować nowe napięcia rozpłynąć w przestrzeni boskiej energii.

 

 

 

 

 

 

A buddyjskie datzany …… tutaj wszystko jest poukładane, wszystko ma swoje miejsce i porządek, nie ma miejsca na żadną innowację. W tych miejscach nie ma przestrzeni, przestrzeń musi być w medytującym.

Puściliśmy muzykę Hathorów niedawno otrzymaną:

link https://m.box.com/shared_item/https%3A%2F%2Ftomkenyon.box.com%2Fs%2Fvvxo2gpr8vasl087q0sodttjwljo1czr

 

A tutaj linku do tekstu jak z nią pracować

https://krystal28.wordpress.com/2015/07/20/piata-perspektywa-wychodzenie-poza-czas-i-przestrzen/

 

i patrząc na przestrzeń dookoła rozpłynęliśmy się w przestrzeni.

 

Pozwalam sobie wyjść poza religie – zabrzęczało w mojej głowie

 

Przestrzeń i radość – brzęczało dalej, to najprostsza droga do szczęścia

 

Obserwuj świat zmysłami, ale nie bądź przywiązana do tych obserwacji.

 

Rozświetlaj siebie i tylko siebie, nie trać czasu na zmaganie się z innymi,pozwól im być takimi jak chcą , możesz im coś radzić, ale nie rób nic za innych, w ten sposób pozbywasz się tylko swojej energii.

 

Rozświetlając siebie – rozświetlasz świat i tworzysz go pięknym i radosnym

 

 

 

 

 

Często mając zdolność odczytywania intencji innych, chciałam spełniać ich życzenia. A to, że ktoś chce – to nie koniecznie jest otwarty na działanie w tym kierunku – na zmiany. Chce to pierwszy krok, ale można na nim pozostać, dalej trzeba otworzyć się na działanie, – na zmiany, pozwolić na realizację intencji.

 

Uwalniam się od oporowania moich intencji

 

Pozwalam sobie być otwarta na bezpieczne i spokojne realizowanie moich intencji.

 

Nie bój się wyjść z tłumu i świecić bardziej niż inni, rozświetlając świat tracisz swoją energię i słabo świecisz. Gdy rozświetlasz siebie masz możliwość świecenia mocno, nie bój się, że dla innych będzie to za mocno.

Będziesz pionierem. Nie zachwycasz się tymi co zmagali się z ratowaniem świata, ale tymi co świecą światłem rozświetlając świat miłością i radością

Pozwól sobie iść w tym kierunku i ku tym osobom, które najbardziej Cię pociągają, świeć jak najmocniej możesz.

 

Uwalniam się od przymusu ratowania świata

 

 

Pozwalam sobie skupić na swoim świetle i go wzmacniać, świecić mocno bez lęku i kompleksów

 

Dziękujemy Lamie za zaproszenie tutaj, za ten czas, te lekcje, za przesłanie aby tworzyć własną drogę światła.

 

 

Dziękujemy Lama Khuukhen Khutagh za zaproszenie na stypę, gdzie pokazał nam swojego radosnego robiącego wszystko na 100% ucznia, a potem w podróż do swojego światła.

Niech Twoja dusza z odwagą podąży w nirwanę, odwagi na nową drogę życia tam gdzie wybrałeś. 

 

My pojedziemy dalej napełniać się przestrzenią i światłem