Datzan

now browsing by tag

 
 

Elista powitanie

Elista powitanie 09.09.2017

 

31

 

Jadąc stepem już cieszyłam się na spotkanie z Elistą.

Jedziemy do Elisty, Elisty powtarzałam jak dziecko, które cieszy się na spotkanie z ulubioną ciocią.

Ja tej cioci jeszcze nie znałam, a już czułam radość spotkania.

A jak przywitała nas Elista?

Wjazd taki sam jak do innych mijanych po drodze rosyjskich miast.

Czyli szaro – buro – nijaki,

Gdy nagle jakaś większa podświetlona budowla wyłoniła się w przestrzeni.

Woow – jaki wielki datzan – patrzyłam jak oczarowana, rozmiarem budowli.

Zostajemy tu na noc, ja muszę zobaczyć go w środku – stwierdziłam tonem nie znoszącym sprzeciwu.

Zresztą czy ktokolwiek chciałby się sprzeciwiać?

Rozglądnęliśmy się po parkingu datzanu – całkiem fajna miejscówka.

– Co powiesz na to miejsce – powiedział Bartek wskazując miejsce, obok trawnika, aby w nocy można było się wysiusiać.

Noclegi w miastach………. Dobrze, że rzadko w nich śpimy…

 

36

 

Pora była niezbyt jeszcze późna, pojechaliśmy więc do centrum.

 

Które sprawiło nam również dużo radości.

Miasto emanowało buddyjskim charakterem, oraz szachowym polotem.

 

32

 

34

Pokręciliśmy się po nim, ciesząc się ze spotkania i pojechaliśmy na nocleg pod datzan.

Jak dobrze, że mamy Landrynkę, nasz kochany hotel.

 

33

 

 

Buddyzm – z wizytą u buddyjskiego lamy

Buddyzm z wizytą u buddyjskiego lamy

8

Pierwszy raz w Arszanie w Buriacji zetknąłam się z buddyzmem , buddyzmem w takiej normalnej formie tzn praktykowanym od wielu wieków . Buriacja jest republiką buddyjską tzn Buriaci są buddystami .

1

Bardzo mnie to ucieszyło , gdyż znam wielu polskich buddystów , ludzi którzy wyszukują w religii to co najpiękniejsze i potem porównują to z katolicyzmem który przez wieki znamy i wiemy wielu o jego zniekształceniach . Znamy go taki jaki naprawdę jest . 2

Na straganach pełno gadżetów buddyjskich , w samochodach odpowiedniki naszego świętego Krzysztofa . Na pierwszy rzut oka wszystko podobne .

4

W Arszanie są 2 datzany , jeden przy wjeździe do miasteczka przy drodze i drugi w lesie 15 minut od miasteczka .

Najpierw trafiłam do tego w lesie . Datsun na dużej polanie z widokiem na pik lubwi , obok stupy . Gdy wchodzi się do środka bije jakaś magia .

5

A tak faktycznie , lepiej tu jest z religią niż u nas , mają rację , więcej można z niej skorzystać – pomyslałam

6

Msza czy churały w tym datzanie to udanie się w podróż przez światy , magia , troszkę rytualna , ale piękna i głęboka .

Po mszy czy churale lama udziela rad . Po prostu idzie się do niego po poradę i daje datek .

9

Sama również się udałam , w sprawie nowego miejsca do życia , opowiadając mu o potencjalnych miejscach miałam wrażenie , że zna je doskonale .

11

Gdy żadne nie nadawało się, a mój repertuar miejsc zakończył się. Uśmiechnął się do mnie ciepło i powiedział , nie martw się , będziemy czytać

  • No tak pomyślałam , tutaj ludzie mają swojego doradcę , pomocnika . Kogoś kto wchodzi w wyższe stany świadomości i z tamtych poziomów może im doradzić . Super

Myślałam , że tak jest wszędzie

12

Więc jakie było moje zdziwienie , gdy poszłam do drugiego dastanu w centrum miasta i trafiłam na churały .

32

Datsun piękny , nowy , a w środku siedzą zblazowani mnisi , jeden prowadzi ten rytuał . Żadnej magii , niczego po prostu takie nasze powszechne katolickie odbębnienie mszy.

30

Bardzo mnie ucieszyło, że tutaj trafiłam , bo prostu zobaczyłam , że jest tutaj tak samo jak w każdym kościele . Wszystko zależny gdzie i na kogo się trafi .

31

Bardzo ciekawe dla mnie doświadczenie . Dwa datsuny dwa światy .

34

Ten datsun w tajdze wraz z jego lamą pozostanie na pewno w moim sercu .

33