finlandia

now browsing by tag

 
 

Pyha-Luosto trasy biegowe

Opisy tras biegowych Pyha 29-31 marzec 2013

10Park Narodowy obejmuje właściwie tylko jeden łańcuch górski w części przeznaczonej pod wyciągi, trasy do narciarstwa biegowego ulokowane są w Parku i poza nim dookoła szczytów i jeziora, dając w sumie około 170 km przygotowywanych szlaków.

Większość z nich biegnie przez las , z 9gdzie nie gdzie rozpościerającymi się widokami na ośnieżone szczyty. Teren dość zróżnicowany , lekkie podjazdy i 8zjazdy , ale też płaskie proste. Zwraca na siebie uwagę dość duża chęć jazdy łyżwą w wykonaniu Finów w starszym wieku. Znacznie jest tu 5spokojniej i mniej ludnie (mimo 7Wielkanocy) niż w wielkich kurortach. I może właśnie ten czynnik, powoduje, że polecamy ten w swoim charakterze spokojny zakątek. Część tras oświetlona, oczywiście nie brakuje kawiarni na trasach , oraz domków drewnianych gdzie można palić ogniska lub kominki z przygotowanego przez służby parku drewna .

Większość tras biegowych w Finlandii jest oznaczona skalą trudności , podobną jak u nas trasy zjazdowe

niebieska – łatwa

czerwona – średnio trudna

czarna – trudna

2

3

Oulanka Park Narodowy – szlakiem lesnych istot

Spacer po Parku Narodowym Oulanka 1 kwiecień 2013

18

1Powoli zjeżdżamy coraz bardziej na południe . Fakt, że pogoda w Polsce nie nastraja nas do powrotu . Tutaj jest piękne słonce , śnieg i wieczorem jeszcze zorze .

Zastanawiamy jak to będzie , gdy 5któregoś wieczoru baletnica nie pojawi się na niebie , bo będzie dla niej już za daleko na południe .

Fakt, że 17 marca 2013 zorze w związku z wyładowaniami na słońcu były widoczne i Polsce , ale czy warto sobie życzyć takich wyładowań …..?

Takie bardziej mocne wyładowanie może uszkodzić całą elektronikę, a więc cały nasz świat , choć może wtedy dużo by się zmieniło. Fajnie mieć świadomość, że słońce to potężną silą , dużo potężniejsza od nas.

2I tak szukając w Kuusamo butów dla Bartka znaleźliśmy się w najbardziej popularnym Parku Narodowym Finlandii Oulanka . Najbardziej popularny w tym parku jest szlak niedźwiedzi , który ma 80 km Tym razem na nogach wybraliśmy się na krótką wycieczkę szlakiem leśnych zwierząt, śnieżnych istot , elfów gnomów i hiisi 6(złych istot) docierając do nowych zakątków siebie . Szliśmy przez las w towarzystwie wszystkich tych uroczych stworzeń , aż dotarliśmy na miejsce przeznaczone do palenia ognisk . Rozpaliliśmy ognisko, upiekliśmy fiński pieczony ser .

Ser jest sprzedawany w każdym sklepie jest to fiński smakołyk , rodzaj naszego bundzu , tylko potem grillowanego . Na zimno nie smakuje dobrze , jednak podgrzany wyśmienicie . Finowie również wrzucają go do kawy i jedzą popijając kawą .

7

8Miejsce na ognisko nad rzeczką , jeszcze prawie zamarzniętą, ale woda już próbuje uwolnić się spod lodu , słychać lekkie jej pobrzmiewanie . Śnieg , ognisko , woda … i dobre jedzonka , taki idealny kontakt człowieka z naturą .

Tutaj w Finlandii w Parkach Narodowych, gdy zaznaczone jest 9miejsce na ognisko, obok niego jest drewutnia z drzewem siekierą, piłką , zazwyczaj i trocinowa toaleta . Tak samo jak przy domkach .

Posileni ruszamy dalej tym razem górką nad rzeką, przyglądając się rzece w jej rożnych odsłonach, czasem zamarzniętej , a czasem już spod lodu uwalniała się woda . Po zimowej przerwie wszystko dąży do światła , życia , zmiany, ruchu po zastoju .

I tak dotarliśmy do przepięknego wąwozu z czerwonego kamienia , gdzie wiatr , woda i śnieg bawili się ze sobą tworząc różne kształty . Woda w tym miejscu tworzy rodzaj kaskady dlatego płynie żwawo nie zwracając uwagi na lód .

11

14Przy takich żywiołach człowiek czuje się jak maleńka istotka .

Delektując się słońcem , wodą , śniegiem skałą opuszczamy gościnne miejsce .

