polska pustelnia

now browsing by tag

 
 

Pustelnia

Pustelnia 15.08.2018

 

100 (1)

 

108

 

Temat ten pojawił się spontanicznie, nasi Aniołowie z biwaku nam go podpowiedzieli. To właśnie taki przykład na to, skąd wiemy gdzie jechać dalej. O pustelnikach z wyspy na jeziorze Studzienicznym już pisałem – czas na nieco świeższą historię. Kilkanaście lat temu niedaleko stąd zamieszkał nowożytny pustelnik. Pomiędzy ciekami wodnymi na kawałku suchego terenu wybudował domek z desek, oraz kładkę przez bagna – aby dostać się do dopływu pobliskiego jeziora. Na końcu kładki kotwiczył swój kajak, i tak zapewne wydostawał się do cywilizacji.

 

107

 

_DSC2205

 

109

 

Jego domek był podzielony na część do modlitewną, część kuchenną i sypialną.

 

102

 

103

 

Po jakim czasie wieść o nim zaczęła krążyć. Wielu ciekawskich chciało go odwiedzić. Ponieważ był księdzem, przyjmował ich na spowiedź. Rozgłos powodował że liczba chętnych na poradę duchową zwiększyła się, powstał zatem konfesjonał. Widać że rady człowieka żyjącego poza społeczeństwem były cenne, bo pojawiało się wciąż więcej osób – niepokojąc pustelnika.

 

110

 

Czy to było powodem odejścia z tego miejsca? Tego nie wie nikt, ponieważ sam właściciel opuścił tę przestrzeń i nie wiadomo dokąd się udał.

 

106

 

Wchodząc tu ma się wrażenie jakby wyszedł na chwilkę, i zaraz powróci. Nic ponoć się nie zmieniło od chwili odejścia. Pieczę bowiem nad tym specyficznym energetycznie miejscem sprawują okoliczni mieszkańcy. Otwierają nawet święte księgi stosownie do dnia roku i przypadających świąt. Znamy ten efekt, słyszeliśmy o nim z historii o św. Serafinie, który dwa razy cofał się w głąb tajgi pod naporem wiernych. I dopiero po wielu latach odosobnienia, modlitwy, kontemplacji – przygotowany, osadzony w sobie rozpoczął przyjmowanie ich w ilościach nawet do 2 tysięcy dziennie……

 

167

 

 

Wyrzucam program naporu opinii innych co do pojęcia konkretnych działań na mojej drodze życia….

 

Wprowadzam program że słucham swojego wewnętrznego głosu co do kolejności, czasu i budowania swojego Światła, osadzania się w nim i działań zewnętrznych……

 

104

 

Zdecydowanie warto się tam znaleźć, pokontemplować “miejsce poza czasem”. Ma dużo w sobie do przekazania – tylko na tym subtelniejszym poziomie. Takie miejsce mnie przyciągnęło, zelektryzowało i pozwoliło doświadczyć przestrzeni indywidualnie. Po lesie bowiem równocześnie z nami krążyło więcej osób w poszukiwaniu pustelni, a żadna nie pojawiła się na miejscu mimo zapadającego wieczoru….

 

96

 

Jest jeszcze jedna refleksja z pobytu w tym miejscu – taka poza konkursem. Ściany tego malutkiego kościółka “wytapetował” swoimi szatami liturgicznymi. Może to była jedyna możliwość dekoracji miejsca modlitewnego – ale w moim jednak odczuciu doznanym podczas pobytu w tym miejscu intencja tej osoby była inna i wyrażała zdanie ” że do tego się nadają”………….

 

101

 

Takie miejsca dają głęboki wgląd w siebie, może gadają dlatego że wgląd przydałby się i mnie……

 

111