Wołgograd

now browsing by tag

 
 

Lotosowe urodziny

Lotosowe urodziny 29 sierpnia 2017

 

1

 

8

 

Jakbym miała napisać scenariusz tego dnia wcześniej, na pewno bym go nie wymyśliła. Dlatego wdzięczność wylewała się z nas przez cały dzień.

Lotosy miały być dopiero koło Astrachania, a pojawiły się wcześniej i to dokładnie na nasze urodziny.

Jak się pojawiły?

Szukałam czegoś w internecie i natknęłam na informacje że koło Wołgogradu jest lotosowe jezioro (jak dojechać poniżej tekstu). Dojechaliśmy tam nocą, a już w świetle świateł w dole zagłębienia jeziorka migotały lotosy.

Upał wygonił nas w łóżka wcześnie rano, aby powitać się samotnie z lotosami. Poczuć ich cudowny zapach, jakie to niesamowite, że właśnie w urodziny jesteśmy tutaj.

Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy….

 

9

 

Lotosowe urodziny, a może narodziny w miłości, szacunku i w pełnym kontakcie ze Wszechświatem, Bogiem……gdzie nic nie trzeba, a wszystko można.

Wyjście z tego całego uznanego świata, gdzie wszystko trzeba – przeciąć pępowinę, zaszczepić, oddzielić od matki – do świata gdzie wszystko się dzieje we właściwym czasie, a pępowina sama usycha.

Jaka niesamowita symbolika….

 

Pozwalam, aby pępowina z mają matką sama odpadła, nie muszę już jej odcinać aby żyć zgodnie ze swoją duszą.

 

Nie szukam już tego czego nie dostałam wtedy, nie szukam tego okresu przejściowego, gdy już byłam na tym świecie, a jeszcze połączona z osobą, która daje bezpieczeństwo

 

To se ne wrati

 

Wybaczam innym ich świadomość w momencie moich narodzin

 

Uwalniam się od szukania bezpieczeństwa u matki

 

Żyję w swoim rytmie i bezpiecznym świecie.

 

Jestem dorosła – dorosły

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Rodzimy się dziś do życia zgodnie ze swoją duszą, w swoim rytmie, zdrowiu, bezpieczeństwie, młodości, miłości, samodzielni do bycia sobą.

Nasycaliśmy zmysły kolorem, formą, zapachem

Niesamowite, że razem urodzimy się na nowo. Już ja Brygida nie będę musiała nic przyspieszać, a Bartek opóźniać (dla nie zorientowanych urodziliśmy się tego samego dnia i miesiąca – Brygida – 3 lata wcześniej niż Bartek)

Znaleźliśmy się jako bliźniacze dusze – przez 12 lat bycia razem zdarzyliśmy i wzrosnąć, i pokaleczyć się programami naszego umysłu.

 

Teraz czas na bycie razem

 

7

 

6

 

Tak jak w urodziny, które spędziliśmy razem w tak cudownym miejscu i symbolice.

Gdzieś umysł próbuje się bać, że stare koszmary wrócą, za wstyd za siebie, za piosenkę mojej duszy, będzie uniemożliwiał jej działanie.

Bój się i żyj, tego nie da się rozdzielić

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

5

 

I zaraz pojawił się tester, kolejny niesamowity prezent wszechświata.

Żar z nieba, więc za czym marzymy ……???

Za wodą. Wokół rzeki muliste i zakwitłe mało zachęcają do kąpieli, ale pojawia się aquapark w kształcie egipskiej piramidy, usytuowany koło Wołgogradu z około 20 zjeżdżalniami, niektórymi bardzo ekstremalnymi. To że jest to prezent od Wszechświata poznajemy po zniżce którą oferuje aquapark w dniu urodzin swoich klientów.

Zjeżdżalnie to test dla mnie – dla osoby która boi się upadać do wody panicznie.

 

3

 

2

 

Bartek testuje parę z nich, mając szacunek do ich ekstremalności., ja idę na jedną bo przecież trzeba – jestem cała spięta i wystraszona, ale robię to …. tak jak potrafię najlepiej, puszczając tyle lęku ile daję radę.

I tego Wam kochani życzymy również, weźcie swój lęk pod pachę na ile umiecie i idźcie z nim, zanim nie spróbujecie czegoś nie dowiecie się prawdy o sobie.

Nie namawiam do szarżowania, namawiam do wglądu w swój lęk.

 

 

Bo wiecie, czego dowiedziałam się na zjeżdżalni – że sama jazda daje mi radość, ale przez cały czas boję się wpadnięcia do wody i chcę to zrobić jak najłagodniej , co blokuje całą jazdę.

