wegetarianin w Turcji

now browsing by tag

 
 

Przez pół Turcji starymi ścieżkami……

Przez połowę Turcji 18-23 luty 2015

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Patrząc, a może nie patrząc za siebie ruszyliśmy w kierunku Grecji. Pożegnaliśmy Kaukaz. Na początku fascynował nas koloryt Turcji, masa sklepów, restauracji, jedzenia. Jednak po 2 dniach nasyciliśmy się tym i serce zatęskniło ku prostocie Kaukazu. Jedzenie może bardziej kolorowe, zróżnicowane, ale bardziej chemiczne niż gruzińskie. Pomarańcze już świecące się od środków chemicznych i smakujące jak woda z cukrem (jak nowoczesne odmiany jabłek ). Dlaczego cywilizacja niesie nadmiar niskiej jakości jedzenia?

Co powoduje, że chcemy jeść dużo, dużo czegoś co nie za bardzo przypomina jedzenie?

Czy to jest dobrobyt?

Pytanie goniło pytanie.

Gdy opowiadaliśmy na Kaukazie , że ile jedzą Polacy , Kaukazi odpowiadali z politowaniem, jak w tym jedzeniu nie ma nic – to trzeba jeść dużo……..

Zresztą sami już jedzą coraz więcej, ale daleko tutaj do polskich dzisiejszych porcji.

A w Turcji dużo, dużo, słodko i jeszcze słodziej.

Bartka urzekała herbata nie tylko smakiem, ale i sposobem parzenia. Mnie ciorby (zupy) i biały chleb.

Byliśmy zmęczeni jeszcze wizytą Pań, pogonią za akceptacją przez bliskich. Powodowało to, że nie umieliśmy nabrać lekkości. Do tego zima znowu przyszła do nas w gości. Morze Czarne znów pokazało się zimowej odsłonie.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

I tak jechaliśmy 500-600 km wzdłuż Morza Czarnego do Samsun, stapiając się z morzem, napełniając jego przestrzenią (droga cały czas wiedzie brzegiem). Pozwalając aby nasze życie płynęło jak fala za falą.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Odwiedzaliśmy te same miejsca co jadąc w tamtą stronę – one się zmieniły, my, pogoda. Jedne nam pasowały dalej, a inne to przeszłość.

Byliśmy za ciężcy aby zdecydować gdzie jechać, więc jechaliśmy najprostszą drogą w kierunku Stambułu. W Trabzonie kupiliśmy landrynce nowe butki. Stare już się tak wysłużyły na Kaukazie, że gdzieniegdzie wychodziły druty (W Gruzji i Armenii nie ma wielkiego wyboru opon do landrowerów).

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Gdy jechaliśmy na Kaukaz kąpaliśmy się w termalnych ciepłych basenach.

-Może je odwiedzimy – zagadnęłam

-Odpoczniemy, zregenerujemy się kilka dni – ciągnęłam dalej

-Jestem za – powiedział Bartek

i teraz staliśmy się czujni na termalne baseny, które nagle się rozmnożyły. Oglądaliśmy je i okoliczne hoteliki, jednak nic nie zapraszało swoim spokojem.

Nagle pociągnęła mnie miejscowość w bok od głównej drogi – 20 km – Hamamozu.

Troszkę już byliśmy zmęczeni jazdą głównymi drogami, toteż jazda w bok wydawała się nie lada atrakcją. Najwyżej nadłożymy 40 km, „co to jest” – zaśmialiśmy się i pojechaliśmy

Z boku wioseczki zaprosił nas trzygwiazdkowy hotelik „Termal” w spokojnej okolicy z 2 posiłkami i nielimitowanym wejściem do baseników z ciepłą mineralną wodą 42 st. C – w cenie 150 TR ok 225 zł/2 osoby.

www.hamamozutermal.com.tr

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Zostajemy zapadła decyzja

I tak zostaliśmy 3 dni docierając do pierwotnych przyczyn naszego złego samopoczucia, ciężkości, wyssania z energii.

 

Przymus zdobycia w rodzinie akceptacji swojej drogi przez życie ma swoją bardzo wysoką cenę.

 

Jeszcze na początku zaskoczeni innym jedzeniem i jego różnorodnością – zajadaliśmy się na kolacji. Jednak szybko oprzytomnieliśmy. Tym bardziej, że nasze niejedzenie mięsa zostało potraktowane z pełnym szacunkiem. Nie jedzą – pewnie mają jakiś powód.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Pozwalając sobie na lekkość.

Woda 42 stopnie wyciągała stare napięcia, ja pozwoliłam sobie na kąpiel- mycie ze ścieraniem w łaźni przy pomocy Pani-specjalistki. Pierwszy raz poddałam się tej procedurze.

Po wygrzaniu ok 20 minut w ciepłym basenie, Pani specjalną rękawicą zaczęła zdzierać stary naskórek, powiem szczerze -nie patyczkowała się. Czasami trochę bolało. Potem zaczęła w specjalnym pólciennym woreczku robić pianę i mydlić mnie , dokładnie myć i masować. Chyba nigdy nie byłam tak porządnie wymyta. Cała procedura trwała ok 30-40 minut.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

A ja poczułam się jak wąż, który zrzuca starą skórę. Teraz mogę oddychać nie tylko płucami, ale i skórą.

 

Z radością oddycham całym moim ciałem

 

A baseniki rzecz jasna rozdzielnopłciowe – część męska i żeńska taka sama. Składająca się z basenu z gorącą wodą i umywalni z kranami i dużym marmurowym stołem pośrodku, na którym wykonywane są zabiegi mycia, by potem specjalną miseczką spłukać pianę.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Kobiety myją się nawzajem z taką radością. Zauważyłam również, że niezależnie od otyłości i wieku mają dzięki tym zabiegom bardzo piękną i delikatną skórę.

 

Odpoczęliśmy, wyspaliśmy się, przemedytowaliśmy poprzednie tygodnie. Popatrzyliśmy na mapę i dostaliśmy zaproszenie z Kopadocji.

Dziękujemy za ten czas wyciszenia, spokoju, ciszy. Zaprzyjaźnienia się z Turcją. Tym razem nie odwiedzimy wschodniej Turcji, ale następnym razem…… któż to wie…..