Piramidy Visoko
now browsing by tag
Pożegnanie z Visoko
Pożegnanie z Visoko 21 sierpnia 2014
I znowu kolejne wschody słońca i zachody , ogniska
Tutaj wszystko biegnie swoim rytmie .
Jest tak pięknie, że aż szkoda nie dać kolejnych zdjęć ze wschodu słońca , słowa to za mało , aby opisać piękno tego czego tutaj doświadczaliśmy . Czas w drogę , jednak miejsce to zostanie w naszym sercu i na pewno tu wrócimy .
Wczorajszy ogień wraz z nowymi funkcjami w aparacie , pokazywał nam swoje życie , które mamy pokazać innym
To, że ogień jest żywą istotą wiemy nie od dziś , jednak nigdy nie udało mi się sfotografować jego życia , jego zmieniających się twarzy . Tak jak Emoto fotografował wodę , pokazując jej kryształki w różnych wibracjach , teraz my zaczniemy fotografować ogień i obserwować jak będzie się zmieniał w zależności od miejsca .
Dziękujemy plateau koło piramidy Słońca za gościnę , miejscu , spotkanym ludziom i wszystkiemu czego tutaj doświadczyliśmy
Czujemy, że czas jechać dalej
A Visoko żegnało nas deszczem , mówiąc na Was już czas , jechać dalej .
I znowu prywatna sesja medytacji przy K2 w wibracji nie znanej wielu z nas . Energie tutejsze opowiadały mi jak pozostać w tych wibracjach , po prostu odpuścić stare , znane , a pójść w nowe , zaufać .
Właśnie zaufanie , najważniejsza rzecz w tej podróży do lekkiego wolnego życia .
Zaufanie do sił światła, sił z tych energii , że prowadzą . Zaufanie do Boga .
Proście, a będzie Wam dane , tak mówiono w Biblii , a tutaj powiedziono mi podobnie . Zapomnij o technikach, staraniu , wysiłku , praktykach . Bo to wszystko ściąga Cię do niższych wibracji , tych z których do pochodzi . Jak czegoś potrzebujesz po prostu proś . Słowo , myśl ma moc . Nie ma technik w tych wibracjach, tutaj wszystko jest indywidualne, raz oczyszcza kolor fioletowy, raz czerwony itp.
Dziękuje za cudowne przekazy , za lekkość i radość z którą wyszłam z tunelu .
Fascynujące jest to, że do tej pory we wszystkich tunelach jaskiniach czułam się źle , że mówiłam , że mam klaustrofobię , tutaj czułam się wyśmienicie . I jeszcze jedna ważna rzecz , tutaj przewodnicy nie opowiadają co kiedy odkryto i czy na pewno to piramidy czy nie . Mówią o wpływie tej wibracji na ludzki organizm , o medytacji . Namawiają do samodzielnej medytacji .
Takie miejsce przyszłości . A może takie wibracje już niedługo zagoszczą w świecie ….???
My dziękujemy, że mogliśmy tutaj tak długo być i byliśmy tak cudownie goszczeni
Podziemny Labirynt Ravne – to coś więcej niż miejsce mocy
Podziemny Labirynt Ravne – to coś więcej niż miejsce mocy
18.08.2014
Visoko – kompleks piramid w Bośni został odkryty w 2005 roku przez kontrowersyjnego bośniackiego archeolog-amatora Semir Osmanagić , który postawił hipotezę, że w okolicach miasta znajdują się pochodzące prawdopodobnie sprzed ponad 10 000 lat jedyne w Europie piramidy.
Jego motto
Prawie wszystko , czego uczono Was o starożytnej historii jest złe.
We wrześniu 2010 eksperci potwierdzili, iż piramidy w okolicy Visoko, liczą ok. 12-26 tys. lat i są najstarszymi na świecie. Są badania sprzed paru paru miesięcy, znalezionych tutaj szczątków organicznych, że piramidy pochodzą sprzed ok 30 000 lat , a znalezione bloki ceramiczne z zatopionym w nich kwarcem pochodzą sprzed ponad 30000 lat
W kład kompleksu wchodzą :
piramida słońca
piramida ziemi,
piramida smoka
piramida miłości
piramida księżyca
Podziemne korytarze Ravne
Vratnica Tumulus
Po porannej wizycie na piramidzie słońca , postanowiliśmy zajrzeć do ich środka czyli do podziemnych tuneli (wstęp 5 około 10 zł.)
Wszystko tutaj dopiero się tworzy , nie ma turystycznego blichu i nadęcia . Wszystko jest w fazie wykopalisk , w których pracuje dużo wolontariuszy z całego świata . Pod „turystycznymi atrakcjami” nie wiele jak na ich skalę samochodów. Wszystko jeszcze takie swojskie i naturalne . Na szczęście nie jesteśmy w Unii i wszystko może funkcjonować w tym zakresie .
Wchodzimy do korytarzy z grupą paru osób i przewodnikiem , który zamiast o historii mówi o energetyce i wpływie tej wibracji na ludzki organizm . Coś dla nas całkowicie normalnego, jednak jeszcze dla wielu niezrozumiałego .
Mam jednak wrażenie , że miejsce to swoją bardzo wysoką wibracją i brakiem rozgłosu przyciąga świadome tego faktu osoby .