I zaczynamy kombinować co robić dalej 16, jak spędzić jutrzejszy dzień, gdzie pojechać . Chcemy zostać na północy , ale nie mamy pomysłu. Przestrzeń się zamyka , a my na siłę próbujemy ją otwierać .

Po godzinnej burzy mózgów , stwierdzamy, że mamy tutaj „płynąć”, a nie robić coś na siłę i kombinować .

Opuszczamy gościnną Oulankę i udajemy się dalej na południe w kierunku Parku Narodowego Syote

13

 

Trasy biegowe w Parku Narodowym Urho Kekkonen

Saariselka – Kiilopaa – Park Narodowy Urho Kekkonen 23-25 marzec 2013

5

Znajdują się w Laponii na wschodniej granicy z Rosją, poprzez jego „przybrzeżną” część przeprowadzono sieć tras biegowych przygotowywanych ratrakami.

1Saariselka to niewielki kurorcik z hotelami i stokami do narciarstwa zjazdowego. W jego pobliżu znajduje się około 200 km utrzymywanych tras biegowych. Nam bardziej do gustu przypadła Kiilopaa, gdzie znajduje się tylko restauracja i domki po wynajem. Miejsce o jest 367zdecydowanie osadzone głębiej w górach, na granicy z bezdrzewnymi obszarami tundry i szczytów. Trasy mają różny profil od takich, które pną się na przełęcze ze sztywnymi podjazdami o długości 2 km , do takich meandrujących w lesie, 8pagórkowatych i płaskich. Trafiliśmy tutaj na przepiękna pogodę, która nadała szczególny charakter temu miejscu. W okresie przedświątecznym było sporo biegających osób , biegających pomiędzy kawiarniami – dosłownie , ponieważ są one rozlokowane po zakątkach tras. Oznaczenia bardzo dobre z podanymi często godzinami pracy kawiarni . Bardzo polecam to ciekawe miejsce do biegania , nie tylko ze względu na ukształtowanie terenu , ale również ze względu na przepiękne widoki i otoczenie przyrody Parku Narodowego .

11

9Ze szczytów wzgórz roztacza się panorama widocznych po horyzont lasów , poprzecinanych jeziorami i górami. Na uwagę zasługuje również nieco inna forma narciarstwa , uprawiana licznie i namiętnie przez Finów . Polega na przemierzaniu zakątków tego parku na długich ok 2,5 metra i szerokich ok 10 cm nartach , z wiązaniami sprężynowymi i butami na bardzo grubej podeszwie . Ciągną oni za sobą saneczki na sztywnej uprzęży ( na wzór polarników). Kijki są zaopatrzone wielkie talerzyki , poruszają się po nieprzetartych szlakach od chatki do chatki.

4

2Widzieliśmy takie darmowe chatki również na trasach biegowych – drewniane z kominkiem, butlami na gaz i kuchenką. Ze stołami, ławami . Obok drewutnia z wielkim zapasem drzewa , piłami i siekierami , oraz WC. Niektóre chatki są płatne i należy je rezerwować , wtedy jest opłata ok 10 euro osoba doba . Z informacji wynika, że chętnych jest wielu i raczej należy to zrobić z wielkim wyprzedzeniem. To musi być naprawdę świetna okazja do zagłębienia się w dziką przyrodę , drugiego co do wielkości Parku Narodowego Finlandii.

12

13Człowiek jest postrzegany tutaj , nieco mniej restrykcyjnie niż w naszych parkach , w zależności od Parku , rezerwatu można łowić ryby , palić ogniska , zbierać jagody , chodzić poza szlakami , zapewne wynika to z wielkości obszarów chronionych , które dodatkowo na zewnątrz przechodzą w naturalny las Laponii (oczywiście użytkowy , ale las, i to taki po horyzont z każdej strony ), a nie pola uprawne czy wsie miasta i miasteczka .

14W tym parku można zobaczyć naprawdę dzikie renifery, co prawda ogrodzono dla nich ogromny teren, aby się nie przemieściły na przekład do Rosji , ale to naprawdę wielka przestrzeń, gdzie jak z informacji wynika żyje tysiące reniferów .

Latem również są tutaj ścieżki piesze. Dla 15wszystkich młodych rodziców zamieszczam tu zdjęcia jak Finowie pokazują świat swoim dzieciom – często niedawno narodzonym . Wygląda na to, że dziecko tutaj nie zakłóca naturalnego biegu życia , jego stylu czy form rozrywki dorosłych. Niestety w Polsce mam wrażenie, że wychowanie dziecka jest tylko wymówką tłumaczącą własną niechęć do wyjścia na zewnątrz , do ruchu na świeżym powietrzu , spotkania ze znajomymi czy wręcz maskuje stan depresyjny rodzica zamykającego się w dziećmi w mieszkaniu.