I wiem, że fajnie dla mnie byłoby powpadać do wody łagodnie i odpuścić tą traumę.

Ale dopiero teraz gdy to piszę zdałam sobie sprawę skąd wziął się ten lęk.

Miałam wujka, który jako chłopak skokiem do wody złamał sobie kręgosłup.

Moja mama bardzo często opowiadała o tym, przestrzegając mnie przed skakaniem do wody.

Wręcz dając wylękniony program.

– Nie skacz bo złamiesz kręgosłup!

 

Uwalniam się od przekonania, że każdy skok do wody, każde wpadnięcie kończy się złamaniem kręgosłupa.

 

Pozwalam sobie bezpiecznie skakać do wody, ciesząc się kontaktem z nią.

 

Dziękujemy wszechświatowi za cudne urodziny .

4

 

(N48 44.078 E44 42.504) koordynaty jeziora 

Путеводитель: как доехать до озера лотосов

Доехать до озера лотосов при наличии собственной машины не составит труда. Для начала нужно выехать на трассу Краснослободск – Средняя Ахтуба. При движении из Волгограда для этого достаточно проехать по новому мосту и в конце, на въезде в Краснослободск, повернуть налево. При движении из Волжского необходимо доехать до Средней Ахтубы, проехать по мосту через реку Ахтубу и дальше двигаться прямо.

На перекрестке с указателем на Лебяжью поляну (N48 42.011 E44 42.847) следует свернуть с трассы и ехать по извивающейся асфальтной дороге около 4 км до озера лотосов. Через некоторое время вы проедете небольшой поселок с магазинчиком, затем будет мостик через ерик Гнилой, затем справа потянется забор. В том месте, где забор заканчивается, справа от вас будет виднеться озеро лотосов – можно съезжать с дороги на небольшую стоянку (N48 44.078 E44 42.504) koordynaty jeziora 


Читать подробнее: http://vetert.ru/rossiya/volgogradskaya-oblast/sights/51-lotos.php

Wołgogradzkie refleksje

Wołgograd 28 sierpnia 2017

 

5

 

Jechaliśmy przez step, na którym od czasu do czasu pojawiali się sprzedawcy arbuzów i melonów.

Bo gdzieś tam dalej są ich pola uprawne.

Jechaliśmy dość zatłoczoną główną drogą Saratow – Wołgograd i późnym wieczorem wjechaliśmy do miasta.

Lubię te wieczorne pobyty w miastach, mają jakąś swoją magię.

Tania nasza znajoma z Saratowa polecała nam koniecznie odwiedzić Mamaya Kurhan czyli pomnik poświęcony bitwie Stalingradzkiej ,to statua Matki Ojczyzny, z mieczem w ręku. Znajduje się on w najwyższym punkcie miasta,który miał strategiczne znaczenie dla losów wojny. 

 

1

 

Wołgograd kiedyś nazywał się Stalingradem, znanym z oblężenia miasta i pierwszego znaczącego zwycięstwa nad Niemcami w czasie drugiej wojny światowej. Ta historia nie zmieniła się przez lata.

To tutaj zginęło ponad 2 mln ludzi. Samo miasto liczyło przed oblężeniem 800 tys mieszkańców, a pozostało 1500 osób.

W Polsce w pewnych kręgach ktoś rozpuścił wirus nienawiści do Rosji. Czy ci którzy nienawidzą na pewno znają tę historię?

Jakby by wyglądało i czy w ogóle wyglądałoby nasze życie gdyby Rosja i Rosjanie nie powstrzymali natarcia Niemiec?

W Wołgogradzie gdy czytałam historię walk, uwagę moją przykuła postać dziewczyny, która była bardzo wrażliwa, chciała być baletnicą, gdy Niemcy zaczęli zabijać jej bliskich została snajperką i z radością ich zabijała.

Jak wojna niszczy wrażliwość!!!

Bo kochani jak byście się zachowali gdyby ktoś wszedł do Waszego domu i zabijał Waszych bliskich??? Potem tych mniej bliskich, zabijał, grabił …….. Nie okłamujmy się Niemcy grabili także podbite rejony Rosji.

No jak ……..???? Kiedy na co dzień widzielibyście śmierć w Waszym mieście? Kiedy żylibyście w nieustannym lęku przed śmiercią swoją, bliskich…???

Jak ????

Ja nie wiem ….!!!

I mam nadzieję, że wszystkie tego typu energie znalazły już ujście i ja osobiście nie będę musiała tego doświadczać.

 

4

 

Świat się jeszcze kotłuje, tak aby Ci którzy muszą jeszcze tego doświadczać – mogli .

