Pycha i Pokora
now browsing by tag
Wielko Piątkowa Koterka
Wielki Piątek po prawosławnemu 18 kwietnia 2014
Po magicznym przyjęciu przez Bug , udaliśmy się znajomą drogą do cerkwi w Koterce pod wezwaniem Ikony Matki Boskiej „ Wszystkich Strapionych Radość” znana jest jako święte miejsce .
Koterka leży przy samej granicy Białoruskiej ,
Jej historia wygląda następująco :
W 1852 roku w dzień Świętej Trójcy wieśniaczka Eufrozyna Iwaszczuk zbierała szczaw na łące . Niespodziewanie jakby spod ziemi pojawiła się niezwykła i nieznana dla niej kobieta . Która powiedziała jej , że święto jest ustanowione przez Boga , aby ludzie chodzili do cerkwi , a nie zajmowali się pracą . Dodała, że miejscowi ludzie zostaną ukarani za swoje grzechy i niewiarę morowym powietrzem (Przepowiednia ta spełniła się w 1855 r) , na koniec poleciła kobiecie , aby udała się do proboszcza , aby powiedzieć mu, aby wraz z parafianami prosił o przebaczenie .
W taki sam sposób jak się zjawiła zniknęła. Kobieta nie miała wątpliwości, że była to Matka Boska . Duchowni zatroszczyli się o to miejsce i postawiono na nim krzyż. Z czasem krzyż przeniesiono na miejscowy cmentarz , a spod niego wytrysło źródełko
9 maja 1909 roku w Trzeci dzień Trójcy został położony kamień węgielny pod budowę cerkwi. Konsekracja nastąpiła 29 lipca 1912 r.
Byliśmy tutaj 3 lata temu i zakochaliśmy się w tym miejscu . Magia ciszy , spokoju , przyrody i nieobecnej wznoszącej siły . Wtedy jednak cerkiew była zamknięta
Teraz rankiem trafiamy na porządki przed uroczystościami Wielkiego Piątku czyli wyniesieniem Paszczenicy inaczej mówiąc grobu Pańskiego . Uroczystość zaczyna się o 14 , przyglądamy się szorowaniu dywanów , świeczników itp.
W kościelnym sklepiku wpada mi oko książeczka „O Pysze i Pokorze” Starca Paisjusz Harioryta Kupujemy ją , a że mamy prawie trzy godziny czasu do uroczystości połykamy ją jednym tchem . Tak jakby ktoś wiedział , że na przeczytanie tej książeczki , potrzeba, tyle, a tyle czasu .
Tak pycha i pokora dwie przeciwstawne cechy budujące nasz świat , pierwsza skupia się tylko na nas i naszej sile, druga otwiera na Boga i jego drogę . Drogę tego, że bez energii Boskiej jesteśmy nikim. Z drugiej strony książka pokazuje , że często nie dostajemy tego co chcemy bo bylibyśmy z tego powodu zbyt pyszni , zawdzięczając to tylko sobie i zrobilibyśmy wielką krzywdę nie tylko sobie , ale też innym .
Posłużymy się jej urywkiem , jako przesłaniem na Wielkanoc :
-
Abba a jak umiera egoizm ?
-
Trzeba pogrzebać swoje „ja” niech gnije i zamienia się w nawóz , żeby wyrosła na nim pokora i miłość .
Około 14-tej rozpoczyna się ceremonia , cała cerkiew ludzi prawie wszyscy odświętnie , dla nas jest to coś nowego, na szczęście Pan prowadzący sklepik udziela nam informacji .
Chrześcijaństwo , a jakże inne niż znany mi katolicyzm . Dla mnie bardziej symboliczne , rytualne magiczne .
Najważniejszą częścią uroczystości jest procesja wokół cerkwi , w czasie której osoby przechodzą pod symbolicznym grobem Jezusa .
Cała uroczystość jest bardzo długa trwa ok 2-3 godziny .
My chcą odwiedzić jeszcze Grabarkę , zaraz po procesji wyjeżdżamy z Koterki . Żegnając jedno z bardziej magicznych miejsc jakie znam w Polsce .
Miejsce poza czasem , gdzie duch przyrody łączy się z człowiekiem , gdzie świat wiary przenika świat ducha otwierając człowieka na wyższe stany świadomości.
Miejsce pokazujące , że nawet pośród bagien, trzęsawisk można znaleźć z Boską pomocą stabilne miejsce (Koterka usytuowana jest na bagnach 2 km za wsią) .
Dziękujemy temu cudownemu miejscu za ten cudowny twórczy czas , za czas grzebania naszej Pychy , abyśmy pozwolili na wzrastania naszej Pokory.
Ten czas tutaj to wyprawa po pokorę.
Dziękujemy i jak będziemy w pobliżu na pewno przyjedziemy znów