Krasawica – zorza cioci Luby

Czy można znudzić się zorzą …..?

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERAMy bardzo ją prosiliśmy aby czasem rozbłyskiwała na południu Polski , tak bardzo ją polubiliśmy i poznaliśmy w wielu odsłonach . Nie możemy się doliczyć który to wieczór z zorzą , chyba 12 , ale nie jesteśmy pewni. Landrynka służy jak najlepsze obserwatorium i do tego bardzo ciepłe . Patrzymy przez szybę jak w ekran w kinie .

Ostatnio w Kiilopaa P3289100obserwowaliśmy ludzi , którzy na moment wychodzili z hotelu , żeby zobaczyć zorze ,po czym szybko wracali do ciepłego pomieszczenia. My dzięki Landrynce mogliśmy cały czas być blisko niej .

Kierując się coraz bardziej na południe z nutka żalu stwierdzamy, że zorzowe wieczory kiedyś się skończą. Choć na razie nie spieszy nam się do Polski , Finlandia rozbłyskuje słońcem i gości nas po królewsku, ale powoli już czas …..

Teraz jesteśmy praktycznie na samym południu Laponii 100 km na północ od Rovaniemi w miejscowości – Pyha , co po fińsku znaczy święty . Idealne miejsce na spędzenie świąt .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po drodze z dalszej północy odwiedziliśmy muzeum złota w Taankavara, potem otarliśmy się o kopalnie ametystów . Wyrywanie ziemi wszystkiego co uznamy za cenne , jest troszkę przerażające , ale to inny temat .

OLYMPUS DIGITAL CAMERAI tak w refleksach pożegnania z Laponią , zbyt dużej ilości wydanych pieniędzy – bo popatrzyliśmy na konta – znaleźliśmy parking nad jeziorem Pyhajarvi (święte jezioro) i nagle , gdy było jeszcze praktycznie jasno , no może szarzało rozbłysła nad nami ona , baletnica , zasłaniając sobą cale niebo , miało się wrażenie , ze jest wszędzie . To tak jak w górach gdy wejdzie się na szczyt , a dookoła 360 stopni są góry. Tańczyła wolno majestatycznie , aby potem nagle zacząć się zmieniać tak dynamicznie , przybierając różne kształty i różowiejąc wyraźnieOLYMPUS DIGITAL CAMERA momentami . Tańczyliśmy nią , patrząc znów jak urzeczeni na zmieniające się kolory , kształty , wszystko przestało istnieć i znowu nagle pojawiła się gwiazda , która wyskoczyła gdzieś spod zorzy i spadała tak wolno, że można było przemyśleć wszystkie marzenia . To znak , że wszechświat się nami opiekuje, a nasze lęki o zbyt dużą ilość wydanych pieniądzy są tylko wytworem naszego ego i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością .

Tą dzisiejszą zorzę nazwaliśmy „krasawica „ tak 5 lat temu o zorzy , której nie zobaczyliśmy tam , bo się spóźniliśmy mówiła ciocia Luba w dalekiej Iwanowce 180 km od miejscowości Łowozjero na półwyspie Kola w Rosji.Wtedy przez 2 tygodnie, ani razu nie zobaczyliśmy zorzy , a teraz mamy  ją co drugi wieczór . Warto było czekać 5 lat!!!

OLYMPUS DIGITAL CAMERAA zorza można o niej wiele pisać , ta najbardziej dynamiczna zmienia się tak szybko, że śmiałam się, że trzeba ją na sporcie fotografować , aby ją złapać , a może lepiej uchwycić na zdjęciu. Na te wolniejsze ma się więcej czasu .

Zorza i niebieskie niebo zawsze były dla nas fenomenem , nawet myśleliśmy , że są to „zrobione” zdjęcia, a wszechświat pokazał nam, że to jak najbardziej możliwe.

Teraz gdy piszemy te słowa baletnica tańczy po niebie , odrywając nas co chwilę od komputera swoim wdziękiem .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pełnia księżyca w saunie dymnej