Na początku tunelu dowiadujemy się, że sam pobyt tutaj działa leczniczo , przy samym wejściu do tunelu koncentracja jonów ujemnych jest od 400 przy wejściu do 13500 koło megalitu K2 a stężenia bovies 14000. . Należy zauważyć , że zdrowy organizm funkcjonuje przy ok 7000, a w świątyniach w tybecie jest 14000, tutaj mamy nawet w pewnych miejscach 40000, do turystów udostępnione są miejsca 25000 bovies i o wibracji 7,86 w skali Schumana . Wibracja ziemi ma ok 7 . Są to bardzo wysokie wibracje i dla przeciętnej osoby długie przebywanie w nich może zakończyć się silnym czyszczeniem orgazmu z tego co nie potrzebne (czyli zmianami niby „chorobowymi) oraz zmianami w życiu . Tutaj trzeba szybko podejmować decyzję bo wszystko dzieje się bardzo szybko.
Do zwiedzania udostępniona jest ok 200 metrowa ścieżka , po drodze możemy dotknąć bloki ceramiczne z zatopionymi kwarcami w środku i opisane runami , które były robione przez ówczesną cywilizację dla zniwelowania promieniowania cieków wodnych . Gdyż cały kompleks znajduje się nad rzeką czyli w promieniowaniu żył wodnych i ich skrzyżowań
Tutaj nie trzeba medytować – już od wejścia do tunelu – jest się od razu jest w stanie medytacji , a przy bloku K2 silne ciarki przechodzą moje ciało .
Wychodzą stare programy zmuszania innych do podążania łatwiejszą prostszą , drogą , chciwość na doświadczanie ziemskich technik , na to co ludzkie , na manipulowanie historią (dlatego jestem taka cięta na prawdę i może dlatego doskonale wiem , że nie ma prawdy w historii) , programy, że ludzie wcale nie chcą prawdy, że chcą być manipulowani, nie chcą widzieć prawdy szczególnie o sobie (mają po prostu strasznie nadęte ego, są inaczej mówiąc albo nadwrażliwi, albo wielcy terroryści ) itp. wszystko dzieje się bardzo, bardzo szybko
Przewodnik widząc naszą niechęć do ruszania się od bloku K2 , pyta czy nie mamy za mało
Oczywiście, że mamy za mało i wraz z parą Bośniaków zostajemy na prywatną medytację z kamieniem na ok 40 minut (potem przyszła kolejna grupa)
Cieszymy się tym wspólnym spotkaniem , tą wibracją , która powoduje, że całe ciało drga , to wibracje kosmiczne , które świetnie radzą sobie na ziemi i możemy z nich korzystać .
Być w nich ,
Jednak jak mnie douczają istoty światła trzeba pozbyć się wszystkich pokoleniowych programów , nie przywiązywać się do technik, religii , wejść totalnie w nowe , nieznane .
Zaufać ………..
Tylko komu ?
Bogu , istotom światła , bo przy tej wibracji ludzkie autorytety tracą moc
Cieszyć się podróżą po ziemi , tak jak cieszymy się naszymi podróżami fizycznymi .
Żyć w tej wibracji pokazywać ludziom rzeczy z tej wibracji .
Jak im się spodobają …… to dobrze, jak nie też dobrze
Każdy ma wybór tego co doświadczać chce w życiu , niezależnie co to jest .
Przychodzą myśli, że ziemia przez wiele wieków była za słaba na takie miejsca i mogłyby spowodować jeszcze większy chaos . Zastanowić się można dlaczego te miejsca znajdują się w kraju który jeszcze nie dawno spętany był wojną ….???
Tak, tak wszystko co negatywne uwalnia się gdy podwyższane są wibracje, a częstym rozładowaniem energii są wojny , kłótnie , czy tych drobnych to zbicie czegoś np. szklanki .
Po-prostu gdy robi się zbyt duże napięcie musi nastąpić jego rozładowanie .
A szczególnie gdy nie chcemy czegoś zmienić tworzy się napięcie , nadmierny potencjał , mamy w sobie opór i ……. musi wybuchnąć
Dlatego najlepiej pilnować swoich programów , swoich intencji, szczególnie aby nie były sprzeczne ze sobą..
My jesteśmy teraz na etapie jzmiany sposobu odżywiania , i zdarza się , że umysł chce coś zjeść, ale z drugiej strony ten sam umysł wie, że nie powinien tego jeść .
.Gdy to zjemy będzie źle dla naszego ciała i gdy nie zjemy będzie źle dla naszego umysłu.
I tak źle i tak nie dobrze
Dlatego warto nawet pozornie „złe” rzeczy chcieć i nie oziokiwać . Bo tym oziokiwaniem robimy sobie wielką krzywdę , chcę zjeść ciasto jem , a nie obrzydzam go sobie .
To takie drobne rzeczy
Obserwujcie Wasze myśli .
My dziękujemy za cudowny czas tutaj w Visoko , za przesympatyczną Bośnię i za te wibracje dzięki którym otwieramy się i poszerzamy coraz bardziej .
Polecamy to miejsce , niezależnie od tego czy na pewno były tutaj piramidy czy nie itp. jest to bardzo silne miejsce i to jest najważniejsze , a z faktami nigdy nie wiadomo jak jest … Hihihahah