Rovanieni
now browsing by tag
Rovanieni – trasy biegowe
Trasy biegowe są połączone razem z kompleksem skoczni i wyciągów narciarskich w rejonie Ounasvaara (góra położona 3 km od centrum) , który był już znany w latach 30 ubiegłego stulecia . Od 58 lat rozgrywamy jest tutaj maraton Mikołaja na 100 km. Spod skoczni , ze stadionu biegną zaznaczone na planie 3 pętle wraz z wariantami .
Na pierwszy ogień sprawdziłem najkrótszą pętlę , rozpoczynającą się podbiegiem z prawej strony skoczni . Wije się ona po wzgórzu ostro do góry w lewo i w prawo , robiąc trawersy , wspina się na wzgórze powyżej skoczni, a potem wariacko w dół , robiąc ciasne i ostre zakręty opada zakosami do punktu wyjścia , Generalnie opcja dla tych co chcą się przyjrzeć ostatnim pęcherzykom płucnym na podjazdach i sprawdzić swoje umiejętności w ostrym hamowaniu pługiem na zjazdach (trasa całkowicie oświetlona).
Również z prawej strony skoczni odbiega , bardziej płaska trasa biegnąca w kierunku miasta oraz kompleksu sportowych hal i hotelu. Jest przyjemna , złożona z drobnych podjazdów i zjazdów. Część po lewej stronie skoczni , to
trasy o pośrednim stopniu trudności , wytyczone najczęściej trawersami , po wzgórzu , a więc kawałek zjazdu, a za chwilę kawałek podjazdu , ogólnie trasy bardzo dobrze utrzymane – prawie całkowicie oświetlone. Pomimo nowoczesnej infrastruktury , stadionu , i bezkolizyjnych mostków itp. nie za bardzo mi się podobało. Może na to wpływał „srogi” 15 stopniowy mróz , ale wydaje mi się również , że dość drażniący jest ciągły poszum ruchu miejskiego. Wydaje się , że biegamy po parku w mieście, na tle innych miejsc , dziko przyrodniczej Finlandii , daje to niedosyt.
W tym miejscu należy dodać kilka informacji w kształcie ostrzeżenia co do biegania zimowego w Laponii. Możemy spotkać tutaj warunki do których nie jesteśmy zaaklimatyzowani , temperatury – 15 – 20 stopni mrozu nie są rzadkością (zimą 30), miejscowi biegacze ubierają się nieco grubiej , w kurtki wyglądające na soft shell owe , nie zapominajmy o czapkach posiadających z przodu membrany przeciw wiatrowe , rękawiczki bez skrępowania załóżmy w postaci jednopalcowych , a na buty nie będzie przesadą jak zastosujemy ocieplacze neoprenowe. Wszystkie te produkty można kupić w Rovaniemi i w innych większych miejscowościach . W małych jest raczej kiepsko z zaopatrzeniem w odróżnieniu od Norweskich .
My testowaliśmy wkładki do butów podgrzewane elektrycznie , poprawiają komfort biegania . Jeżeli ktoś myśli , że się rozgrzeje na ostrym podbiegu w cienkim ubraniu , to może się rozczarować. Na najostrzejszych pętli pomimo krańcowo ciężkiego oddechu , nie rozgrzałem się , a na zjeździe myślałem, że mi odpadną palce u rąk.
Musiałem się ratować ucieczką do auta.
W ulotce reklamowej Rovaniemi czytamy, że w Rovaniemi jest 100 km tras , my znaleźliśmy ok 15 km wokół skoczni , ciekawe gdzie się zgubiła reszta …?
Święty Mikołaj jest Polakiem ?!?!?!!!!!
Z wizytą u Świętego Mikołaja 2 marca 2013
Mówi się , że Finlandia ma 5,6 mln mieszkańców plus JEDNEGO Świętego Mikołaja .
Mikołaja , który nas tutaj zaprosił.
Rovanieni , krąg polarny , Święty Mikołaj o tym piszą wszystkie przewodniki i …….. po wielu dniach pobytu w przyrodzie weszliśmy nie tylko w turystyczną zonę, ale do przesady komercyjną .
Święty Mikołaj , to nasze pragnienia
„Będziesz grzeczny, grzeczna to Mikołaj przyniesie Ci to co chcesz ? „
I co ?
Piszemy listy , staramy się , a czy naprawdę wszechświat na NIE odpowiada?
Miasteczko Świętego Mikołaja w Rovanieni na kręgu polarnym to jedna wielka komercyjna zona , sklepiki, i jeszcze raz sklepiki , można kupić wszystko co związane z Saamami (czyli ludnością miejscową ) jak i świętym Mikołajem, oraz inne „chińskie badziewia” , poza tym knajpki i wycieczki , po prostu takie centrum aktywności – napiszę o tym w najbliższym czasie
W jednym budynku znajduje się poczta skąd można wysłać kartkę ze świętym Mikołajem , nawet na najbliższe święta czyli grudzień 2013 . W innym budynku przyjmuje święty Mikołaj , wejście jest bezpłatne , przechodzi się koło Mikołaja , który zachęca do usiednięcia z nim do wspólnego zdjęcia . W pomieszczeniu nie wolno fotografować , a wykonane przez fotografa świętego Mikołaja zdjęcie czy filmik ma swoją cenę (film 49 euro, zdjęcie 25) ,cenę pragnień. Wszystko dzieje się na czasie , zgodnie z kapitalistyczną zasadą „Czas to pieniądz” Teraz turystów chyba nie tak wiele , a i tak wszystko na maksymalnym pośpiechu . Ciekawe jak to wygląda w sezonie …….?
Tak Mikołaj , to pragnienia , pragnienia , pragnienia,
A Mikołaj jak tu pokazane kosztuje bardzo dużo naszej energii (pieniędzy) , tak samo jest w życiu. Każde nasze pragnienie zabiera nam energię . Miejmy świadomości, ze im więcej mamy pragnień marzeń , tym więcej musimy mieć energii.
Weźcie każde pragnienie i karmcie go z rana jakimś określonym produktem, a zobaczycie ile czasu Wam to zajmie ,
A wracając do Mikołaja w tamtym roku otrzymał ponad pół miliona listów, a listy z Polski były na 3 miejscu pod względem ilości. . Renifera Mikołaja nie udało nam się zobaczyć , zapewne pojechał na komercyjną wycieczkę .
A wracając do pragnień, należy je odróżnić od potrzeb i rzucanych w wszechświat zdań. Przed wejściem do Świętego Mikołaja , zadałam Bartkowi pytanie jaki chciałby prezent od Świętego Mikołaja , z racji słabej znajomości języków obcych , odrzekł
- chcę porozmawiać z Mikołajem po polsku
okazało się, ze Mikołaj całkiem niezłe mówi po polsku, jego akcent lokowalibyśmy gdzieś na Śląsku, a fotograf miał świetny polski akcent. Mamy podejrzenie, że święty Mikołaj jest Polakiem.
Warto by zadać pytanie , o co tak naprawdę chodzi z tym Świętym Mikołajem ?