jedzenie w pociągu

now browsing by tag

 
 

Kolej transyberyjska

Kolej transsyberyjska 24-28 lipiec 2013

m2

I po gorącym ugoszczeniu przez Moskwę , wyjechałam z niej o 13,05 w środę czasu moskiewskiego , w Irkucku będę w niedzielę o 4 rano czasu moskiewskiego (2 godziny do Polski) a o 11 czasu miejscowego . W wagonie okazało się , że bilet mam w tym samym wagonie co połowa kursu jadącego do Ajny. Miejsce dostałam na górze . Jednak jak się potem okazało przy kawałku otwierającego się okna . Oczywiście okna zamyka się na noc , bo Rosjanie uwielbiają życie w duchocie.

m1

Pociągi w Rosji mają 3 klasy luks (2 łóżka ,i ponoć prysznic , telewizor ok 3000 zł. w jedną stronę ) kupe 4 miejsca ok 1200 zł z i plackarta 600 zł , gdzie cały wagon jest otwarty , łóżeczka tak jak w kupe , tylko bez drzwi i jeszcze z po drugiej stronie łóżeczka boczne . Są dwa poziomy . Łózka górne zabezpieczone . W cenie biletu pościel Ja oczywiście wybieram plackartę

m4

W każdym wagonie 2 prowadnice , dbające o bezpieczeństwo i czystość , ogólnie dbające o wagon takie gospodynie . Poza tym samowar z gorącą wodą .

m3

Zaczęło się znajome stuk, skuk, puk, puk wszystko nagle przestało mieć znaczenie . Rozpoczęła się podróż w nieznane . Upał dawał się we znaki, że miałam ochotę wyskoczyć z wagonu , zastanawiałam się po co jadę , czy na pewno to ma sens .

m6

Pierwsza noc była koszmarem temperatura na pewno ponad 30 stopni przy zamkniętych wszystkich oknach . Zlana potem marzyłam kiedy ta noc się skończy . Po nocy nastał dzień i jakoś tak wszystko się uspokoiło . Plackarta zaczęła żyć swoim życiem.

m7

Rzadkie postoje są nie lada atrakcją , na którą czeka się przez pół dnia . Na niektórych pojawiają się słynne babuszki przynosząc ziemniaki, warzywa , owoce . Jednak obecnie większość została zdominowana przez kioski w których ceny bardzo wysokie , a wybór żaden . (1,5 litra wody 5-8 złotych )

m8

Taka namiastka cywilizacji .

m9

Stuk, puk, stuk , puk pociąg jedzie , a my mamy okazję nie robić nic , obserwować jak czujemy się w tym stanie . Świat ucieka obok nas , a my jedziemy , pasażerowie obok czasem się zmieniają , jedni wychodzą , przychodzą nowi , jak w życiu. Każdy żyje swoim życiem , swoim rytmem . Opowieści , jedzenie , ale ma się wrażenie , że weszło się w oazę spokoju, że wszystko dzieje się obok nas. A może tak ma być , tak zawsze w życiu .

m10

Powoli przyzwyczajam się duchoty. A może znajduję na nią sposoby . Biorę 0,5 litrową butelkę wody i w toalecie leję się nią , po głowie , nogach ,Obniża to temperaturę ciała i pozwala przeżyć .

m11

Krajobrazy za oknem też praktycznie się nie zmieniają , jedziemy przez równiny , potem przez Ural wjeźdzamy w Syberię . Do tego czasu trasa mało widokowa poprowadzona tak aby była wygodna dla pociągu, a nie dla turystów (tzn nie widokowa).

m12

m13

m14

m16

m17