Sauna 26 , 27 marzec 2013

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

21I wreście trafiliśmy do prawdziwej fińskiej sauny czyli sauny dymnej (fiń. savusauna ) był to osobny domek z dwoma przebieralniami ogrzewanymi otwartymi paleniskami kominków , w środkowym pomieszczeniu o wymiarach ok 6×5 metrów był usytuowany wielki piec o wielkości 1×1,5 metra , w jego dolnej części były drzwiczki paleniska , a na wysokości około 1,5 metra była wielka pokrywa pod którą spoczywały kamienie na całej górnej powierzchni pieca bez komina . W czasie nagrzewania kamieni górna pokrywa pieca jest zamknięta nad kamieniami ,a w jej centralnym miejscu znajduje się tylko niewielki otwór wylotowy dla dymu który wpada bezpośrednio do pomieszczenia sauny . W ten sposób 24gorącym dymem zostają nagrzane wszystkie elementy wnętrza sauny . Po odpowiednim rozgrzaniu kamieni wewnątrz pieca , otwiera się pokrywę oraz usuwa dym z pomieszczenia . W tylnej części sauny pod sufitem znajduje się balkonik gdzie można usiąść na ławce , całe pomieszczenie przesiąknięte jest zapachem dymu i zabarwione na czarno . Wystarczy teraz polać wodą tą ogromną ilość gorących kamieni , aby uzyskać wysoką wilgotność i temperaturę w postaci pary o zapachu dymu.

W saunie siada się na małej osobistej desce jak u nas deska do krojenia , tylko cięższa.

22

Pierwszy raz jesteśmy w takiej saunie , dym jak przy ognisku przenika każdą komórkę ciała, ma się wrażenie, że wszystko co niepotrzebne wychodzi i spala się w przestrzeni . W saunie jest taka wilgotność , że ciało spływa strumieniami wody i potu .

P23o rozgrzaniu ciała w saunie , oczywiście kąpiel w przerębli . Niesamowite uczucie , gdy wchodzi się do wody wewnątrz niewielkiej przestrzeni pozbawionej lodu . Po wyjściu człowiek czuje się jak nowo narodzony , przez moment jest zimno, a potem następuje eksplozja gorąca .

Można wtedy chodzić nago kilkanaście minut w otoczeniu głębokiego śniegu i minusowych temperatur, a ciało , dusza i umysł stapiają się ze wszechświatem .

Sauna ma szczególne znaczenie w 25Finlandii , w kraju gdzie silne mrozy są na porządku dziennym , stanowiła miejsce spotkań , higieny , służyła do rodzenia dzieci .

Ojciec naszej servasowskiej gospodyni urodził się w saunie .

Byliśmy w wielu saunach , uczestniczyliśmy w szałasach potu , jednak sauna dymna ma działanie na wszystkich poziomach oczyszcza ciało, umysł , dusze integruje nas z wszechświatem .

26My uczestniczyliśmy w saunie w miejscowości Kiilopaa koszt 13 euro od osoby, z ręcznikiem 18 , my z uwagi na różnice językowo-kulturalne wybraliśmy tę opcję droższą .

Teraz już po ubraniu się nasza skóra lekko pachnie dymem drzewnym , można się umyć mydłem , ale po się brudzić chemikaliami i zatykać pory .

Z tego co dowiedzieliśmy się zapach dymu odstrasza komary , najbardziej tradycyjne środki odstraszające komary są na bazie pochodnych dymu . Zresztą w Finlandii można kupić olejki zapachowe o zapachu dymu drzewnego .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Polecamy tę saunę i jak tylko będzie okazja z niej znowu skorzystać – w rozsądnej cenie – to na pewno to zrobimy .

I zrobiliśmy zaraz na drugi dzień w tej samej saunie . Przyciągnęła nas uwiodła ……

Rano już na ciele nie było czuć zapachu dymu , jednak my byliśmy kompletnie rozleniwieni , z ciała wychodziło zmęczenie zbierane przez lata .

OLYMPUS DIGITAL CAMERAJednak wieczorem znów odwiedziliśmy znajomą saunę , aby tym razem już bardziej świadomie w niej uczestniczyć .

Gdy siedzi się na górze i wdycha przesiąknięte dymem powietrze ma się wrażenie, że wszystko co niepotrzebne w ciele przepala się , rozpuszcza .

A gdy wychodzi się na zewnątrz i wchodzi do przerębli nowa siła zapełnia te miejsca, dając nowe możliwości .

Dziś pełnia , a temperatura dochodzi do -15 , fajnie tak prawie nago biegać po polu i jeszcze kąpać się w takiej bardzo prawdziwej przerębli , taki prezent od wszechświata , dzień po dniu .

I gdy już ubrani wychodziliśmy z sauny zmierzając w kierunku naszego domku OLYMPUS DIGITAL CAMERAjakim jest samochód pojawiła się ona …. baletnica . Przy pełni i jeszcze niebieskim niebie. Dostrzegalna jak chmura, nawet zastanawialiśmy się przez moment czy to ona czy chmury, jednak chmury gdzieś idą , a ona pojawiała się i znikała , tańcząc po niebie . Nie myśleliśmy, że to możliwe , , a widać, że jak ona chce to pokaże się nawet prawie w dzień.

Taka informacja, że wszechświat chce nam się pokazać z jak najlepszej strony .