magia poranka bug
now browsing by tag
Magiczny Bug
Magiczny Bug 17/18 kwiecień 2014
Z Janowa szlakiem sprzed lat podąrzylismy w kierunku wsi Wajków gdzie właśnie 3 lata temu spaliśmy nad samym Bugiem .
Na początku nie wiedzieliśmy jaka to była wieś i gdzie ona była . Jednak jadąc z Janowa krok po kroku otwarzaliśmy trasę, ciesząc się ze spotkania ze znajomymi domami, płotami , bocianami .
I tak dotarliśmy dokładnie w to samo miejsce , w którym byliśmy 3 lata temu
Po drodze były wątpliwości
Może to takie odrzewane kotlety, może bez sensu wracać w te same miejsca
Jednak to co wszechświat miał nam do zaoferowania w tym miejscu , przeszło nasze ludzkie wyobrażenia .
Najpierw piekny wschód księzyca ,gdy pomaranczowa kółka wytoczyła się z Bugu oświetlając okolicę . Wznosiła się coraz wyżej , jednak cały czas z lubością wpatrywała się Bug, tak jakby Bug, to był Bóg . A może nie widziała nic o niuansach polskiej ortografii , a może we wszystkim dostrzega Boga i z miłością patrzy na wszystko i wszystkich .
Zauroczeni , zachwyceni wpatrywaliśmy się pokazany nam spektakt , zapominając o tym co obok, rozpływając się w tu i teraz.
Zasnęliśmy szczęśliwi , radośni . By rano wraz ze wschodem słońca wtopić się magię poranka , Gdy świat jeszcze nie ostry wyłania się z mgły .
Zresztą popatrzcie sami