 

Jestem wdzięczna moim przodkom, że oni tego doświadczali, i ja już nie muszę.

 

Bo prawdziwy pokój zaczyna się od nas.

 

Jeżeli mamy w sobie energię nienawiści, złości to łatwo nas sprowokować, manipulować i zaraz potrzebna nam walka, aby to rozładować.

Potrzebny jest wtedy zewnętrzny wróg.

Tylko czasami nie rozumiem dlaczego tylko Rosja?

Przez wieki zarówno Niemcy jak i Rosjanie nie byli dla nas mili. Wojna pozbawiła istnienia wielu Polaków , a głównym inicjatorem wojny był Hitler czyli Niemcy.

Więc skoro nienawidzić to i jednych i drugich. Tak by na mój rozumek by wypadało.

Ale są media i wielka polityka …….

Media, które sterują podstawowymi emocjami. Emocjami nienawiści, które są głęboko ukryte są w ciałach z pozoru spokojnych ludzi i …… pojawia się wróg ….. Rosja, Kaczyński, czy ktoś inny… Nagle można wykrzyczeć legalnie, bez utraty opinii człowieka spokojnego całą swoją nienawiść, złość.

A czy ona na pewno jest na Putina, Kaczyńskiego , Kościół , czy ……..????

 

Tak naprawdę to ona jest na własną matkę czy ojca, brata , siostrę. Na urazy dzieciństwa, ale to przecież nie wypada pokazać.

 

2

 

Kiedyś pewna znajoma stwierdziła:

– Nienawidzę Kaczyńskiego.

– Znasz go ??? – zapytałam.

………

– Za co więc – zapytałam?

– Za miesiączki – odpowiedziała.

– A co to jest ? – zapytałam niezorientowana.

– Świętowanie rocznicy upadku samolotu – odpowiedziała.

– A za co jeszcze – zapytałam.

Ucichła.

– A wiesz co on w ogóle robi ?

– A co mnie to obchodzi – padła odpowiedź.

Czy za to można nienawidzić kogoś kogo się na oczy nie widziało?

Gdy z nią bliżej porozmawiałam okazało się, że była to nienawiść do matki, która nie akceptowała jej drogi i zmuszała ją do chodzenia do kościoła….

 

Pozwalam sobie na kontakt z własnymi emocjami

 

Wiem, kto , a przede wszystkim co mnie wkurza

 

Bo gdy wiemy – możemy się z tym zmierzyć. Bo tak naprawdę ta nienawiść, złość jest tylko nasza.

Im większy mamy większy kontakt z naszymi emocjami, nikt nam nie każe nienawidzić Putina, Stalina, Hitlera, Kaczyńskiego….. Wtedy będziemy mogli mieć swoje zdanie na dany temat, a nie krzyczeć jak opłacane marionetki.

Temat pozornie ciężki, ale właśnie ta skrywana nienawiść, złość, potrzeba obrony to podstawowe przyczyny wojny, a gdy tej podświadomej agresji jest dużo, rodzi się potrzeba jej rozładowania czyli wojna.

 

3

 

Dlatego proszę jeżeli nie podoba Wam się np. Kaczyński krytykujcie merytorycznie własnymi, słowami, zapoznajcie się z ustawami, działaniami i krytykujcie.

Tak samo z Putinem, Trumanem.

W kogo rękach są media ??? – ja nie wiem….

Jaka jest prawda ???? – nie wiem.

I im więcej podróżuję i przyglądam się światu, tym bardziej przekonywuję się to tego, że nic nie wiem, a na pewno prawdy na tematy polityczne.

Dlatego raz jeszcze zobaczcie dlaczego idą Wam emocje na osoby, których w ogóle nie znacie, sprawdzajcie to co piszą w mediach, w ustawach, czy w najbardziej wiarygodnych miejscach i jak krytykujecie róbcie to własnymi słowami.

No właśnie uczcie się mówić .

 

Pozwalam sobie mówić własnymi słowami o tym co mi się podoba i nie podoba

 

Uwalniam się od złości nienawiści, agresji, odwetu, obrony, gdyż one są przyczynami wojny

 

Pozwalam sobie żyć w pokoju.

 

6

 

Wołgograd wywołał we mnie bardzo dużo refleksji.

Nie krzyczcie o pokój, demokrację, tolerancję – tylko bądźcie tym , a wtedy świat nie będzie potrzebował wojny, bo nie będzie miał kto walczyć. Nie będzie takiej potrzeby…

Dziękuję że żyję w czasach gdy mogę rozwijać swoją wrażliwość, w czasach w których mogą się przejawiać subtelne energie.